REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dłużnicy alimentacyjni nie będą figurowali w KRDN

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Sprawiedliwości w projekcie nowelizacji ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym proponuje, by dłużnicy alimentacyjni nie figurowali w Krajowym Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych. Resort podkreśla, iż wpisy dłużników do rejestru są zbyt czasochłonne i drogie.

W tej chwili do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych (RDN) prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego trafiają dane dłużników, których zaległości alimentacyjne przekraczają sześć miesięcy. Do złożenia wniosku o wpis takiego dłużnika do rejestru zobowiązany jest komornik. Chodziło o to, by zmotywować niesolidnych rodziców do wywiązania się ze zobowiązań, ale zdaniem resortu sprawiedliwości ten cel nie został zrealizowany.

REKLAMA

REKLAMA

"Jak wynika z danych statystycznych, zagrożenie wpisem do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych (RDN) nie stanowi dla dłużników alimentacyjnych czynnika motywującego do uregulowania należności" - napisał resort sprawiedliwości w uzasadnieniu do propozycji, która znalazła się w założeniach nowelizacji ustawy o KRS.

Resort powołał się przy tym na dane Najwyższej Izby Kontroli, z których wynika, że w 2003 r. (a więc przed wejściem w życie omawianych przepisów) Fundusz Alimentacyjny wyegzekwował 11,4 proc. wypłaconych świadczeń, a w 2009 i 2010 r. (a więc już po 4-5 latach obowiązywania przepisów) odpowiednio 12,4 proc i 13,01 proc.

"Z powyższego wynika niezbicie, że wprowadzenie obowiązku wpisywania dłużników alimentacyjnych do RDN nie poprawiło w znaczący sposób ściągalności należności alimentacyjnych. Wzrost ściągalności tych należności o 1 proc. i 1,61 proc. po wejściu w życie omawianej regulacji ma charakter śladowy i prawdopodobnie jest skutkiem zwiększenia ogólnej liczby postępowań o egzekucję świadczeń alimentacyjnych" - uzasadniał resort.

REKLAMA

Zobacz również: Zatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu zgodne z Konstytucją

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak argumentował, skoro alimenciarze nie boją się konsekwencji rejestru, nie warto ponosić kosztów związanych z wpisywaniem ich do RDN. A te są, zdaniem MS, znaczne.

Po pierwsze chodzi o obciążenie sądów. Jak zauważa resort, prośby o wpis dłużników alimentacyjnych stanowią znaczny odsetek spraw, z jakimi muszą się one borykać, a wnioski kierowane przez komorników często są niekompletne lub zawierają nieaktualne dane. Często nie udaje się też ustalić miejsca pobytu uchylającego się od wpłat rodzica, co wymaga wyznaczenia przez sąd kuratora i "znacznie podwyższa koszty postępowania".

Konieczność przygotowania wniosku o wpis jest także czasochłonna i generuje koszty komornikom, którzy - jak pisze resort - skarżą się, że nie są w stanie wykonać rzetelnie tego obowiązku, "gdyż prowadziłoby to do znacznego ograniczenia wykonywania przez kancelarie komornicze ich podstawowych obowiązków, tj. egzekucji należności".

"Nakład pracy i kosztów w ramach prowadzonego postępowania o wpis do RDN dłużnika alimentacyjnego - zarówno po stronie komorników jak i sądu rejestrowego - jest nieadekwatny do osiąganych efektów, które w ciągu kilku lat obowiązywania przepisu są praktycznie niezauważalne" - podsumowało uzasadnienie swojej propozycji Ministerstwo Sprawiedliwości.

Tymczasem, jak podają biura informacji gospodarczej (BIG) kwoty niezapłaconych alimentów ciągle wzrastają. Według informacji cytowanych we wrześniu przez "Dziennik Gazetę Prawną", suma należności zarejestrowanych przez biura sięga już prawie 10 mld zł i ciągle rośnie. Średni dług alimentacyjny sięga już 27 tys. zł.

Propozycja MS nie znalazła więc uznania niektórych opiniodawców do projektu. Zrzeszający przedsiębiorców Business Centre Club, który negatywnie ocenił tę propozycję, napisał np. w swojej opinii: "Nakład pracy przy dokonaniu wpisu nie może uzasadniać rezygnacji z obowiązkowego wpisywania takich dłużników do rejestru. Być może warto byłby się zastanowić nad zmianą procedury wpisu do RDN tak, by nie była ona tak czasochłonna i kosztowna". (PAP)

Polecamy serwis: Opieka społeczna

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. Niewidoma niepełnosprawna, ale samodzielna. Tylko 61 punkty. Bo w mieszkaniu umie otworzyć drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

REKLAMA

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA

MOPS od 11 lat łamią prawo i nie przyznaje świadczenia dla starszych osób niepełnosprawnych

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

Zanim szpital trafi na OIOM finansów. Jak stosować nowe przepisy o programach naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych

Nie czekaj, aż szpital trafi na OIOM finansów. Nowa ustawa nakazuje program naprawczy dopiero po stracie przekraczającej 1%, ale kto zwleka do tego momentu, ryzykuje terapię przymusową. Dyrektor, który wcześniej sięgnie po narzędzia „pre-naprawcze”, ma szansę poprawić wynik własnym tempem, bez ustawowej kroplówki i kwartalnych raportów. Nowe przepisy dotyczące programów naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych komentuje adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA