REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ekonomiści chcą wysokich stóp procentowych, mrożenie WIBOR czy rat kredytowych jest złe

Subskrybuj nas na Youtube
zamrożenie WIBOR
zamrożenie WIBOR
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Mrożenie WIBOR czy rat kredytowych jest złe, bo działa proinflacyjnie - powiedział prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. W jego opinii najistotniejsza obecnie jest walka z inflacją.

Inflacja bo destabilizacji uległy międzynarodowe rynki surowców energetycznych, żywności, łańcuchy dostaw

„Najistotniejszym wyzwaniem dla Polski, podobnie jak dla innych państw, będzie zapewnienie wzrostu gospodarczego i ograniczenie inflacji. Warunki w jakich Polska musi zmierzyć się z inflacją są bardzo trudne – inflacja stała się zjawiskiem globalnym, wysokie poziomy inflacji utrzymują się w wielu krajach, destabilizacji uległy międzynarodowe rynki surowców energetycznych, żywności, łańcuchy dostaw - powiedział prezes Związku Banku Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

REKLAMA

Walczmy z inflacją

Zaznaczył, że walka z inflacją wymaga uporządkowanych działań i konsekwencji.

„Nie można doprowadzić do sytuacji, w której mówimy, że walczymy z inflacją, a jednocześnie proponujemy rozwiązania, które albo przeczą naszej woli walki z inflacją, albo pokazują, że nie rozumiemy, czym jest inflacja lub nie jesteśmy zdeterminowani, aby ją zwalczać. Efektem będzie bardzo niezrozumiały przekaz do społeczeństwa, do firm i do inwestorów, który utrudni walkę z inflacją, albo nawet wzmocni inflację - co wydłuży horyzont czasowy, w którym wysoka inflacja będzie się utrzymywać” – powiedział Krzysztof Pietraszkiewicz.

Niech walczy z inflacją NBP, rząd, samorządy, bankierzy i firmy

W jego opinii, działania mające na celu obniżenie inflacji muszą być podejmowane przez NBP, którego rola w walce z inflacją jest kluczowa. Niemniej do walki z inflacją powinny być zaangażowane: rząd i samorządy, instytucje finansowe i przedsiębiorstwa.

Co zamiast zamrożenia WIBOR? Ekonomiści chcą wyższych stóp procentowych?

„Inflacji nie tworzy wzrost pojedynczych cen, tworzy ją natomiast wzrost podaży pieniądza. Ekonomiści oczekują, że NBP podniesie w szybkim tempie stopy. Ma to na celu ograniczenie ilości pieniądza na rynku i zatrzymanie cen. Tymczasem propozycje takie jak zamrożenie WIBOR czy też zamrożenie rat kredytowych niwelują działania NBP. Dadzą one odwrotny do oczekiwanego i negatywny skutek. Są to działania proinflacyjne. To osłabia instrumentarium banku centralnego. Nie można wymagać od NBP, by zwalczał inflację i jednocześnie redukować siłę narzędzi, jakie NBP posiada” – stwierdził Krzysztof Pietraszkiewicz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zamiast zamrożenia rat kredytów?

Dodał, że dla wsparcia tych grup klientów, które wskutek wzrostu stóp procentowych mogą się znaleźć w trudnej sytuacji, można wykorzystać inne narzędzia, takie jak choćby Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.

Zamrożenie WIBOR i rat kredytu uderzy w oszczędzających?

„Tymczasem mrożenie WIBOR czy rat kredytowych jest złe, bo działa proinflacyjnie a ponadto deformować będzie przebieg procesów gospodarczych i prowadzić może do destabilizacji sektora finansowego. Systemy wsparcia muszą być sprawiedliwe społecznie. Zamrożenie WIBOR nie pozwoli na zwiększenie oprocentowania depozytów w warunkach wysokiej inflacji. Zapłacą za to wszyscy deponenci banków, w tym drobni ciułacze” – powiedział Pietraszkiewicz.

Banki podnoszą oprocentowanie depozytów?

REKLAMA

Przyznał, że do walki z inflacją, a dokładnie dla ograniczenia popytu, konieczne jest stworzenie warunków pozwalających na podnoszenie oprocentowanie depozytów. Dodał, że banki już zaczęły to czynić, choć przyznał, że są ostrożne w tych decyzjach.

„Otoczenie makroekonomiczne i polityczne banków nie jest stabilne – jest wiele niewiadomych, w tym: jak rozwinie się sytuacja makroekonomiczna, czy i kiedy zatrzymamy wzrost inflacji, czy będzie zgoda między rządem a NBP, czy będzie porozumienie miedzy koalicją a opozycją, czy wojna na Ukrainie skończy się w ciągu kilku tygodni, czy jednak będzie trwać latami. Te wszystkie czynniki banki muszą brać pod uwagę przy kształtowaniu polityki kredytowej i depozytowej. Niemniej nie ma wątpliwości, że dla ograniczenia popytu konsumpcyjnego, oprocentowanie depozytów musi zacząć rosnąć i będzie rosło” – powiedział Pietraszkiewicz.

Dlaczego banki mając nadpłynność nie udzielają kredytów?

Przyznał, że przed szybszymi i znaczącymi podwyżkami oprocentowania depozytów, banki powstrzymywane są przez wysoką nadpłynność.

„Jeśli porównać zasób depozytów, jakimi dysponują banki, z przyrostem kredytów, widać, że depozyty wzrastały szybciej od kredytów. Było to efektem ograniczonych inwestycji oraz wzrostem finansowania dostarczanego przez państwo w okresie pandemii. Trzeba przyznać, zainteresowanie kredytami wzrosło, w ubiegłym roku - o kredyty zaczęły występować duże firmy, a w ślad za nimi, w tym roku ruszyły, małe firmy. Nadal jednak widać niewielkie wzrosty kredytów dla rolników i stan ten trwa już trzeci rok z rzędu. Sytuacja wygląda tak, że duże firmy już przekroczyły poziom kredytowania z 2019 roku, małe i średnie przedsiębiorstwa wróciły do poziomu z 2019 r., ale jeszcze go nie przekroczyły, natomiast rolnicy są nadal poniżej roku 2019” – ocenił prezes ZBP.

Czy banki dla zysku podnoszą szybciej podnoszą oprocentowanie kredytów niż depozytów?

Na stwierdzenie, że efektem sytuacji, w której banki szybciej podnoszą oprocentowanie kredytów a wolniej i w mniejszym stopniu podnoszą oprocentowanie depozytów, jest wzrost zysku banków, zwrócił uwagę, że jednocześnie banki poza bardzo wysokimi obciążeniami fiskalnymi i parafiskalnymi borykają się ze spadkiem kapitałów własnych, co jest wynikiem spadku wyceny obligacji skarbowych.

Zysk banków a rentowność polskich obligacji

„Rentowności polskich obligacji poszły gwałtownie w górę, co oznacza konieczność aktualizacji ich wyceny. Tego efektu nie widać w wynikach, bo on przechodzi przez kapitały. W rezultacie mamy sytuację, że zysk banków rośnie, choć nie jest on jeszcze tak wysoki jak w latach 2017-2018, ale spadają fundusze własne banków, czyli obniża się zdolność banków do finansowania rozwoju gospodarki, bo od kapitałów banków zależy to, ile mogą wygenerować kredytów. Ten spadek kapitałów było widać w danych KNF, gdzie pokazany był spadek funduszy własnych o kilka procent” – powiedział Pietraszkiewicz.

Zysk banków a tworzenie rezerw, choć nie ma problemu niespłacanych kredytów

Do tego dodał jeszcze sprawę rezerw, jakie banki zawiązują na kredyty nieregularne i na ryzyko prawne. W jego ocenie, o ile nie widać jeszcze wpływu podwyżek stóp na wzrost rezerw na kredyty niespłacane, to banki w ostatnim czasie zawiązywały dużo rezerw na ryzyko prawne, związane z procesami dotyczącymi walutowych kredytów hipotecznych.

Kredyty ze stałym oprocentowaniem

Prezes ZBP przyznał, że problem związany ze wzrostem obciążeń ratami kredytów hipotecznych byłby mniejszy, gdyby banki udzielały więcej kredytów o stałym oprocentowaniu.

REKLAMA

„Nam przez 20 lat nie udało się stworzyć dobrego środowiska do wdrożenia produktów ze stałą stopą czy też emisji listów zastawnych. Poziom emisji tych instrumentów w Czechach, czyli kraju znacznie mniejszym, jest o wiele wyższy niż w Polsce. Nie udało się zbudować także innego systemu, który stabilizowałby oprocentowanie wieloletnich kredytów mieszkaniowych, choć była już ustawa – mam na myśli ustawę o kasach oszczędnościowo-mieszkaniowych” – ocenił.

Dodał jednak, że do wzrostu sprzedaży kredytów o stałej stopie konieczne jest także zainteresowanie takim rodzajem finansowania ze strony kredytobiorców. Tymczasem, jak stwierdził, „całe pokolenie, które ostatnio sięgało po kredyty, żyło w warunkach obniżającej się i bardzo niskiej inflacji”.

„W rezultacie oferta kredytów o stałym oprocentowaniu, przygotowana przez banki, była atrakcyjna i cieszyła się zainteresowaniem klientów przez krótki czas. Przed wybuchem pandemii sprzedaż kredytów o stałym oprocentowaniu w niektórych bankach osiągnęła pułap 30 proc. rocznej produkcji kredytów. Jednak w momencie, gdy podjęto działania antycovidowe i gdy doszło do szybkiej obniżki stóp procentowych, to się zmieniło. Na całym świecie 95 proc. klientów kieruje się ceną, czyli wysokością raty, więc klienci w Polsce decydowali się na kredyt o zmiennej stopie procentowej, bo byli przekonani - w czym także ich utwierdzano - że inflacja będzie niska. Uznawali więc, że nie muszą płacić więcej” – powiedział prezes ZBP.

Czy trzeba edukować Polaków o kredytach?

Pietraszkiewicz zauważył, że obecnie znowu coraz więcej klientów decyduje się na kredyt o stałej stopie. Jego zdaniem jednak do rozpowszechnienia tego rodzaju kredytów konieczna jest edukacja, by klienci rozumieli, czym jest kredyt o stałej stopie, i że w kredytach, jakie są obecnie oferowane w Polsce co 5 do 7 lat, będzie następować aktualizacja oprocentowania.

Banki mają problem z sądami

„Chodzi o to, by klient nie kwestionował tej aktualizacji, bo w Polsce sądy zaczęły kwestionować sprawy uznawane wcześniej za oczywiste. Tymczasem, kiedy kwestionowane są umowy kredytów mieszkaniowych, bo jakieś sformułowania w umowie są ponoć abuzywne, że klient np. nie miał świadomości ryzyka, mimo że podpisywał dwa oświadczenia, iż z ryzykiem został zapoznany, to trzeba być dobrze przygotowanym i móc liczyć na wsparcie instytucji państwowych w sytuacjach szokowych, a takie mogą się zdarzyć” – stwierdził prezes ZBP.

Co to jest Interest Rate Swap?

Jak wyjaśnił, banki do zabezpieczenia kredytów o stałej stopie w Polsce stosują instrumenty o nazwie IRS (czyli Interest Rate Swap). Krzysztof Pietraszkiewicz zaprzeczył, że kredyty o stałej stopie zabezpieczane IRS cieszą się niewielką popularnością, bo są drogie i w ich przypadku nadal większość ryzyka jest po stronie klienta.

„Kredyt o stałej stopie procentowej w normalnych warunkach jest tak skonstruowany, żeby klient na kilka lat miał spokój, a także żeby miał w miarę przewidywalną sytuację po 5, 7 czy nawet 10 latach, gdy dojdzie do aktualizacji oprocentowania. Bank stosuje takie instrumenty, by osiągnąć ten cel. Bierze więc na siebie – przy nieco zwiększonej opłacie ze strony klienta – ryzyko związane z kolejnym okresem, aby zmiana dla klienta była akceptowalna. Nie jest tak, że bank przerzuca wszystko na klienta” – stwierdził.

W jego opinii ułatwieniem przy oferowaniu kredytów o stałej stopie procentowej byłby rozwój listów zastawnych, czyli obligacji, które są przeznaczone do finansowania projektów długoterminowych, w tym kredytów mieszkaniowych. Przyznał jednak, że rozwój listów zastawnych wzbogacałyby instrumentarium kształtowania struktury pasywów i zwiększałby ofertę dla klientów i wpływał na oprocentowanie depozytów.

„Jeśli emituje się list zastawny na rynku kapitałowym i zdobywa się bardziej stabilne finansowanie, to łatwiej oferować długoterminowe produkty kredytowe” – stwierdził. –„Obecną trudną sytuację warto wykorzystać dla stworzenia prawnych i ekonomicznych warunków w celu rozwinięcia w przyszłości rynku listów zastawnych. Kiedy był wprowadzany w życie podatek bankowy, popełniono błąd, polegający na tym, że nie zostały zwolnione z niego listy zastawne. To było kierunkowo ustalone, jednak w Sejmie wyłączono spod podatku papiery skarbowe, ale nie zrobiono tego dla listów zastawnych” – wyjaśnił Krzysztof Pietraszkiewicz.

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowelizacja ustawy o rehabilitacji 2025 – więcej pieniędzy z UE dla PFRON i osób z niepełnosprawnościami

Rząd przygotował projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji (UD282), który może zmienić zasady finansowania programów PFRON. Dzięki nowym przepisom wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami będzie mogło być współfinansowane z funduszy Unii Europejskiej. To oznacza więcej pieniędzy na aktywizację zawodową i pomoc społeczną, bez dodatkowych kosztów dla budżetu państwa.

Podwyżki dla lekarzy sądowych. Od 1 stycznia 2026 r. stawki za zaświadczenia pójdą w górę

Od 1 stycznia 2026 r. lekarze sądowi dostaną wyższe wynagrodzenie za wydawanie zaświadczeń – wynika z projektu Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecnie za jedno zaświadczenie otrzymują 100 zł, co zdaniem resortu zniechęca ich do pełnienia tej funkcji. Podwyżki mają rozwiązać problem braku lekarzy w wielu sądach.

UE przedłuża przepisy dot. magazynowania gazu do 2027 r. Obowiązek zapełnienia magazynów przed zimą

Unia Europejska przedłuża przepisy dotyczące magazynowania gazu do 2027 roku. Państwa członkowskie mają obowiązek zapełnienia magazynów gaz przed zimą. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw gazu.

Kolejki do lekarzy 2025 – jak dostać się do specjalisty szybciej? Sprawdzone sposoby

Czekasz miesiącami na wizytę u specjalisty? Nie musisz! W Polsce średni czas oczekiwania w publicznej służbie zdrowia to ponad 4 miesiące, ale są legalne sposoby, by skrócić go do kilku tygodni, a nawet dni. Sprawdź, jak korzystać z wyszukiwarki NFZ, kiedy poprosić o adnotację "cito", gdzie warto jechać po krótszą kolejkę i kto ma prawo wejść do gabinetu bez czekania. To wiedza, która może oszczędzić Ci wiele nerwów.

REKLAMA

Od odważnego eksperymentu do wzoru dla innych regionów. 8 lat Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii [WYWIAD]

Choć początek był trudny, dziś GZM to region o jednej z najbardziej zintegrowanych sieci transportowych w Polsce i rosnącym potencjale innowacyjnym. O tym, co sprawia, że 41 gmin potrafi mówić jednym głosem rozmawiamy z Kazimierzem Karolczakiem, przewodniczącym zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli.

Aktywny Maluch: Trwa nabór uzupełniający. Wnioski do 5 września 2025 r.

Do 5 września 2025 r. można składać wnioski w naborze uzupełniającym w programie Aktywny Maluch. Chodzi o dofinansowanie tworzenia miejsc opieki nad dziećmi do lat 3 i funkcjonowania nowoutworzonych miejsc opieki.

Podatek od nieruchomości 2026 – znamy nowe maksymalne stawki. Sprawdź, ile możesz zapłacić!

Znamy już maksymalne stawki podatku od nieruchomości na 2026 rok. Wyższe limity dotyczą gruntów, budynków oraz budowli. To ważna informacja dla właścicieli nieruchomości i przedsiębiorców, którzy powinni przygotować się na możliwe podwyżki. Sprawdź szczegóły i zaplanuj swoje wydatki!

MEN odpowiada na zapowiedź protestu ZNP: podwyżki z 2024 r. przywróciły adekwatny poziom płac

Wiceminister edukacji uważa, że protesty ZNP są nieuzasadnione, bo skala podwyżek wynagrodzeń nauczycieli w 2024 roku była rekordowa i przywróciła satysfakcjonującą relację płac do warunków rynkowych. W 2024 roku nauczyciele początkujący otrzymali podwyżkę nominalną o ok. 40 proc., mianowani i dyplomowani – ok. 37 proc., co przekłada się na wzrost o tysiące złotych (od 1 894 do 2 674 zł) względem 2023 roku.

REKLAMA

Leczenie gruźlicy wielolekoopornej – projekt nowelizacji przedłuża pilotaż do połowy 2026 roku [Projekt rozporządzenia MZ]

Resort zdrowia przedstawił projekt nowelizacji rozporządzenia dotyczący programu pilotażowego leczenia gruźlicy wielolekoopornej w warunkach ambulatoryjnych. Projekt trafił do uzgodnień i konsultacji.

"Nie wrzucaj banana do czarnego worka" - o bioodpadach, które mogą zasilać Twoją żarówkę

Dlaczego wciąż tak wielu z nas ignoruje brązowy pojemnik? Co dzieje się z obierkami po ziemniakach i jak jedna skórka z banana może oświetlić pokój przez sześć godzin? O mitach, błędach i przyszłości bioodpadów rozmawiamy z Katarzyną Gromadzką, ekspertką z firmy Bioodpady.pl.

REKLAMA