Śląskie: Wniosek o referendum ws. likwidacji straży miejskiej w Żywcu
REKLAMA
"Straż miejska w Żywcu, która utrzymywana jest z pieniędzy podatników, nie spełnia - naszym zdaniem - oczekiwań mieszkańców. Nie reaguje odpowiednio na nieprawidłowości, jak choćby nie zajmuje się poszukiwaniem sprawców wyrzucania śmieci w lesie, a skupia się na +nabijaniu+ miastu kasy poprzez karanie kierowców za złe parkowanie" - powiedział.
REKLAMA
Grupa inicjatywna ma 60 dni, żeby zebrać wymaganą liczbę podpisów: co najmniej 10 proc. liczby uprawnionych do głosowania. "W przypadku Żywca jest to około 2,6 tysiąca podpisów" - dodał Szczotka.
Żywiec to kolejne miasto na Śląsku, w którym działacze Kongresu Nowej Prawicy chcą zlikwidować straż miejską, uważając ją za zbyt drogą i nieefektywną. W Rybniku nie udało się zebrać odpowiedniej liczby podpisów. W Pszczynie z kolei plebiscyt odbędzie się 3 lutego przyszłego roku.
Zdaniem rzecznika magistratu żywieckiego Tomasza Terteki straż miejska spełnia pozytywną rolę.
"Uważamy, że postulat likwidacji straży jest niesłuszny, a służba ta jest potrzebna. Dba o porządek nie tylko na parkingach, ale w całym mieście. Interweniuje też w sporach sąsiedzkich oraz zajmuje się bezpańskimi i dzikimi zwierzętami. W Żywcu straż miejska się sprawdza" - powiedział.
Rzecznik dodał, że żywiecka straż miejska liczy ponad 20 funkcjonariuszy.
REKLAMA
REKLAMA