Rozszerzenie prawa pierwokupu przez samorządy
REKLAMA
REKLAMA
Prezydent Warszawy chce "małej" ustawy reprywatyzacyjnej
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz chce rozpoczęcia prac nad tzw. małą ustawą reprywatyzacyjną. Zmiany dotyczyłyby m.in. rozszerzenia prawa pierwokupu nieruchomości przez samorząd lub Skarb Państwa.
REKLAMA
Gronkiewicz-Waltz powiedziała w środę, że rozmawiała z premier Ewą Kopacz ws. inicjatywy senatorów dotyczącej zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Zmiany miałyby zapobiegać m.in. tzw. dzikiej reprywatyzacji.
"Jestem po rozmowie z premier Kopacz (...) i będzie inicjatywa senatorów, żeby zmienić ustawę o gospodarce nieruchomościami, którą można by nazwać taką małą ustawą reprywatyzacyjną" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
REKLAMA
Poinformowała, że zbieraniem podpisów pod projektem ustawy mieliby zająć się parlamentarzyści PO: poseł Maciej Kierwiński oraz senator Aleksander Pociej. Prezydent oceniła, że zbieranie podpisów powinno zająć kilka dni. Pociej w rozmowie z PAP powiedział, że podpisy będą zbierane od piątku. "To jest prosty projekt, który nie powinien budzić kontrowersji. Będziemy starać się ruszyć z nim na najbliższym posiedzeniu Senatu, przynajmniej pierwsze czytanie" - dodał.
Gronkiewicz-Waltz wyjaśniła na konferencji, że jedna z zaproponowanych zmian dotyczyć będzie rozszerzenia prawa pierwokupu roszczeń przez samorząd lub Skarb Państwa "w celu umożliwienia realizacji zadań ustawowych bądź statutowych w zakresie ochrony zdrowia, edukacji, kultury, rozwoju kultury fizycznej i zrównoważonego zagospodarowania przestrzennego". Jak mówiła, dzisiaj można odmówić przyznania użytkowania wieczystego, "jeżeli jest cmentarz bądź droga". "Chodzi o to, żeby ten cel publiczny poszerzyć" - podkreśliła.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projekcie ustawy, który został przekazany PAP, obecne przepisy nakazują ustanowienie na rzecz spadkobierców dawnych właścicieli hipotecznych prawa użytkowania wieczystego do gruntów zajmowanych przez szpitale, ośrodki zdrowia, szkoły, przedszkola, żłobki, teatry, muzea bądź wykorzystywanych dla celów sportu, rekreacji i wypoczynku, na których znajdują się boiska sportowe, parki i skwery. "Obowiązkiem ustawodawcy jest zatem ograniczenie możliwości zwrotu takich terenów i zapewnienie uprawnionym podmiotom publicznoprawnym możliwości przyznawania nieruchomości zamiennych bądź stosownego odszkodowania" - zaznaczono.
Zobacz: Nabycie prawa własności przez zasiedzenie nieruchomości
REKLAMA
Zgodnie z propozycją, Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego będą mogły nabywać prawa i roszczenia wynikające z dekretu Bieruta, by umożliwić realizację zadań związanych m.in. z ochroną zdrowia czy edukacją. Zbycie ma się odbywać w formie aktu notarialnego, co - zdaniem ratusza - ma umożliwić skuteczną realizację prawa pierwokupu.
Projekt ma umożliwić też wydawanie decyzji o odmowie ustanowienia prawa użytkowania wieczystego w oparciu o jedną konkretną podstawę prawną w przypadku realizacji przez podmioty publicznoprawne celów publicznych, zbycia gruntu na rzecz osób trzecich, poniesienie przez podmioty publicznoprawne znaczących nakładów na daną nieruchomość i w ten sposób ochrony danej inwestycji.
W uzasadnieniu podkreślono że taka regulacja pozwoli też na zachowanie istniejącego ładu przestrzennego "projektów architektonicznych znacznej wartości". "Dotychczasowe powoływanie się w decyzji o odmowie przyznania prawa użytkowania wieczystego na normy wywiedzione z odrębnych przepisów było często nieskuteczne i wyroki sądów administracyjnych nakazywały organom administracji publicznej dokonywanie zwrotów nieruchomości niezbędnych dla realizacji ich zadań statutowych bądź sprzecznych z założeniami urbanistyczno-planistycznymi" - czytamy.
Gronkiewicz-Waltz tłumaczyła, że taki przepis regulowałby kwestie np. odmowy zwrotu budynków w całości odbudowanych przez miasto. "Jeśli czegoś nie było w ogóle np. po wojnie, a zostało kompletnie odbudowane przez państwo, żeby (była) możliwość odmowy zwrotu" - mówiła.
Nowe prawo ma też regulować kwestie tzw. nieruchomości śpiochów. Chodzi o takie przypadki, gdy prawowici właściciele złożyli wniosek o zwrot, a potem w żaden sposób nie ubiegali się o nieruchomość. "Jeśli po wezwaniu nie przystąpią do postępowania, zostanie ono umorzone" - zaznaczyła prezydent stolicy. Postępowanie będzie umorzone jeżeli w ciągu sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia nikt nie zgłosi swoich praw. Umorzenie będzie też możliwe jeżeli osoba zgłaszająca roszczenie nie udowodni swoich praw do nieruchomości w ciągu trzech miesięcy, bądź nie wskaże swojego adresu.
Propozycja ma też zmienić przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Po nowelizacji wykluczyłby one możliwość powołania kuratora dla osoby, dla której istnieją przesłanki do uznania jej za zmarłą. W uzasadnieniu podkreślono, że z doświadczeń stołecznego magistratu wynika, iż sądy umożliwiają przejmowanie nieruchomości metodą "na kuratora". "Metoda ta polega na podejmowaniu przez ustanowionego przez sąd kuratora osoby nieznanej z miejsca pobytu takich działań – pod pozorem zabezpieczenia interesów majątkowych tej osoby – które ostatecznie prowadzą do nabycia przez kuratora własności nieruchomości, którą osoba nieznana z miejsca pobytu utraciła w wyniku tzw. dekretu Bieruta" - zaznaczono
Skutkiem wejścia w życie dekretu było przejęcie wszystkich gruntów w granicach miasta przez gminę miasta stołecznego Warszawy, a w 1950 r. - w związku ze zniesieniem samorządu terytorialnego - przez Skarb Państwa. Dekretem uzasadnianym "racjonalnym przeprowadzeniem odbudowy stolicy i dalszej jej rozbudowy zgodnie z potrzebami narodu" objęto około 12 tys. ha gruntów, w tym ok. 20-24 tys. nieruchomości.
Polecany serwis: Organizacja
REKLAMA
REKLAMA