Przywołany wyrok ma niebagatelne znaczenie z perspektywy egzekwowania praw przez uprawnionych z autorskich praw majątkowych.
Przypomnijmy, że zapadł on na kanwie sporu pomiędzy Stowarzyszeniem Filmowców Polskich (SFP), organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, oraz Stowarzyszeniem „Oławska Telewizja Kablowa” (OTK), rozpowszechniającą programy telewizyjne za pośrednictwem sieci kablowej na obszarze miasta Oława. Powództwo wniesione przez SFP zawierało m.in. żądanie zapłaty zryczałtowanego odszkodowania z tytułu zawinionego naruszenia autorskich praw majątkowych w kwocie odpowiadającej trzykrotności stosownego wynagrodzenia (art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b prawa autorskiego).
reklama
reklama
Rozpatrujący skargę kasacyjną w sprawie Sąd Najwyższy nabrał wątpliwości czy przywołany wyżej przepis prawa autorskiego przewidujący możliwość zasądzenia na żądanie uprawnionego, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, odszkodowania poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności lub trzykrotności stosownego wynagrodzenia jest zgodny z prawem unijnym, a konkretnie art. 13 dyrektywy 2004/48 i w rezultacie skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Wątpliwości Sądu Najwyższego dotyczyły przede wszystkim tego czy krajowe przepisy nie przewidują zbyt dotkliwej – w świetle kompensacyjnego charakteru odszkodowania – i wobec tego niedopuszczalnej sankcji nałożonej na naruszyciela.
Jeszcze przed zapadnięciem omawianego rozstrzygnięcia, krajowymi przepisami prawa autorskiego miał okazję zajmować się Trybunał Konstytucyjny. Na skutek wniesionej skargi konstytucyjnej głośnym wyrokiem z dnia 23 czerwca 2015 r., sygn. akt SK 32/14, stwierdził częściową niezgodność z Konstytucją RP przepisu prawa autorskiego, a mianowicie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b, w zakresie, w jakim zezwalał on uprawnionemu, którego autorskie prawo majątkowe zostało naruszone, na żądanie w wypadku zawinionego naruszenia sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej trzykrotności stosownego wynagrodzenia. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca, dążąc do zapewnienia jak najpełniejszej ochrony uprawnionych z tytułu autorskich praw majątkowych, naruszył zasadę najłagodniejszego środka. Konsekwentnie zakwestionowana regulacja zawiera nadmiernie surową sankcję i zbyt głęboko wkracza w relacje horyzontalne między podmiotami toczącymi spór o prawa majątkowe.