REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lubuskie szkoły bez higieny pracy umysłowej

Subskrybuj nas na Youtube
dziecko, szkoła, nauka, zmęczenie, sen, przeciążenie nauką, uczeń, odrabianie lekcji/ fot. Fotolia
dziecko, szkoła, nauka, zmęczenie, sen, przeciążenie nauką, uczeń, odrabianie lekcji/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, iż żadna ze skontrolowanych szkół w województwie lubuskim nie zorganizowała uczniom zajęć z pełnym uwzględnieniem zasad higieny pracy umysłowej. Wszystkie podejmowane działania okazały się w mniejszym lub większym stopniu niewystarczające.

NIK o BHP w szkołach publicznych województwa lubuskiego

Żadna ze skontrolowanych przez NIK szkół na terenie województwa lubuskiego nie organizowała uczniom zajęć z zachowaniem wszystkich reguł higieny pracy umysłowej. Powszechne było nierównomierne obciążanie uczniów trudnymi przedmiotami: łączenie ich w kilkugodzinne bloki, albo planowanie tych zajęć na ostatnich godzinach lekcyjnych. NIK zwraca też uwagę, że pięciominutowe przerwy są zbyt krótkie, przepełnione sale – niekomfortowe, a płatne szafki uczniowskie – nieetyczne. Podobną kontrolę Izba planuje przeprowadzić w całej Polsce.

REKLAMA

REKLAMA

Żadna ze skontrolowanych szkół nie zorganizowała uczniom zajęć z pełnym uwzględnieniem zasad higieny pracy umysłowej. Wszystkie podejmowane działania okazały się  w mniejszym lub większym stopniu niewystarczające.  

Najpoważniejsze zastrzeżenia NIK dotyczyły sposobu układania planu lekcji i rozkładu przerw między zajęciami. Kontrola wykazała, że w dziewięciu szkołach (spośród dziesięciu skontrolowanych) przedmioty wymagające zwiększonej koncentracji umieszczano w planie lekcji na ostatnich godzinach (w szkołach podstawowych: matematyka i przyroda, w gimnazjach i liceach: matematyka, fizyka i chemia). W siedmiu łączono takie szczególnie wymagające przedmioty w kilkugodzinne bloki bądź nierównomiernie obciążano zajęciami uczniów w poszczególne dni tygodnia. Taka praktyka, naruszająca zasady higieny pracy umysłowej, występowała na wszystkich poziomach edukacyjnych.

Zobacz również: Ochrona danych osobowych uczniów w związku z procesem rekrutacji

REKLAMA

Powszechna praktyką (w siedmiu szkołach) było także planowanie wielu zaledwie pięciominutowych przerw międzylekcyjnych. NIK zwraca uwagę, że tak krótki odpoczynek nie daje uczniom szans na odpowiednią regenerację sił i uzyskanie optymalnego skupienia przed kolejnymi zajęciami. W opinii NIK szczególnie naganne jest planowanie tak krótkich przerw bezpośrednio przed i po lekcjach wychowania fizycznego (w czterech szkołach), ponieważ uniemożliwia to uczniom zachowanie higieny osobistej i może powodować niechęć do udziału w tego rodzaju zajęciach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Szkoły mają problemy z zapewnieniem uczniom komfortowej przestrzeni. We wszystkich budynkach objętych kontrolą część zajęć dydaktycznych odbywała się w pomieszczeniach, w których na jednego ucznia przypadała powierzchnia mniejsza niż 2 m², a w skrajnych przypadkach - nawet poniżej 1 m². Obowiązujące przepisy nie regulują co prawda maksymalnej liczebności klas (z wyjątkiem klas I-III szkół podstawowych), ani minimalnej powierzchni przypadającej na jednego ucznia, NIK podkreśla jednak, że nie można uznać tego stanu za właściwy, gdyż nadmierne zagęszczenie klas nie sprzyja efektywnej pracy umysłowej.

Tylko połowa szkół objętych kontrolą (pięć) wywiązała się z ustawowego obowiązku zapewnienia wszystkim uczniom możliwości pozostawienia w szkole podręczników i przyborów szkolnych. Pozostałe szkoły stworzyły taką możliwość tylko dla części uczniów, w tym cztery - za opłatą. Pobieranie przez publiczne szkoły opłat za tzw. „szafki uczniowskie”, bez jednoczesnego stworzenia  równoważnych bezpłatnych rozwiązań (w jednej ze szkół proponowano zostawianie rzeczy w szatni, której wyposażenie stanowiły jedynie haki i ławki), jest w opinii NIK praktyką niedopuszczalną i może prowadzić do pogłębienia wśród uczniów nierówności z przyczyn ekonomicznych. Brak możliwości pozostawienia w szkole podręczników i przyborów szkolnych naraża uczniów na różne dysfunkcje, związane z przeciążeniem szkolnych tornistrów.

Wyniki kontroli NIK potwierdziły po raz kolejny zasadność wprowadzenia na terenie szkół ustawowego zakazu  sprzedaży tzw. „niezdrowej żywności”, który wejdzie w życie we wrześniu br. W dziewięciu na 10 skontrolowanych szkołach dostępne były bowiem produkty spożywcze uznane za niezdrowe (np. słodycze, chipsy, słodkie napoje gazowane), a dyrektorzy w żaden sposób nie ograniczali dostępu uczniów do takich produktów (np. poprzez ustalanie i egzekwowanie stosownych postanowień w umowach z prowadzącymi sklepiki).

Nie wszystkie skontrolowane szkoły zapewniały uczniom prawidłową pomoc przedlekarską: zdarzało się, że w części pomieszczeń nie było apteczek, bądź ich wyposażenie było niekompletne albo przeterminowane (w jednostkowym wypadku nawet o 13 lat). W dziewięciu na 10 skontrolowanych szkół wystąpiły nieprawidłowości związane z odpowiednim postępowaniem podczas wypadku z udziałem uczniów: dotyczyły one głównie nieinformowania o wypadkach właściwych osób i organów, a także sporządzania niekompletnej dokumentacji powypadkowej. W jednej ze szkół poszkodowani uczniowie nie zostali otoczeni właściwą opieką - nie udzielono im pierwszej pomocy, nie sprowadzono fachowej pomocy medycznej, a pracownicy szkoły nie zawiadomili rodziców (opiekunów) o zdarzeniu.

Kontrola wykazała także pozytywne aspekty działalności szkół. Wszystkie skontrolowane szkoły podstawowe stworzyły właściwe warunki do edukacji i opieki nad najmłodszymi uczniami (klas I-III). NIK zwraca jednak uwagę, że tylko w jednej skontrolowanej szkole podstawowej przydziału uczniów do klasy pierwszej dokonywano z pełnym poszanowaniem ustawowej zasady uwzględniającej rok i miesiąc urodzenia dziecka. W starszych klasach we wszystkich szkołach podział uczniów na grupy językowe odbywał się zgodnie z przepisami, czyli po weryfikacji stopnia znajomości języków obcych, a większość szkół (siedem) zapewniła uczniom na zajęciach z informatyki dostęp do indywidualnego komputera.

Do realnej poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy uczniów niezbędna jest także, obok właściwej organizacji pracy i stałego nadzoru pedagogicznego, dbałość o odpowiedni stan techniczny budynków. Wymaga to jednak zapewnienia przez samorządy odpowiedniego poziomu finansowania. Tymczasem w niektórych przypadkach środki przyznane szkołom na niezbędne remonty były dziesięciokrotnie mniejsze niż planowane. NIK zwraca uwagę, że obecny stan techniczno-sanitarny większości szkół jest następstwem wieloletnich zaniedbań finansowania placówek oświatowych przez samorządy. Tam, gdzie część stwierdzonych nieprawidłowości wynikała z niewłaściwego zarządzania szkołami -zostały w wyniku kontroli NIK wyeliminowane. Jako przykład warto wskazać, iż w wyniku kontroli NIK, podjęto m.in. rozbudowę szkoły podstawowej w Iłowej. Burmistrz Iłowej poinformował, iż gmina jest na etapie wyboru wykonawcy dokumentacji technicznej.

Ponieważ trudno byłoby w ramach prawnych ująć wprost cały katalog zasad higieny pracy umysłowej uczniów, NIK zachęca organy sprawujące nadzór nad szkołami do wypracowania we współpracy z organami prowadzącymi katalogu „dobrych praktyk”. Zdaniem NIK byłaby to cenna pomoc dla dyrektorów.

Zielonogórska delegatura NIK przeprowadziła kontrolę w dziesięciu lubuskich szkołach oraz w Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wielkopolskim. Kontrola objęła okres od 1 września 2012 r. do 31 grudnia 2014 r. Kontrolerzy przeanalizowali również wyniki kontroli przeprowadzonych przez Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wlkp., m. in. dotyczących: przygotowania 278 szkół podstawowych do przyjęcia  sześciolatków oraz organizacji pracy uczniów pod kątem zachowania higieny pracy umysłowej (i/lub warunków pobytu uczniów w szkole - 95 szkół oraz organizacji pracy uczniów - 44 szkoły).

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli

Polecamy serwis: Oświata

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA