Śmierć pilota samolotu wkrótce po starcie. Maszyna wylądowała awaryjnie

REKLAMA
REKLAMA
Na pokładzie samolotu linii Turkish Airlines lecącego z amerykańskiego Seattle do Stambułu zmarł pilot. Maszyna wylądowała awaryjnie w Nowym Jorku.
Śmierć pilota samolotu
O całej sprawie zakomunikował przewoźnik. Pilot stracił przytomność wkrótce po starcie z leżącego na zachodnim wybrzeżu Seattle, wyjaśnił rzecznik Turkish Airlines Yahya Ustun w oświadczeniu. Członkowie załogi usiłowali przywrócić mu krążenie, ale zmarł przed lądowaniem na międzynarodowym lotnisku Johna F. Kennedy'ego.
REKLAMA
REKLAMA
Pilot pracował u tureckiego przewoźnika od 2007 r. Ostatnie badania przeprowadzone wiosną nie wykazały żadnych problemów zdrowotnych, które uniemożliwiałyby mu pracę, przekazał rzecznik.
Pasażer prowadził samolot
Do incydentu z udziałem niedysponowanego pilota doszło także w innym miejscu w USA. Pasażer samolotu przejął stery i bezpiecznie wylądował na lotnisku w Bakersfield w Kalifornii, gdy pilot samolotu nie był w stanie prowadzić maszyny. Wsparcia udzieliła pasażerowi sekcja lotnicza i morska amerykańskiego Urzędu ds. Ceł i Ochrony Granic (USCBP).
Samolot po starcie opadł za pasem lądowania
Również w Polsce w środę doszło do incydentu lotniczego na podpoznańskim lądowisku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samolot po nieudanym starcie opadł za pasem lądowania. W środku znajdował się licencjonowany pilot i trzy osoby. Nikt nie odniósł obrażeń. Trwają czynności na miejscu zdarzenia. Policjanci powiadomią także Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
REKLAMA
(PAP)
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA