S. Mentzen: Opcja rezygnacji z kierowania Konfederacją jest na stole. Mam co robić w życiu
REKLAMA
REKLAMA
Z sondażu Ipsos wynika, że Konfederacja zdobyła ok. 6 proc.
REKLAMA
UWAGA! Wyniki wyborów 2023 r. godzina 12.00: PKW: dane z 41,1 proc. obwodów: PiS - 39,20 proc., KO - 27,07 proc.; Trzecia Droga - 14,27 proc.; Nowa Lewica - 8,06 proc.; Konfederacja - 7,40 proc.; Bezpartyjni Samorządowcy - 1,90 proc.
Konfederacja ma więc lepszy wynik niż według danych z wieczoru wyborczego 15 października 2023 r.
Konfederacja: Nie wiemy, co się zdarzyło
Pytany o ten wynik w Radiu Zet Mentzen powiedział: "Muszę się dowiedzieć, co się tak naprawdę wydarzyło, bo tego jeszcze nie wiem. Nie mamy jeszcze wyników, tylko mamy policzonych 16 czy 17 procent komisji".
"Nie wiem, co się stało, dlaczego się stało, jak będę mieć więcej danych, to je przeanalizuję" - powiedział.
Być może to moja największa osobista porażka
REKLAMA
"Na pewno jest to moja olbrzymia osobista porażka. Do tej pory wiele razy dostawałem takie pytanie, co było moją największa porażką w życiu i zawsze odpowiadałem, że to przede mną. Być może wreszcie doczekałem się swojej największej porażki w życiu" - stwierdził.
Dodał, że od roku powtarzał, jak ważne jest osiągnięcie przez Konfederację dwucyfrowego wyniku. "I tylu posłów, żeby zablokować powstanie rządu PiS i PO. To się nie udało" - przyznał.
Pytany, czy jego ugrupowaniu mogły zaszkodzić np. wypowiedzi na temat jedzenia psów, powiedział: "Tak, podejrzewam, że wyrażenie opinii na temat możliwości jedzeniu psów również nie było tym, czego oczekiwał nasz elektorat w sierpniu".
Czy Sławomir Mentzen zrezygnuje z kierowania "Konfederacją"?
Dopytywany, czy zamierza zrezygnować ze stanowiska, powiedział, że "wszystkie absolutnie opcje są na stole". "Ja mam co w życiu robić" - podkreślił Mentzen.
REKLAMA
REKLAMA