Jarosław Kaczyński przeciw ograniczaniu dostępu do mięsa, nabiału, prywatnych samochodów i podróży
REKLAMA
REKLAMA
Odniesienie do artykułu Gazety Prawnej
Jarosław Kaczyński odniósł się do publikacji DGP o raporcie dla stowarzyszenia C40, z którego wynika postulat ograniczenia do …. zera korzystania z nabiału, mięsa i prywatnych samochodów przez zwykłego człowieka. Członkiem tego stowarzyszenia jest Warszawa.
REKLAMA
Jesteśmy za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś ideologii; od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci”.
W sobotę na portalu wpolityce.pl opublikowano fragment wywiadu z prezesem PiS; całość ma się ukazać w poniedziałek w tygodniku "Sieci".
Jarosław Kaczyński o ograniczeniu dostępu do mięsa, nabiału, prywatnych samochodów, podróży
REKLAMA
Kaczyński komentując propozycje organizacji C40 Cities, do której należy także Warszawa, przyznał, że "objawia się nam wielkie szaleństwo". Zapewnił jednocześnie, że "nasza formacja będzie broniła prawa do wyboru stylu życia, sposobu odżywiania się, normalności".
"Chcę to mocno podkreślić: my jesteśmy za wolnością, nie chcemy sztucznych ograniczeń w imię jakichś ideologii. Od nas Polacy nigdy nie usłyszą, że mają ograniczyć jedzenie mięsa, picie mleka, że mają obowiązek zmienić samochód na elektryczny albo nosić dwie koszule czy sukienki" - zadeklarował.
Szef PiS zwrócił uwagę, że "z tych projektów wynika, że każdy mógłby zjeść rocznie maksymalnie 16 kg mięsa" i że jest to mniej niż w czasie stanu wojennego i mniej niż później dostawali pracownicy umysłowi, bo "na kartkach od Jaruzelskiego było po 2,5 kg na miesiąc, czyli 30 kg rocznie".
Raport przygotowany dla organizacji został opublikowany w 2019 roku. Zawarto w nim propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza - wskazywanego jako cel tzw. porozumienia paryskiego ONZ zawartego w 2015 roku. Głównym środkiem ograniczenia wzrostu średnich temperatur ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych. Działania uwzględnione w raporcie C40 to m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja szczególnie przyczynia się do wzrostu globalnych emisji - jak np. produkcja mięsa czy transport lotniczy.
Raport dla C40 o ograniczeniu dostępu do mięsa, nabiału, prywatnych samochodów, podróży
Naukowcy z Leeds opracowali raport dla C40. Zalecają do 2030 r.:
- 16 kg mięsa rocznie na osobę lub - w bardziej ambitnym wariancie - wykluczenie go z diety w ogóle. Statystyczny Polak zjada około 70 kg mięsa rocznie.
- 90 kg nabiału na osobę rocznie (cel progresywny) lub ambitny - 0 kg. Statystyczny Polak zjada około 200 kg nabiału rocznie.
- Spożycie 2,5 tys. kalorii dziennie. Mężczyzna potrzebuje ok. 2,5 tys. kcal dziennie, a kobieta - ok. 2 tys.
- Zmniejszenie liczby posiadanych samochodów - do 190 na 1000 osób lub do zera w celu ambitnym. W Polsce jest ponad 600 aut na 1000 mieszkańców. Średni wskaźnik dla miast C40 to 240.
- Wydłużenie życia samochodu do 20 lat.
- Wydłużenie życia laptopa i podobnych urządzeń elektronicznych do 7 lat.
- Prawo do podróży lotniczych raz na dwa lata.
Rafał Trzaskowski o tezach Jarosława Kaczyńskiego
Nawet Prezes Kaczyński zaszczycił mnie swoją uwagą. Jeszcze raz - nie wprowadzamy w Warszawie żadnych ograniczeń w jedzeniu mięsa. Rozumiem, że manipulacja kolegów się spodobała. Proszę raczyć się befsztykami na Żoliborzu latami - do woli! Kto bogatemu rentierowi zabroni 😊
February 18, 2023
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.