REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Dekomunizacja nazw ulic zawierających datę nie zawsze konieczna./ fot. Fotolia
Dekomunizacja nazw ulic zawierających datę nie zawsze konieczna./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem WSA w Olsztynie, nie każda ulica mająca w nazwie datę oznaczoną dniem i miesiącem, mogącą mieć pochodzenie „komunistyczne”, podlega dekomunizacji.

Wyrokiem z dnia 24 października 2017 r. (sygn. II SA/Ol 418/17) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził nieważność rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody Warmińsko-Mazurskiego orzekającego nieważność uchwały rady gminy w sprawie zmiany nazwy ulicy.

REKLAMA

REKLAMA

Powyższe orzeczenie zapadło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Polecamy: Rejestr Należności Publicznoprawnych. Zasady funkcjonowania, praktyczne przykłady, wzory dokumentów. PREMIUM

Rada gminy, w związku z przepisami ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki (tzw. ustawa dekomunizacyjna), podjęła uchwałę w sprawie zmiany nazwy ulicy „22 lipca” na ulicę „22 lipca”. W uzasadnieniu uchwały wskazano, że dotychczasowa nazwa ulicy nadana była w związku z obchodzonym w okresie istnienia PRL Narodowym Świętem Odrodzenia Polski, upamiętniającym wówczas rocznicę ogłoszenia manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 r. Jednocześnie wskazano, iż w związku z tym, że od 1990 r. nie obchodzi się ww. święta, „nazwa ulicy jest wyłącznie datą w kalendarzu”. Z tego też powodu zaproponowano zmianę nazwy ulicy 22 lipca na nazwę 22 lipca, podkreślając, iż od dnia 22 lipca 2016 r., dzień ten ustanowiono świętem św. Marii Magdaleny, wobec czego data w żaden sposób nie kojarzy się już ustrojem totalitarnym.

REKLAMA

W stosunku do ww. uchwały Wojewoda Warmińsko-Mazurski wydał rozstrzygnięcie nadzorcze, którym stwierdził jej nieważność. W uzasadnieniu swojego stanowiska, organ nadzoru – oprócz uznania, że podjęcie kwestionowanej przez niego uchwały stanowi obejście przepisów tzw. ustawy dekomunizacyjnej– wskazał także, że w myśl stanowiska IPN, nazwa „22 lipca” symbolizuje komunizm i jako taka podlega zmianie w oparciu o przepisy przywołanej ustawy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Ustrój i jednostki

Skargę na powyższe rozstrzygnięcie nadzorcze wniósł wójt gminy wnosząc o jego uchylenie w związku z jego sprzecznością z przepisami prawnymi.

Wyrokiem z dnia 24 października 2017 r. (sygn. II SA/Ol 418/17) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził nieważność rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.

W uzasadnieniu wydanego wyroku, WSA w Olsztynie wskazał, że nie podziela poglądu Wojewody, że sama świadomość społeczeństwa (brak pozytywnych konotacji, jednoznaczne skojarzenia), z założenia, jest adekwatnym dowodem mogącym stwierdzić, że data mierzalna dniem i miesiącem (a zatem nie data kalendarzowa) symbolizuje komunizm w rozumieniu art. 1 ust. 1 tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Zdaniem sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę, tzw. historyczna świadomość społeczeństwa ze swej istoty jest nieprzydatna do stwierdzenia, czy konkretna data historyczna (a zatem identyfikowalna nie tylko przez dzień, miesiąc, ale i rok) ma konotacje z jednym z wielu wydarzeń zaistniałych w danej dacie. Innymi słowy, zdaniem WSA w Olsztynie, świadomość społeczeństwa z natury rzeczy nie jest odpowiednim dowodem na symbolikę dat. W konsekwencji – jak wskazał sąd w niniejszej sprawie – ów „dowód” nie może zostać uznany za jednoznacznie przesądzający, że nazwa ulicy „22 Lipca” symbolizuje komunizm w rozumieniu art. 1 ust. 1 tzw. ustawy dekomunizacyjnej. WSA w Olsztynie wskazał w tym zakresie, że stwierdzenie, iż data „22 Lipca” ma oczywiste konotacje z komunistyczną rocznicą, jest tak samo „wiarygodne”, jak twierdzenie wójta, że na skutek zmiany pokoleniowej świadomość tej daty się zatarła i mieszkańcy nie kojarzą jej z manifestem PKWN w tym właśnie znaczeniu. Zdaniem sądu tego typu stwierdzenia z założenia nie są adekwatnym dowodem na okoliczności dowodzone.

Mając powyższe na uwadze, WSA w Olsztynie wskazał, że Wojewoda stwierdzając nieważność uchwały rady gminy w sprawie zmiany nazwy ulicy „22 Lipca” na „22 Lipca” winien przestawić niepodważalny dowód, że nazwa ta upamiętnia manifest PKWN, a zatem symbolizuje komunizm. Jak wskazał przy tym sąd, o ile, z założenia, dowodowe wykazanie celu tzw. ustawy dekomunizacyjnej nie powinno nastręczać większych trudności w odniesieniu do osób, organizacji i wydarzeń z uwagi na ich niepowtarzalność „historyczną”, o tyle w odniesieniu do dat – nawet historycznych, tj. odnoszących się do dnia, miesiąca i roku – sytuacja nie jest tak oczywista. Zdaniem WSA w Olsztynie, aby data symbolizowała (upamiętniała) komunizm w rozumieniu art. 1 ust. 1 tzw. ustawy dekomunizacyjnej, to musi wynikać z jej brzmienia, względnie nazwy własnej opatrzonej dodatkowym kwantyfikatorem, bądź wreszcie z intencji, jakie przyświecały jej twórcom. W niniejszej sprawie, jak zauważył sąd, kwestionowana przez organ nadzoru nazwa ulicy odnosi się tylko do daty dobowej i miesięcznej, z pominięciem roku, a zatem nie jest to data kalendarzowa w tym sensie, ż nie cechuje się niepowtarzalnością, co w konsekwencji oznacza, że z brzmienia tej daty nie wynika, aby symbolizowała ona komunizm Nawiązanie do komunistycznego święta związanego z ogłoszeniem przez PKWN manifestu byłoby niepodważalne, gdyby nazwa ulicy opatrzona została dodatkowym kwantyfikatorem łączącym ją z owym wydarzeniem, a więc nazwa ta brzmiałaby np. „Manifestu 22 Lipca”, „22 Lipca – PRL-u”, czy „22 Lipca – Święto Odrodzenia”.

Sąd zwrócił także uwagę na fakt, iż w aktach niniejszej sprawy brak jest jakiegokolwiek dokumentu dotyczącego pierwotnego nadania nazwy ulicy „22 Lipca”, z którego można byłoby odczytać intencje jej twórców. W konsekwencji – zdaniem WSA w Olsztynie – brak jest w niniejszej sprawie jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego stwierdzenie organu nadzoru, że nazwa ulicy „22 Lipca” faktycznie odnosi się do zdarzenia historycznego mającego wydźwięk „komunistyczny” i dlatego też sąd zobowiązany był do stwierdzenia nieważności rozstrzygnięcia nadzorczego. Sąd wskazał przy tym, że co prawda nie można wykluczyć, że twórcom pierwotnej nazwy ulicy „22 Lipca” faktycznie przyświecała myśl uczczenia faktu ogłoszenia przez PKWN manifestu w tym dniu 1944 r., jednakże tego typu przypuszczenie nie może wyłączać ogólnych reguł dowodzenia przewidzianych przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego. W tym zakresie – jak wskazał bowiem WSA w Olsztynie – ustawodawca nie zdecydował się, na potrzeby tzw. ustawy dekomunizacyjnej, na wyłączenie ww. ogólnego reżimu dowodzenia na rzecz – wzorem innych ustaw – uprawdopodobnienia, czy też wzruszalnego domniemania.

Wyrok jest nieprawomocny.

Mateusz Karciarz

prawnik w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, doktorant na WPiA UAM, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, ze szczególnym uwzględnieniem prawa samorządowego

Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu

www.ziemski.com.pl

Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Nie tylko „rury i oczyszczalnie”: FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa - szansa na prawdziwie nowoczesną gospodarkę wodno-ściekową. Jak uzyskać dotację?

Nowy nabór FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa to nie tylko dotacje na kanalizację i oczyszczalnie. To okazja, żeby uporządkować całą gospodarkę wodno-ściekową w aglomeracjach ≥ 15 000 RLM, wzmocnić odporność na zmiany klimatu, ograniczyć koszty energii i straty wody – z dofinansowaniem nawet do 70% kosztów kwalifikowanych.

Najdroższe śmieci w Polsce? Jak wrocławianie dopłacają do dumpingu cenowego na innych rynkach

Wrocław od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce najdroższych miast w Polsce pod względem opłat za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Tłem obecnej drożyzny był głośny, ciągnący się miesiącami przetarg na obsługę systemu, w którym złożone przez firmy oferty przekroczyły możliwości finansowe miasta – roczne koszty miały sięgnąć ponad 500 mln zł, czyli około 300 mln zł więcej niż w poprzednim budżecie. Oferenci wysłali około 250 pytań dotyczących specyfikacji, złożono kilkadziesiąt odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej oraz skarg, które do dziś rozstrzygane są przez sądy. Unieważnienie przetargu uratowało wrocławian przed natychmiastową, drastyczną podwyżką, ale na pewno nie rozwiązało problemu.

Inwestycje infrastrukturalne. Nie ma tuneli drogowych i kolejowych bez inżynierów i narzędzi geodezyjnych [WYWIAD]

Praktyka zawodowa geodety jest służbą publiczną, bardzo ważną w kontekście projektów infrastrukturalnych, realizowanych przy współudziale specjalistów innych branż, m.in. inżynierów budownictwa, transportu, energetyki, hydrotechniki czy tunelowania. Dr hab. inż. Tomasz Lipecki z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, członek Komitetu Naukowego GeoConnect Expo – międzynarodowych, targów geodezyjnych, które odbędą się 14-15 kwietnia 2026 w Kielcach, o roli geodezji w projektach infrastrukturalnych oraz o istocie i misji zawodu geodety rozmawia z Wiceprezesem Geodezyjnej Izby Gospodarczej Dariuszem Tomaszewskim z firmy GEOPRZEM.

W urzędach dodatkowe 13 dni urlopu. Do wykorzystania w 6 miesięcy. I 2 modele skróconego czasu pracy

Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

REKLAMA

Chcą zakazu wydawania prasy przez samorządy: "to tuba propagandowa lokalnych włodarzy". Dlaczego wykreślono przepisy z projektu nowej ustawy medialnej?

Organizacje skupiające wydawców prasy i innych mediów lokalnych wydały wspólne oświadczenie w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. Skrytykowali wykreślenie z tego projektu przepisów ograniczająych wydawanie prasy przez samorządy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiada, że pracuje nad nowym programem wsparcia dla mediów lokalnych.

Świąteczne wydatki gmin pod lupą. Ekspert: RIO sprawdza uzasadnienie, nie estetykę iluminacji

Grudzień to dla samorządów okres wzmożonej organizacji jarmarków, iluminacji, koncertów oraz wydarzeń integracyjnych. Choć takie inicjatywy są w pełni dopuszczalne, gminy muszą pamiętać, że dla organów nadzoru – RIO czy NIK – kluczowe jest nie to, czy dekoracje podobają się mieszkańcom, lecz czy ich finansowanie ma jasną podstawę prawną i zostało właściwie udokumentowane. Mec. Bartłomiej Tkaczyk, specjalista ds. obsługi samorządów i partner w kancelarii LEGALLY.SMART, przypomina najważniejsze zasady bezpiecznego planowania, a także realizowania świątecznych wydatków.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

REKLAMA

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA