REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kujawsko-Pomorskie: Nowy system odbioru śmieci - zadowolenie i obawy

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Obowiązkowe przetargi na odbieranie odpadów od właścicieli nieruchomości - według władz Bydgoszczy - będą sprzyjać konkurencji i są szansą na obniżenie cen. Z kolei władze Inowrocławia kwestionują taki wymóg i obawiają się zagrożenia dla swojej firmy komunalnej.

Sytuacja ponad 350-tysięcznej Bydgoszczy i prawie pięć razy mniejszego Inowrocławia jest odmienna. W Bydgoszczy komunalna firma Międzygminny Kompleks Unieszkodliwiania Odpadów ProNatura sp. z o.o. ma około 5 proc. rynku odbioru odpadów w mieście, a w Inowrocławiu komunalne Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej sp. z o.o. - ponad 90 proc. W gestii obu firm są tzw. regionalne instalacje przetwarzania odpadów.

REKLAMA

REKLAMA

W Bydgoszczy radni przyjęli już pierwsze uchwały do dotyczące wdrażania zapisanych w "ustawie śmieciowej" wymogów. Przyjęto uchwałę o podziale miasta na dziewięć sektorów zbierania odpadów i uchwałę o odbieraniu odpadów od właścicieli niezamieszkałych nieruchomości, gdzie powstają odpady. Przyjęto też uchwałę o wyborze metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami, przyjmując, że będzie to iloczyn liczby mieszkańców danej nieruchomości i stawki opłaty. Prawdopodobnie pod koniec sierpnia zostanie przyjęta uchwała w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta.

Przetargi na obiór odpadów, odrębne dla każdego z dziewięciu sektorów, mają zostać ogłoszone jesienią, tak aby do końca roku zostali wyłonieni zwycięzcy. Do przetargu będą mogły stanąć firmy zgłoszone do rejestru urzędu miasta, gdyż jest to działalność regulowana. Obecnie w rejestrze figuruje 17 firm m.in. z Gdańska, Gdyni, Poznania, Warszawy.

"Przetargi w sektorze gospodarki odpadami są elementem konkurencji, a konkurencja sprzyja niższym cenom. Jeszcze jako poseł zajmowałam się z tą ustawą, ponad pół roku intensywnie pracowaliśmy nad nią" - powiedziała PAP wiceprezydent Bydgoszczy Grażyna Ciemniak.

REKLAMA

Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza uważa, że obowiązku organizowania przetargu na odbieranie lub odbieranie i zagospodarowanie odpadów nie mają gminy, które posiadają spółki powołane do realizacji takich zadań. O zajęcie stanowiska w tej kwestii zwrócił się m.in. do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych Jacka Sadowego i europosła Jerzego Buzka, a końcu do premiera Donalda Tuska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W liście do premiera wskazał, że jego zdaniem "odbiór i zagospodarowanie odpadów stały się zadaniem własnym gmin i z tego tytułu powierzenie własnym spółkom prawa handlowego realizacji tych zadań nie wymaga stosowania procedur udzielania zamówień publicznych, pod warunkiem, że spółki te posiadają status komunalnej osoby prawnej, w której gmina posiada cały kapitał zakładowy oraz zostały utworzone w celu wykonywania zadań gminy".

Podkreślił, że przyjęcie innej interpretacji byłyby naruszeniem nadrzędnego wobec prawa polskiego prawa Unii Europejskiej i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Zaznaczył, że odmienna interpretacja stawia w gorszej pozycji polskie firmy komunalne w porównaniu z ich odpowiednikami w innych krajach UE. Firmy komunalne z państw wspólnoty będą mogły bowiem brać udział w przetargach związanych z odpadami w Polsce, a nasze spółki gminne są pozbawione możliwości uzyskania podobnych kontraktów w tych krajach.

Na razie prezydent Inowrocławia otrzymał pismo od prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, który uznał, że nie jest właściwy do udzielenia odpowiedzi i sprawę przesłał do Ministerstwa Środowiska. Resort środowiska w wydanym stanowisku wskazał, że "gmina ma obowiązek wybrania podmiotu obierającego odpady komunalne wyłącznie w drodze przetargu", a przepisy ustawy "mają zapobiec przejęciu odbierania odpadów komunalnych przez gminy i jej podległe jednostki kosztem przedsiębiorców obecnie działających na tym rynku".

Brejza w rozmowie z PAP przyznał, że wcale nie zamierza bojkotować organizowania przetargów. We wrześniu inowrocławscy radni zajmą się przyjęciem uchwał związanych z odbieraniem odpadów, a na początku przyszłego roku zostaną ogłoszone przetargi ze wskazaniem regionalnej instalacji przetwarzania odpadów w Inowrocławiu-Mątwach. Zapowiedział jednak, że w przypadku przegrania przetargu przez spółkę komunalną, miasto wystąpi o zasądzenie odszkodowania przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

Od początku tego roku obowiązuje nowa ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nią gminy przejmą gospodarowanie odpadami komunalnymi na swoim terenie. Do tej pory właściciele nieruchomości sami podpisywali umowę na odbieranie śmieci z posesji z firmą wywożącą odpady.

Na wprowadzenie nowych zasad samorządy mają czas do połowy 2013 r. W tym czasie muszą one opracować i wprowadzić nowy sposób zarządzania odpadami, wyłonić w przetargu firmy przewożące śmieci i poinformować mieszkańców o nowym systemie gospodarki odpadami.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA