REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Język wilamowski językiem regionalnym?

Subskrybuj nas na Youtube
Produkty regionalne/ Fot. Fotolia
Produkty regionalne/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Mieszkańcy Wilamowic k. Bielska-Białej chcą uznania ich języka za regionalny. Pozwoliłoby to finansować jego nauczanie z budżetu państwa. We wtorek posłowie z sejmowej komisji mniejszości narodowych zadeklarowali wolę poparcia tej inicjatywy.

Jak mówił na posiedzeniu komisi dr. Tomasz Wicherkiewicz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, język wilamowski pojawił wraz z osadnikami z zachodu Europy, którzy w połowie XIII w. założyli Wilamowice. „Jego nazwa własna brzmi +wymysioeryś+. To średniowieczna odmiana języków teutońskich. (…) Najbliższy jest mu niemiecki, jidysz i luksemburski” – powiedział.

REKLAMA

REKLAMA

Wicherkiewicz ocenił, że wilamowski w pełni zasługuje na status języka regionalnego, gdyż spełnia warunki ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. „Jest od ponad 800 lat używany na terytorium Polski przez wilamowian. Różni się genetycznie i typologicznie od języka polskiego i nie jest jego dialektem. Nie jest też językiem migrantów. Nie można go uważać za dialekt niemieckiego, bo nigdy nie pozostawał w podrzędności do niego” – wyjaśnił naukowiec.

Poseł Aleksandra Trybuś-Cieślar (PO), która zabiega o uznanie wilamowskiego za język regionalny, powiedziała PAP, że spełnia on wszystkie wymogi, ale wilamowianom nie sprzyja teraz czas - dobiega bowiem końca kadencja Sejmu.

„Mamy przed sobą trzy posiedzenia, więc szanse są w tej chwili niewielkie" - powiedziała posłanka. Dodała, że chce złożyć projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych, który wprowadzałby język wilamowski jako drugi język regionalny. Jak oceniła, mogliby sięgnąć do niego posłowie nowej kadencji.

Zobacz również: Nowe miasta od 2016 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Podobne stanowisko przedstawiła poseł Danuta Pietraszewska (PO). W jej opinii ustawa o mniejszościach powinna mieć charakter otwarty. „Powinna przygarniać tych, którzy wzbogacają kulturę narodu, a każdy język to czyni. Życzę, by język wilamowski został uznany za regionalny” – deklarowała wyrażając nadzieję, że statusu języka regionalnego doczeka się też gwara śląska.

Język wilamowski był obecny wśród mieszczan do 1945 r. „W Wilamowicach panowała naturalna trójjęzyczność. W rodzinie i społeczności rozmawiano po wilamowsku. Polski był językiem szkoły, Kościoła i w kontaktach z sąsiednimi miejscowościami. Przed 1918 r. w urzędach mówiono po niemiecku w odmianie austriackiej” – powiedział Wicherkiewicz.

Jak dodał naukowiec z Poznania, trudne czasy nastały po wkroczeniu Armii Czerwonej. Nastąpiły zesłania w głąb Związku Sowieckiego, zajęcia majątków i kary za posługiwanie się językiem wilamowskim. „Ogłoszono zakaz jego używania oraz strojów wilamowskich. Skrycie posługiwali się nim tylko najstarsi i tylko między sobą” – mówił dr Wicherkiewicz.

Szef Rady Miejskiej Wilamowic Stanisław Nycz podczas obrad sejmowej komisji przekonywał, że uznanie języka za regionalny byłoby swoistą rekompensatą za krzywdy. „Jesteśmy to winni przodkom. Chcemy, by się odrodził i istniał w naszej małej ojczyźnie. Dlatego ważna jest nauka w szkole, nieobowiązkowo, ale systematycznie” – mówił.

Język wilamowski zaczął się odradzać po 1989 r. Od połowy lat 90. działa stowarzyszenie Wilamowianie, który go krzewi. W 2007 r. Tymoteusz Król, pasjonat języka wilamowskiego, zbadał jego ortografię. Obecnie pracuje nad wielkim słownikiem.

Wicherkiewicz podkreślił, że zainteresowanie samorządu i szkoły nauczaniem języka rośnie. Tymoteusz Król początkowo uczył kilka osób. W tej chwili język poznaje ok. 30 dzieci oraz nauczyciele. "(…) Powracał on dzięki funduszom prywatnym, instytucji naukowych i w miarę możliwości samorządu. Dalszy rozwój musi być jednak wsparty przez państwo” – powiedział. Poseł Trybuś-Cieślar przypomniała, że uznanie języka za regionalny daje podstawę do zwiększenia subwencji oświatowej.

Zdaniem wiceburmistrza Wilamowic Stanisława Gawlika po uznaniu języka za regionalny mogłoby się go uczyć 150-200 osób.

Dr Justyna Olko z wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego, która wspiera rewitalizację języka, dodała, że baza do nauczania już jest. Dzięki grantowi z resortu nauki przeprowadzono badania i stworzono m.in. podręcznik i słownik obrazkowy. Jej zdaniem to, że język przetrwał, a przekaz międzypokoleniowy został wznowiony, jest fenomenem na skalę światową.

„Nadanie językowi wilamowskiemu statusu regionalnego (…) byłby sukcesem, (…) który wyznaczy nasze miejsce w czołówce państw wspierających języki regionalne oraz dbających, by prawa językowe mniejszości etnicznych były respektowane” – podkreśliła Olko.

Wilamowice (w języku wilamowskim: Wymysou) to miasto i gmina w powiecie bielskim, położona na styku historycznych ziem Małopolski i Śląska Cieszyńskiego. W mieście mieszka ok. 3 tys. mieszkańców, czyli ok. 18 proc. populacji gminy.

Jedynym uznanym w Polsce językiem regionalnym jest kaszubski. (PAP)

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

Nowe standardy żywienia w szpitalach 2025: Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązkowe diety dla pacjentów [PROJEKT]

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, które ma ujednolicić standardy żywienia pacjentów w szpitalach. Zmiany mają zagwarantować zdrowe, zbilansowane i dostosowane do stanu zdrowia posiłki, a także zwiększyć transparentność i jakość usług cateringowych w placówkach medycznych.

Pogoda. Gwałtowne burze w dziewięciu województwach. Ostrzeżenia RCB

Na terenie dziewięciu województw można spodziewać się gwałtownych burz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już wysłało alerty.

REKLAMA

Podwyżki w ochronie zdrowia: Ministra Izabela Leszczyna ogłosiła już decyzję

Podwyżki w ochronie zdrowia już na horyzoncie. "W ciągu najbliższych 12 miesięcy do podmiotów leczniczych trafi dodatkowo blisko 18 mld zł m.in. na sfinansowanie lipcowych podwyżek płac minimalnych w ochronie zdrowia" - tak poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

Polska mówi "nie" umowie UE–Mercosur. Minister Siekierski: Rolnictwo nie może być kartą przetargową

Minister rolnictwa Czesław Siekierski stanowczo sprzeciwił się obecnemu kształtowi umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosur. Jak podkreślił, Polska nie zgadza się na ustępstwa w sektorze rolnym, które miałyby być ceną za korzyści w innych branżach. Wskazał m.in. na zbyt wysokie kontyngenty na mięso oraz brak odpowiednich mechanizmów ochronnych dla europejskich rolników.

Bioodpady z potencjałem. W 2026 r. mogą przyjść długo oczekiwane zmiany w prawie [WYWIAD]

Choć legislacja koncentruje się dziś głównie na tworzywach sztucznych, sektor bioodpadów czeka na własną, systemową rewolucję. Eksperci są zgodni: czas na normy jakości nawozów z odpadów i impuls inwestycyjny dla fermentacji kuchennych resztek.

Forum Liderów PPP z Wielkim Medalem Senatu. Dziesięć lat promocji partnerstwa publiczno-prywatnego

Jubileuszowa, dziesiąta edycja Forum Liderów PPP, która odbyła się w Warszawie, stała się okazją do podsumowania dekady promocji partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce. Gościem honorowym wydarzenia był senator Adam Szejnfeld – inicjator jednej z najbardziej nowoczesnych ustaw o PPP w Europie. Z jego inicjatywy, przy poparciu senatorów zaangażowanych w rozwój PPP, Senat Rzeczypospolitej Polskiej uhonorował Forum Wielkim Medalem Senatu. Wyróżnienie odebrała prezes Kamila Król, doceniona za wieloletnie zaangażowanie w popularyzację idei partnerstwa publicznego i prywatnego oraz skuteczne wdrażanie przepisów ustawy o PPP.

REKLAMA

PPP rośnie w siłę. Podsumowanie X Forum Liderów PPP

„Przyszłość PPP w Polsce” była tematem przewodnim jubileuszowej, dziesiątej edycji Forum Liderów PPP, która odbyła się 16 czerwca 2025 roku w Warszawie. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, parlamentarzyści, eksperci, instytucje finansujące, partnerzy prywatni oraz promotorzy projektów realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Wśród gości znaleźli się m.in. wicemarszałek Senatu Maciej Żywno, senatorowie Joanna Sekuła i Adam Szejnfeld, a także praktycy rynku PPP z Polski i Europy.

Nowy wariant Covid-19 o nazwie Nimbus. Jakie objawy?

Nowy wariant koronawirusa Covid-19, nazwany Nimbus, zaczyna się rozprzestrzeniać – podaje amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC). Zakażenia tym szczepem odnotowano już w Azji, Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Nimbus objawia się przede wszystkim silnym bólem gardła, jednak nie jest groźniejszy niż wcześniejsze warianty Omikrona.

REKLAMA