REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Premier: rząd i samorządy porozumiały się ws. ograniczenia deficytu

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rząd i samorządy porozumiały się w sprawie ograniczenia deficytu, co da oszczędność rzędu 0,4 pkt proc. PKB - powiedział premier Donald Tusk na środowym posiedzeniu komisji wspólnej rządu i samorządu.

"Chciałem podziękować, że wstępne propozycje zostały przyjęte przez samorząd. Dały efekt, jakiego z ministrem finansów oczekiwaliśmy. To, co najważniejsze, że przyjęliśmy te cele, które są gwarancją naszego bezpieczeństwa; mówię o wskaźniku 0,4 pkt proc. PKB. O tyle powinniśmy ograniczyć deficyt. Samorządy przyjęły naszą propozycję, aby pracować nad własnym modelem. Ten wskaźnik będzie dotyczył całego sektora (samorządowego - PAP)" - powiedział premier.

REKLAMA

REKLAMA

W przesłanym pod koniec kwietnia do Komisji Europejskiej programie konwergencji Polska zadeklarowała, że ograniczy deficyt sektora finansów publicznych do 2,9 proc. w 2012 roku; tzw. reguła wydatkowa jest jednym z działań, które mają pomóc osiągnąć rządowi ten cel.

Resort finansów od początku chciał, by efekt wprowadzenia reguły ograniczającej deficyt w samorządach obniżył deficyt o 0,4 pkt proc. PKB w 2012 roku. Tusk podkreślał wagę ograniczania deficytu w kontekście zaufania do Polski na rynkach finansowych. Przypomniał też, że to, co dzieje się w niektórych państwach strefy euro, jest skutkiem "wieloletniego nieodpowiedzialnego rozluźniania dyscypliny w finansach publicznych".

Premier ocenił ponadto, że wysiłek na rzecz ograniczania deficytu musi być "bardziej powszechny niż wysiłek rządu". "Jesteśmy przekonani, że w tej perspektywie, o której mówimy, a mówimy o dwóch perspektywach - 2012 i 2014 - nadal będziemy w stanie budować taki model działania, który na poziomie samorządu i władzy centralnej pozwoli stosować metody umiarkowane, niezbyt dotkliwe z punktu widzenia ludzi, bezpieczne dla procesów inwestycyjnych" - zadeklarował premier. Podkreślił jednocześnie, że działaniom tym musi towarzyszyć odpowiedzialność za finanse publiczne.

REKLAMA

Jak dodał, przyjęte cele są gwarancją polskiego bezpieczeństwa w oczach instytucji takich jak Komisja Europejska i będą świadczyły o "naszej przewidywalności i stabilności". Zapewnił też, że minister finansów widzi, iż ma w samorządzie partnerów jeśli chodzi o osiągnięcie celu, jakim jest deficyt na poziomie 3 procent.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tusk zapewnił, że nikt w ministerstwie finansów ani w rządzie nie chce "mordować inwestycji na poziomie samorządów", ani narzucać im "sztywnego rygoru". Zapowiedział, że mechanizm, który zabezpieczy Polskę przed wzrostem deficytu na poziomie samorządów, ma być "możliwie elastyczny". "To nie jest próba mechanicznego działania, które nie będzie uwzględniało specyfiki poszczególnych gmin" - deklarował szef rządu.

Tusk zapewniał, że rząd szuka w samorządzie sojusznika; zapewniał o otwartości na dyskusję. Ocenił też, że to, co dzieje się w Polsce w kontekście konsolidacji finansów publicznych to "aksamitne pieszczoty" w porównaniu z sytuacją dużej grupy państw UE. W części z tych krajów - mówił Tusk - "szczytem marzeń jest taka debata, jaką dzisiaj toczymy w tej sali".

Współprzewodniczący komisji wspólnej rządu i samorządu, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślał, że strona samorządowa zdaje sobie sprawę z bieżącej sytuacji. "To jest troszeczkę tak, jak kiedyś w innych czasach poeta śpiewał: "nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny". Wszyscy mamy świadomość, że pewne rzeczy będą nam przychodziły z trudnością, na pewne rzeczy się musimy godzić, ale mamy świadomość kierunku" - deklarował.

Samorządowcy apelowali do Tuska, aby nie nakładać na samorządy kolejnych zadań bez zapewnienia źródeł finansowania. Podkreślali, że samorządy już teraz mają do czynienia z "nadmiarem zadań" związanych m.in. ze żłobkami, klubami malucha, wcześniejszymi zerówkami. "A przed nami rodziny zastępcze, jest w Sejmie projekt poselski o przekształcaniu TBS-ów" - wyliczali. Wskazywali też, że w poselskich projektach ustaw z reguły nie są wykazywane ich pełne skutki finansowe m.in. dla samorządów, a także na to, że "najbardziej rozrzutne" ustawy powstają pod koniec kadencji.

Z sali padł też apel o nieograniczanie środków drogi lokalne (tzw. schetynówki). Premier zaprotestował: "Myśmy niczego nie obcięli. Program, jaki zaproponowaliśmy, skończył się. To nie jest tak, że myśmy z miliarda dali dwieście milionów, tylko z zera daliśmy dwieście milionów plus perspektywę w ciągu kolejnych lat powtórzenia tego programu w całości" - powiedział. Ocenił też, że program budowy dróg lokalnych przekroczył "najbardziej ambitne plany", zarówno jeśli chodzi o środki, jak o kilometry wybudowanych dróg.

Szef rządu zapewnił, że będzie pilnował, aby nie pojawiały się ustawy, które "mnożą wydatki". "Będziemy bardzo czujni, możecie liczyć na naszą determinację" - zapowiedział. Odnosząc się do sugestii, że pod koniec kadencji przyjmowane są często rozwiązania, które - kosztem dyscypliny finansów - mają zjednać rządzącym sympatię wyborców, Tusk zaznaczył, iż zaproponowane przez rząd rozwiązanie dotyczące ograniczania deficytu jest "z definicji niepopularne". "Bez waszego wsparcia nie przeformujemy tego w parlamencie - ani tym, ani przyszłym" - zwrócił się do samorządowców.

Zapowiedział też, że przed końcem kadencji nie będzie "wysypu ustaw", pojawi się natomiast kilka projektów - jak to określił - "antywyborczych" z jego punktu widzenia. Premier zadeklarował ponadto, że w przyszłości chce być "bardziej skuteczny" w tym, żeby nie nakładać nowych zadań na samorząd.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
NIK: Samorządy przegrały walkę o poprawę jakości powietrza

Działania skontrolowanych przez NIK samorządów na rzecz wdrożenia uchwał antysmogowych, mających poprawić jakość powietrza, okazały się nieskuteczne - poinformowała NIK. Przy obecnym tempie wymiany kotłów ich likwidacja w gminach może zająć od 2 do 24 lat.

MKiŚ: Nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [Projekt]

Nowe regulacje poprawią jakość systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oraz będą wspierać mieszkańców w prawidłowej segregacji i ograniczaniu ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki nim gminy zyskają więcej narzędzi do motywowania mieszkańców do segregacji, na przykład poprzez obniżanie opłat czy rozszerzenie katalogu ulg i zwolnień.

Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

REKLAMA

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać.

REKLAMA

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA