Gminy naruszają przepisy o kilku dodatkach węglowych na jeden adres? Spory będą rozstrzygać sądy.
REKLAMA
REKLAMA
Niektóre gminy wprowadziły dodatkowe warunki przyznania dodatku węglowego. Nie ma ich w przepisach.
REKLAMA
Część druga artykułu: Gminy nie przeprowadzają wywiadów środowiskowych [kilka dodatków węglowych na jeden adres]
Odrębny lokal i podział adresu
REKLAMA
Jakie są warunki przyznania kilku dodatków węglowych na jeden adres od 3 listopada 2022 r.? Dwie rodziny muszą mieszkać pod "odrębnym adresem", a więc w "odrębnym lokalu", ale nie zdążą tego potwierdzić prawnie do 30 listopada 2022 r. Tu nie ma wątpliwości. Jest to zapisane w ustawie.
Wątpliwości budzą dodatkowe wymogi gmin. Uważają, że wnioskodawca powinien coś zrobić od strony prawnej w kierunku tego "odrębnego adresu". W odrębnych postępowaniach od dotyczącego dodatku węglowego. Musi więc wnioskodawca zdobyć i przedstawić gminie dokumenty, które to pokazują - zaświadczenia albo potwierdzenia wszczęcia odpowiednich postępowań. Takie jak:
- zaświadczenia o samodzielności lokalu (pod linkiem na biznes.gov.pl.) albo
- dokumenty potwierdzające rozpoczęcie procedury wyodrębnienia lokalu/adresu.
I zdaniem gmin dopiero po przedstawieniu tych dokumentów gmina rozważy, czy przeprowadzić wywiad środowiskowy, czy nie.
Efektem tego poglądu są takie pisma z gmin do wnioskodawców:
Internauci o kilku dodatkach węglowych na jeden adres
O kłopotach z nową praktyką interpretacyjną gmin, poinformowali nas Internauci:
REKLAMA
Emeryt - Niektóre gminy żądają, aby przedstawić zaświadczenie, że złożyło się wniosek o wyodrębnienie lokalu. Jest to żądanie bezprawne bo nigdzie w ustawie nie ma takiego przepisu Jest to działanie celowe, aby nie wypłacić tego dodatku. Procedura wyodrębnienia lokalu nie jest prosta, jest kosztowna i nie służy do ustalenia dodatku węglowego.
mieszkaniec wlkp – „U mnie dokładnie taka sama interpretacja w OPS (…), trzeba złożyć wniosek o wyodrębnienie lokalu do starostwa, a potem dołączyć potwierdzenia złożenia takiego wniosku, bo ich prawnik w gminie, tak zinterpretował ustawę. Mimo wszystko złoże wniosek bez składania wniosku dot. wyodrębnienia lokalu.”
Krzysztof – „I tak należy postąpić. W razie odmowy żądać decyzji na piśmie z uzasadnieniem i odwoływać się. Taka sprawa jest do wygrania.”
Klara – „Gdzie się odwoływać w przypadku odmowy wypłaty dodatku? Bo o ile przyjmą mi wniosek to na pewno go nie przyznają. Bo na wyodrębnienie lokalu mnie zwyczajnie nie stać. A żądają zaświadczenia.”
Internauci uważają, że postępowanie gmin wynika nie z przepisów ustawy, a poradnika Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Pracownicy gmin pytani o to, dlaczego stosują zasady, których nie ma w ustawie, bronią się bowiem wytycznymi Ministerstwa.
Daria - "przesłanka dot. udokumentowania rozpoczęcia procesu wyodrębnienia lokalu jest natomiast zawarta w tzw. "Poradniku dla samorządów dotyczącym wypłaty dodatku węglowego", dostępnym na stronie rządowej (...). Informacja o krokach formalnych jest dodatkowo podkreślona. Czy w takim przypadku, pomimo braku zapisu w ustawie, jednak w oparciu o rządowe wytyczne, gmina może faktycznie żądać od wnioskodawcy tego formalnego potwierdzenia? Niestety w mojej gminie jest to wymagane. Z kolei wyodrębnienie lokalu w rzeczywistości nie jest mi potrzebne, tym bardziej, że budynek stanowi współwłasność, co rodzi kolejne problemy."
ONA - „Od kiedy poradnik jest wykładnią prawa ? Jest nią Ustawa”
Emeryt - „Pytanie: co jest aktem prawnym wyższego rzędu, poradnik czy ustawa?”
ONA – „Poradnik potrafi zmienić się z dnia na dzień a Ustawa nie ;). Ja czekam i zobaczę, co na ewentualną odmowę odpowie SKO. Chyba, że doczekamy się 4 nowelizacji tej Ustawy gdzie będzie doprecyzowane co ustawodawca miał na myśli :)”
W Internecie wypowiedzieli się też pracownicy gmin:
Pracownik Urzędu - "Dobrze by było wskazać, Szanowny autorze artykułu, na podstawie jakiego przepisu pracownik gminy stwierdzi, że lokale są odrębne. Co trzeba brać pod uwagę. Np. czy łazienka, kuchnia są wspólne, jeśli w budynku są dwa piętra: odrębne pokoje, łazienka ale jedna kuchnia to są dwa lokale czy jeden? Po prostu jako pracownicy urzędu nie mamy uprawień do "orzekania", co tworzy lokal a co nie! I dlatego gminy proszą o zaświadczenia od organu, który ma kompetencje, żeby ustalić w danym budynku, że jest tyle i tyle lokali! Wiadomo że najwygodniej zrzucić winę na gminy, że nie chcą dać dodatku, ale żaden pracownik gminy nie chce oddawać pieniędzy po kontroli organu nadrzędnego. Chyba że autor tekstu się zobowiąże to może przyznawać dodatki."
Poradnik dla samorządów
Jak wspomniano, Internauci są przekonani, że gminy stosują się do "Poradnika dla samorządów dotyczącego wypłaty dodatku węglowego" oraz załączonych do tego poradnika "Pytań i odpowiedzi". Dokumenty te opracowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Spory będą rozstrzygać sądy administracyjne?
W połowie grudnia 2022 r. min. A. Moskwa poinformowała, że na 5 mln złożonych wniosków o dodatek węglowy do rozpatrzenia pozostało 500 000. Jeżeli 10% z tej liczby, to wnioski sporne, to mamy skalę potencjalnego problemu.
Kto ma szansę na wygranie sporu przed sądem?
Trudno powiedzieć. Ostrożnie wskazałbym, że sąd może przyznać drugi dodatek węglowy w odniesieniu do domów, w których na każdym piętrze mieszka osobno jedna rodzina z własną łazienką i kuchnią.
Np. w tej interpretacji Pani Małgorzata ma szansę wygrać spór sądowy z gminą:
Małgorzata Tdtr - Mieszkam w odziedziczonym domu po rodzicach wraz z dwójką rodzeństwa. Każdy z nas zajmuje jedną kondygnację przepisaną notarialnie. Każdy z nas ma osobne ogrzewanie zgłoszone do CEEB, osobne wejścia i wszystkie inne media mamy osobno. Deklaracje śmieciowe również. I czy naprawdę nadanie nam adresu 13/a, 13/b, 13/c które wiąże się z dużymi kosztami ma być warunkiem otrzymania dodatku?? Przecież gminy mają możliwość sprawdzenia czy wnioski są prawdziwe i zasadne czy nie, wymyśla się buble prawne i każda kolejna nowelizacja niczego nie rozwiązuje. A to że gmina powołuje się na poradnik, a nie na ustawę, to jest chore. Dodam że moja siostra ma 1500 zł emerytury i z czego ma zapłacić za Pana architekta z uprawnieniami który przeprowadzi za słone pieniądze wyodrębnienie lokalu na papierze. To wszystko jest śmieszne, chociaż płakać się chce.
Przykład
Dom jest ogrzewany piecem węglowym. Piec współdzielą dwie rodziny. Na parterze mieszkają teściowie. Na piętrze małżeństwo z dzieckiem (ich syn i jego żona). Na każdym piętrze jest łazienka i w pełni wyposażona kuchnia. Piętro domu ma osobne wejście. W domu jest zainstalowany jeden licznik prądu. Mieszkańcy nie zamierzają formalnie wyodrębniać osobnych lokali. I pomimo jednego licznika i braku prawnego potwierdzenia samodzielności lokali, są spełnione przesłanki dla wypłaty dwóch dodatków węglowych. Mamy dwa osobne gospodarstwa domowe żyjące oddzielnie, choć obok siebie. I dwie odrębne powierzchnie mieszkalne spełniające kryteria odrębnych lokali.
Jeżeli na piętrze mieszkają brat i siostra twierdzący, że są osobnymi rodzinami, ale korzystają ze wspólnej łazienki i kuchni, to uważam, że wygra gmina słusznie odmawiając drugiego dodatku węglowego na jeden adres. Prawidłową interpretację poznamy po pierwszych wyrokach sądów administracyjnych w 2023 r. i 2024 r.
Z wpisów Internautów wynika, że są zdeterminowani, co do dochodzenia swoich praw do dodatku węglowego. I liczą na pomoc Samorządowych Kolegiów Odwoławczych i Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. I chyba nie chodzi tylko o sam dodatek, co o przekonanie wnioskodawców, że postępowanie gmin odbiega od zapisów ustawy o dodatku węglowym.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.