REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uprawnienia sądów administracyjnych od połowy sierpnia 2015

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Kancelaria Prawnicza Skibiński
Specjalista w zakresie prawa samorządowego, gospodarczego oraz spraw odszkodowawczych. Kancelaria prowadzi blog prawniczy „Filiżanka Prawa”.
Postępowanie administracyjne/ Fot. Fotolia
Postępowanie administracyjne/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jak postępowanie sądowoadministracyjne wygląda po nowelizacji, która weszła w życie 15 sierpnia 2015 r.? Analiza zmian, które wprowadziła nowelizacja, ma zasadniczo jeden, wspólny mianownik – jest to usprawnienie postępowania administracyjnego.

Nowelizacja postępowania przed sądami administracyjnymi

15 sierpnia 2015 r. weszła w życie istotna nowelizacja Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (dalej będzięmy ja nazywać „p.p.s.a.”). Zmieniło się dużo i – co więcej – zmieniło się od razu, w związku z czym powstały dość istotne wątpliwości w zakresie stosowania znowelizowanych przepisów w trakcie toczących się już postępowań. Ze względu na zakres tych zmian i ich ilość postanowiliśmy podzielić wpis na części, by nasz przekaz był możliwie najprzystępniejszy (jak na tekst prawniczy, oczywiście).

REKLAMA

REKLAMA

Analiza zmian, które wprowadziła nowelizacja, ma zasadniczo jeden, wspólny mianownik – jest to usprawnienie postępowania administracyjnego.

Brzmi to pięknie, ale czy ma to jakieś praktyczne przełożenie? Każda nowelizacja ma przecież coś usprawniać!

Słusznie, choć gdyby się tak zastanowić, to nie można być pewnym, że każda nowelizacja miała coś usprawniać. Ale do rzeczy – nowelizacja p.p.s.a. jest, tak naprawdę, efektem faktycznego wdrożenia w życie wielu rozwiązań, które proponowała zarówno praktyka, jak i doktrynerzy prawa. Zmiany, które wprowadzono, skutkują rozszerzeniem kompetencji sądów administracyjnych oraz wpływają na przyspieszenie i usprawnienie samego postępowania.

REKLAMA

Zobacz również: Postępowanie nieważnościowe w Kodeksie postępowania administracyjnego

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W pierwszej kolejności, na czym głównie mam zamiar skupić się w dzisiejszym wpisie, jest ciekawa zmiana w zakresie kontroli merytorycznej, którą sprawują wojewódzkie sądy administracyjne w przypadku skarg. Zaczniemy od decyzji administracyjnych (i postanowień, na które służyło zażalenie, a następnie skarga)..

Pierwotnie wojewódzkie sądy administracyjne mogły co prawda orzekać merytorycznie, ale ich kompetencja była w tym zakresie ograniczona do postępowań, gdzie skutecznie skarżono się na przewlekłość, oraz do tzw. innych czynności administracji (zasadniczo tych czynności, które nie zmierzają do wydania decyzji/postanowienia o obowiązkach – np. udzielenie/odmowa udzielenia informacji publicznej). Natomiast to, co w wyrokach pojawiało się najczęściej, to zawarcie wiążących wskazań dla organów administracji, które – wydając później decyzje/postanowienia – musiały tymi wskazaniami się kierować. Same sądy działały raczej w taki sposób, by oddalać/odrzucać skargi, albo uchylać zaskarżone decyzje/postanowienia i przekazywać sprawy do ponownego rozpatrzenia.

W takiej sytuacji jest jasnym nawet dla laików, że postępowania toczyły się latami (sam nigdy nie chciałbym być w skórze przedsiębiorców, którzy walczyli z fiskusem – tam często trafiało się po kilka uchyleń i przekazań do ponownego rozpatrzenia, a organy i tak procedowały z błędami). Czy w związku z nowelizacją doszło do zmiany w tym zakresie? I tak, i nie.

Kompetencje sądów administracyjnych do zmiany merytorycznej decyzji/postanowienia zostały w istocie poszerzone, choć podstawowy problem leżący u podstaw stosowania tych kompetencji pozostał, ale o tym za chwilę.

Dawniej wojewódzkie sądy adminsitracyjne mogły orzekać po wniesieniu skargi na niewykonanie wyroku i sąd mógł (ale nie musiał) wypowiedzieć się w wyroku w przedmiocie istnienia, lub niestnienia obowiązku (czyli orzec w takim zakresie, w jakim była wydawana decyzja/postanowienie), ale pod warunkiem, że okoliczności i stan sprawy na to pozwalały. Co to oznaczało? To, że sąd administracyjny często nie miał jak orzec merytorycznie, bo jeśli organ administracji z naruszeniem zasad postępowania nie ustalił stanu faktycznego, to sąd nie miał kompetencji, by samodzielnie ten stan ustalać. Byłoby to zresztą niedopuszczalne z uwagi na trójpodział władzy i trudną relację w tym kontekście w ramach sądowej kontroli organów administracji.

Jak więc wygląda to po zmianach?

Podobnie, choć szerzej. Dokonano zmian art. 145, 146, 149 i 154 p.p.s.a., dodano art. 145a p.p.s.a., w związku z czym praktycznie (i to słowo chyba najlepiej oddaje istotę całej nowelizacji) poszerzono zakres kompetencji sądów administracyjnych w zakresie orzekania merytorycznego.

Chodzi właśnie o ten art. 145a. Na jego podstawie, w przypadku gdy uchylenie decyzji/postanowienia nastąpiło z uwagi na naruszenie przepisów prawa materialnego (czyli organ procedował co do zasady prawidłowo, ale wydał nieprawidłowe w swej treści rozstrzygnięcie), sąd może (jeśli jest to uzasadnione okolicznościami sprawy) wydać organowi wiążącą dyspozycję w zakresie tego, jak ma ostatecznie rozstrzygnąć sprawę, włącznie z wyznaczeniem organowi terminu. Organ musi zawiadomić o rozstrzygnięciu w terminie 7 dni od jego podjęcia.

Jeśli organ nie wyda takiego rozstrzygnięcia w terminie (albo wyda w terminie, ale nie takie, jak wynikało to ze związania przez sąd), strona może wnieść skargę, aby sąd orzekł o uprawnieniu. Jeśli będzie to możliwe, to sąd ma obowiązek takie rozstrzygnięcie wydać, mogąc jednocześnie wymierzyć organowi grzywnę, jak w przypadku przewlekłości postępowania.

Czy jest to przydatna zmiana?

Z pewnością, i to zarówno w ujęciu ogólnym dla stron postępowań administracyjnych, jak i dla profesjonalnych pełnomocników, którzy w takich sprawach występują. Z uwagi na przyznanie faktycznej kompetencji do wskazania organowi sposobu rozstrzygnięcia, jak i związania go terminem (i to jeszcze, co ustawodawcy się rzadko zdarza, z przyznaniem kompetencji umożliwiających faktyczne wykonanie obowiązku), nowelizację należy ocenić pozytywnie.

Oczywiście problemy są, i to na ten moment zasadniczo dwa. Pierwszy problem, który można uznać za krótkoterminowy (o którym szerzej napiszemy w kolejnym wpisie, nie będziemy więc tej kwestii zbytnio rozttrząsać), jest związany z faktem, iż nowelizacja w życie weszła cała, i to od razu. Wszędzie! To oznacza, że w trakcie procedowania nowe przepisy już mają zastosowanie (a pamiętajmy, że na blogu opisujemy jedynie najważniejsze kwestie, zmiany są szerszy i dotyczą również składu sądu, sposobu orzekania itd.) i to pomimo tego, że postępowania były już wszczęte. Po drugie, problem przewlekłości z uwagi na bezczelne lekceważenie procedur przez organ (czyli prowadzenie postępowania np. niezgodnie z zasadami Kpa), które będzie skutkowało uchylaniem w decyzji w kółko i przekazywaniem spraw do ponownego rozpatrzenia, nie został rozwiązany.

Pytanie tylko, czy ten drugi problem w ogóle da się rozwiązać, szczególnie w oparciu o przyjęty model postępowania adminsitracyjnego i sądowo-administracyjnego? Wydaje się, niestety, że bez gruntownej (by nie rzec, że wręcz rewolucyjnej, dotykającej Konstytucji) reformy administracji i sądów krajowych nie da się go zlikwidować, bo mimo wszystko sądy nie mogą – i nie powinny – zastępować administracji. Ale to już temat na dłuższą dyskusję.

Polecamy serwis: Prawo administracyjne

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA