REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowa ustawa o ochronie danych osobowych z błędami

Subskrybuj nas na Youtube
Nowa ustawa o ochronie danych osobowych z błędami?/ fot. Fotolia
Nowa ustawa o ochronie danych osobowych z błędami?/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W maju 2016 r. przyjęte zostało ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO). Polska musi zastosować przepisy RODO do 25 maja 2018 r. Niestety niektóre zapisy projektowanej ustawy o ochronie danych osobowych budzą wątpliwości.

Przepisy projektu nowej ustawy o ochronie danych osobowych budzą wątpliwości dotyczące niezależności organu ochrony danych - mówiła w środę posłom z sejmowej komisji cyfryzacji Generalna Inspektor Ochrony Danych Osobowych Edyta Bielak-Jomaa.

REKLAMA

REKLAMA

Posłowie z Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii wysłuchali informacji ministra cyfryzacji na temat stanu prac legislacyjnych nad wdrażaniem nowych unijnych regulacji dotyczących ochrony danych. W połowie września resort cyfryzacji przekazał do konsultacji społecznych projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych. Związany jest on z przyjętym w maju 2016 r. przez Unię Europejską ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO). Kraje członkowskie muszą zastosować przepisy rozporządzenia do 25 maja 2018 r.

Jak mówiła GIODO, zaproponowany w projekcie nowej ustawy o ochronie danych osobowych tryb wyboru prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych budzi wątpliwości. "Nie można podejmować działań, które miałyby zmierzać do obniżenia gwarancji niezależności i statutu organu nadzorczego, a w tym projekcie takie rozwiązania są proponowane, np. rozwiązanie dotyczące powoływania prezesa urzędu przez Sejm na wniosek prezesa Rady Ministrów. W modelu, który teraz obowiązuje, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych powoływany jest przez Sejm albo na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów" - powiedziała Bielak-Jomaa.

Zobacz: RODO 2018

REKLAMA

"Mamy także wątpliwości dotyczące pełnej niezależności w sytuacji, kiedy dwóch zastępców prezesa powoływanych jest przez prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra cyfryzacji i ministra spraw wewnętrznych i administracji. Takie rozwiązanie jest niezgodne z rozporządzeniem europejskim o ochronie danych osobowych i (...) narusza art. 16 traktatu o funkcjonowania Unii Europejskiej" - dodała.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wiceminister cyfryzacji Marek Zagórski podkreślił, że na kwestie niezależności prezesa urzędu resort "patrzy inaczej". "Prezes urzędu nadal będzie wybierany przez Sejm. Natomiast o kwestie tego, kto wskazuje kandydata - czy grupa posłów czy prezes Rady Ministrów czy marszałek Sejmu - można się spierać. Natomiast pragmatycznie do tego podchodząc, według mnie to nie ma większego znaczenia. Będziemy pewnie o tym jeszcze dyskutować w trakcie prac w Sejmie" - powiedział Zagórski.

Podobnie w jego ocenie nie ma zagrożenia naruszenia niezależności w przypadku wyboru zastępców prezesa. "Nie widzimy jakiegoś wielkiego naruszenia niezależności urzędu w sytuacji, w której wskazani są zastępcy przez ministrów odpowiedzialnych za ten obszar, bo zakres kompetencji jego zastępców będzie regulowany przez statut, który to statut nadawany będzie przez prezesa urzędu" - dodał.

Jak powiedział wiceminister, resort chciałby, aby za trzy miesiące projekt trafił do Sejmu. "Ambicja nasza jest taka, żeby trafił on do Sejmu przed świętami" - dodał.

Projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych zakłada powołanie w miejsce obecnego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych nowego państwowego organu - Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jego prezes byłby powoływany przez Sejm na wniosek premiera na czteroletnią kadencję i chroniony immunitetem. Odwołanie szefa urzędu będzie możliwe wyłącznie w wyjątkowych przypadkach, np. skazania prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo. Projekt zakłada, że to prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych sam będzie przyznawał sobie statut, czyli przyjmował strukturę organizacyjną najlepiej dostosowaną do swoich zadań. Obecnie statut GIODO nadaje prezydent.

Nowy urząd będzie także nadzorował przetwarzanie danych osobowych przez policję. Delegowany do tego zadania byłby zastępca szefa urzędu, powoływany przez premiera na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji po zaopiniowaniu przez ministra obrony narodowej i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego.

Kolejna zmiana proponowana w projekcie to zniesienie dwuinstancyjności postępowań związanych z naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych. Ma to przyspieszyć te postępowania. Wprowadzono także - nieistniejące dotychczas - ograniczenie czasu postępowań kontrolnych w sprawach dotyczących ochrony danych osobowych - do 30 dni.

Urząd byłby także uprawniony do wydawania przedsiębiorcom certyfikatów poświadczających standardy ochrony danych osobowych.

Zmiany dotyczą także zasad gromadzenia danych osobowych pracowników związanych z wykorzystaniem monitoringu wizyjnego w miejscu pracy. Projektowane przepisy po raz pierwszy określają zasady przetwarzania danych biometrycznych przez pracodawców. Będą oni mogli przetwarzać tylko takie dane biometryczne pracownika, które dotyczą stosunku pracy, a pracownik wyrazi na to zgodę. W sektorze ubezpieczeniowym zmiany dotyczyć będą także formy odbierania zgody - zamiast pisemnej będzie mogła być elektroniczna.

Za złamanie przepisów o ochronie danych osobowych przez administrację publiczną projekt przewiduje kary do 100 tys. zł. Rozporządzenie unijne zakłada, że prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych będzie mógł nałożyć kary finansowe - maksymalnie 20 mln euro albo do 4 proc. obrotu na przedsiębiorców.

Konsultacje społeczne projektu potrwają do 13 października br. Może wziąć w nich udział każdy, pisząc na adres: konsultacje.odo@mc.gov.pl.(PAP)

autor: Krzysztof Markowski

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA