NIK: Gminy przyznały ulgi podatkowe łamiąc prawo. Strata 3,8 mln zł
REKLAMA
REKLAMA
Delegatura NIK w Olsztynie skontrolowała dochody własne gmin w dziesięciu samorządach województwa warmińsko – mazurskiego. W każdej gminie Izba stwierdziła nieprawidłowości związane z udzielaniem ulg podatkowych, których łącznie przyznano na kwotę ponad 3,8 mln zł.
REKLAMA
Delegatura Najwyższej Izby Kontroli w Olsztynie opublikował raport pokontrolny dotyczący dochodów własnych dziesięciu gmin z województwa warmińsko-mazurskiego, w którym negatywnie oceniła sposób prowadzenia postępowań w sprawie przyznawania ulg podatkowych. „W znacznej mierze prowadzono je bowiem nierzetelnie i niezgodnie z prawem” – czytamy w raporcie.
Gminy przyznają ulgi podatkowe łamiąc prawo. Strata 3,8 mln zł
Izba wskazuje, że nieprawidłowości w zakresie przyznawania ulg podatkowych wystąpiły w każdej z kontrolowanych gmin. Ujawniono je w 79 proc. skontrolowanych postępowań, a łączna kwota przyznanych ulg wyniosła ponad 3,8 mln zł.
Czy gminy przyznają ulgi podatkowe łamiąc prawo?
Nieprawidłowości dotyczyły „naruszenia ustawowych przesłanek stosowania ulg oraz prowadzenia postępowań w sposób nieodpowiadający wymogom Ordynacji podatkowej” oraz publikowania wykazów podmiotów, którym udzielono ulg, umorzeń lub rozłożono na raty spłatę zaległości. W wykazach gminy zaniżały kwoty udzielonych ulg lub nie wykazywały wszystkich podatników, którym udzielono pomocy publicznej.
Czy gminy pobierają opłaty adiacenckie z tytułu wzrostu wartości nieruchomości?
REKLAMA
NIK stwierdziła również, że gminy nie wykorzystały wszystkich możliwości zwiększenia dochodów własnych. Żadna z gmin nie pobierała opłaty reklamowej, w sześciu z dziesięciu gmin nie pobierano opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, a w pięciu opłaty od posiadania psa.
„Skuteczność realizacji dochodów własnych przesądza zatem o samodzielności ekonomicznej gmin i ma zasadnicze znaczenie przy konstruowaniu ich budżetów. Dlatego też gminy powinny poszukiwać sposobów na zwiększenie dochodów własnych, w tym korzystać z możliwości pobierania wszystkich możliwych opłat lokalnych” – czytamy w raporcie pokontrolnym.
Przedawnienie podatków lokalnych
Zdaniem NIK gminy prowadziły też nierzetelnie analizy w zakresie przedawniania się zaległości z tytułu podatków i opłat lokalnych. W dziewięciu gminach wzrosły zaległości podatkowe. Największy wzrost odnotowano w gminach Ostróda – o 67 proc. i Olecko – o 56 proc.
Spadek liczby mieszkańców w gminach a podatki
NIK zauważyła też, że pomimo podejmowanych przez samorządy działań w celu uatrakcyjnienia gminy dla nowych mieszkańców oraz zachęcenia do inwestowania przez podmioty gospodarcze we wszystkich jednostkach nastąpił spadek liczby mieszkańców.
Izba stwierdziła również, że pomimo rosnących dochodów sytuacja finansowa gmin może się pogorszyć z powodu m.in. wzrostu kosztów realizacji zadań publicznych oraz obciążenia JST nowymi zadaniami. Na kondycję finansową gmin ma też wpływ wzrost płacy minimalnej oraz spadek dochodów z tytułu udziału w podatku PIT.
Kontrola przeprowadzona przez olsztyńską delegaturę NIK dotyczyła okresu 2017–2020. Izba stwierdziła, że największy wpływ na poziom dochodów własnych gmin mają udziały w podatkach stanowiących dochody budżetu państwa, tj. PIT i CIT. Dochody te stanowiły 39 proc., natomiast wpływy z tytułu podatków i opłat lokalnych – 34 proc.
REKLAMA
REKLAMA