REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Profesor zarządzania z Uniwersytetu Yale: Polska i jej przywódcy mieli rację co do Rosji - eksperci się mylili

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Yale University - Uniwersytet Yale
Profesor Uniwersytetu Yale: Polska i jej przywódcy mieli rację co do Rosji - eksperci się mylili
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polska i jej odważni przywódcy słusznie ostrzegali świat przed uzależnieniem od rosyjskich surowców i są wzorem do naśladowania dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej – ocenił wykładowca zarządzania z Uniwersytetu Yale prof. Jeffrey Sonnenfeld na łamach miesięcznika „Wszystko Co Najważniejsze”, podkreślając sukces wizji śp. prof. Lecha Kaczyńskiego w sprawie suwerenności energetycznej. Redukcję zależności o rosyjskiego gazu do 0 nazywa "cudem gospodarczym, jakiego dokonała Polska".

Profesor Uniwersytetu Yale: Polska i jej przywódcy mieli rację co do Rosji i są wzorem do naśladowania

Jeszcze kilka miesięcy przed rosyjską inwazją na Ukrainę eksperci ds. energii i komentatorzy polityczni krytykowali polskich przywódców za ostrzeżenia dotyczące rosyjskiego gazu i sprzeciw wobec budowy gazociągu Nord Stream 2. Jeden z wpływowych ekspertów pisał, że „interesy Polski i Ukrainy” nie powinny mieć „pierwszeństwa nad interesami Niemiec” – przypomina Sonnenfeld, który był doradcą prezesów największych amerykańskich korporacji i prezydentów Billa Clintona, Donalda Trumpa i Joe Bidena.

REKLAMA

REKLAMA

Kto jednak miał rację? Przyjaźnie nastawieni do Rosji niemieccy przywódcy, tacy jak były kanclerz Gerhard Schröder, który zasiadał w zarządzie Rosnieftu i aktywnie lobbował na rzecz Nord Stream, zostali upokorzeni, a ich kraje płacą za zbyt długie uzależnienie od rosyjskiego gazu. W przypadku Polski jest zupełnie inaczej – nie tylko okazało się, że jej przywódcy mieli rację, ale też kraj ten obecnie wyznacza dla Europy Środkowej drogę ku całkowitemu zerwaniu zależności gospodarczej od rosyjskiego gazu” – podkreśla wykładowca Yale.

Uniezależnienie od rosyjskiego gazu

Jego zdaniem inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej wciąż polegają w zbyt dużym stopniu na rosyjskim gazie. „W krajach takich jak Austria, Węgry i Słowacja około 60 proc. dostaw gazu nadal pochodzi z Rosji. Tymczasem Polska niemal całkowicie z nich zrezygnowała, redukując zależność od rosyjskiego gazu do niemal 0 procent” – zaznacza, określając to jako „niemal cud gospodarczy, jakiego dokonała Polska”.

Sposób, w jaki Polska to osiągnęła, jest lekcją, z której można wyciągnąć wiele wniosków. Terminal LNG w Świnoujściu, pływająca jednostka FSRU w Gdańsku i projekt Baltic Pipe przekształcają Polskę w hub gazowy dla importu LNG, zwłaszcza z USA. Transformacyjne inwestycje ostatnich kilku lat – w połączeniu z geograficznym statusem Polski jako kluczowego kraju tranzytowego, z gazociągami biegnącymi do sąsiednich krajów – oznaczają, że w niedługim czasie LNG raz na zawsze zastąpi rosyjski gaz” – ocenia Sonnenfeld.

REKLAMA

Najważniejszy wniosek z działań Polski jest jednak taki, że uniezależnienie Europy od rosyjskich surowców energetycznych jest przede wszystkim wyzwaniem dla politycznej siły woli. „Wszystko sprowadza się do woli przywódców politycznych. Polski zwrot w kierunku suwerenności gazowej to zasługa kilku przywódców mających odwagę podejmować niepopularne, a nawet kontrowersyjne decyzje, które po pewnym czasie okazały się trafne” – uważa wykładowca Yale.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przypomina przy tym, że pomysł dywersyfikacji dostaw gazu do Polski w celu uniezależnienia się od Rosji został przedstawiony ponad dekadę temu przez śp. prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego. Polski operator gazowy Gaz-System przez lata wdrażał tę strategię, realizując wizję zmarłego prezydenta. W 2016 roku oddano do użytku terminal LNG w Świnoujściu, który dziś nosi jego imię. Z kolei sześć lat później gaz z szelfu norweskiego popłynął do kraju dzięki gazociągowi Baltic Pipe.

Wielu innych przywódców państw i ekspertów z różnych dziedzin dało się natomiast zwieść propagandzie Rosji. Przeceniano zdolności Moskwy do wpływania na sytuację polityczną przy pomocy surowców. Ostrzegano, że jeśli Europa zrezygnuje z rosyjskiej ropy, za baryłkę będzie trzeba płacić 400 dolarów. Tak się oczywiście nigdy nie stało – podkreśla autor komentarza.

Analitycy przeoczyli fakt, że Rosja nie jest w stanie szybko przekierować gazu sprzedawanego do Europy w inne miejsce, ponieważ nie pozwala na to istniejąca infrastruktura, a jeśli Europa zrezygnuje z rosyjskich surowców, pozbawi Moskwę ważnego przychodu gospodarczego. „Ekspertem, który to zauważył, był Polak, Michał Wyrębkowski, analityk pracujący w moim zespole. Niedługo potem stało się jasne, że miał rację. Że rację miała Polska i że rację miały inne kraje regionu, od wieków znające rosyjski styl działania” – zaznacza Sonnenfeld.

 

Polska miała rację, podczas gdy eksperci się mylili. Dlatego Polska i jej odważni przywódcy są godnym naśladowania wzorem dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Nie ulegliście grupowemu myśleniu i medialnemu powtarzaniu w kółko tych samych opinii, tych samych koncepcji. Umieliście w porę dostosować się do zachodzących zmian i dostrzec sygnały ostrzegawcze. Na tym polega prawdziwe przywództwo” – konstatuje wykładowca Yale.

Komentarz Sonnenfelda ukazał się na portalu miesięcznika „Wszystko Co Najważniejsze” w języku polskim, angielskim, francuskim i ukraińskim.(PAP)

anb/ kgod/

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

REKLAMA

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać.

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA

Precedens. Setki gmin chcą do sądu po Szczecinie. Ten pozwie Skarb Państwa o 111 mln zł. Bo nie wystarczało nawet na pensje nauczycieli

Miasto Szczecin pozwie Skarb Państwa domagając się zwrotu ponad 111 mln zł z tytułu różnicy w otrzymanej subwencji oświatowej a faktycznie poniesionymi wydatkami na edukację. "Subwencja oświatowa od 2018 r. nie wystarczała nawet na wynagrodzenia dla nauczycieli" prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Zdaniem Andrzeja Porawskiego: "Gdyby zaistniał taki precedens to będzie on w interesie wszystkich samorządów”. Miasto żąda ponad 111 mln zł za okres 2018-2020.

eZUS zastąpi PUE ZUS. Nowy portal z prostszą obsługą i większym bezpieczeństwem

Zakład Ubezpieczeń Społecznych szykuje duże zmiany dla swoich klientów. Trwają prace nad nowym portalem eZUS, który już wkrótce zastąpi dobrze znaną Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Serwis ma być bardziej intuicyjny, bezpieczniejszy i dostępny dla wszystkich – także osób z niepełnosprawnościami.

REKLAMA