REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Powrót do szkół we wrześniu 2020 r. a koronawirus - problemy

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Powrót do szkół we wrześniu 2020 r. a koronawirus /fot. Shutterstock
Powrót do szkół we wrześniu 2020 r. a koronawirus /fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dotychczasowe przepisy wprowadzające nauczanie zdalne obowiązywały do 28 czerwca 2020 r. Zostały one przedłużone do 31 sierpnia. Oznacza to, że od 1 września 2020 r, szkoły prawdopodobnie wrócą do stacjonarnej formy zajęć. Potrzebne będą jednak nowe przepisy regulujące pracę szkół w okresie pandemii - np. reżim sanitarny czy też zasady postępowania jeśli chodzi o objęcie szkoły czy ucznia kwarantanną. Może to rodzić wiele problemów.

28 czerwca wygasły przepisy umożliwiające naukę na odległość. Na razie nie ma też podstaw, by ją kontynuować we wrześniu

REKLAMA

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w nowym roku szkolnym wszyscy uczniowie wrócą do szkół. Taka decyzja zapadła pod naciskiem niezadowolonych rodziców, którzy nawet zapowiadali protesty i pisali do resortu w tej sprawie petycje. O tym, jak będziemy się bronić przed pandemią, mają zdecydować we własnym zakresie dyrektorzy i samorządy. Te jednak nie mają odpowiednich narzędzi prawnych.

Polecamy: Nowa matryca stawek VAT

Luka prawna

Choć premier deklarował, że decyzja o powrocie jest pewna, wciąż nie wiadomo, jak będzie to wyglądać w praktyce. Jak wszyscy podkreślają, zależy to od sytuacji epidemicznej. Nic nie wskazuje na to, że wszystkie obostrzenia zostaną odwołane wraz z powrotem uczniów do szkół. Dotychczasowe doświadczenia z otwarciem żłobków i przedszkoli pokazują, że mimo obowiązywania reżimu sanitarnego co jakiś czas pojawiają się tam ogniska koronawirusa i trzeba zamykać placówki. Zapewne podobnie będzie w szkołach. Wówczas jednak mogą pojawić się problemy.

 – Jeśli uczniowie wrócą do szkolnych ław, a dojdzie do zakażenia w danej placówce, to samorząd może co najwyżej zawiesić zajęcia, ale nie może zdecydować o przejściu na zdalne kształcenie. Minister może – w drodze rozporządzenia – czasowo zawiesić funkcjonowanie szkół i wprowadzić zdalne nauczanie na terenie całego kraju lub jego części, np. gminy. Nie ma jednak upoważnienia ustawowego do wprowadzania go wobec jednej placówki lub nawet klasy, w której stwierdzono koronawirusa – mówi Robert Kamionowski, radca prawny z kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wójt lub prezydent miasta może natomiast zawiesić działalność placówki oświatowej, jeśli uzna, że wystąpiły zdarzenia, które mogą zagrozić zdrowiu uczniów – na podstawie rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz.U. z 2003 r. poz. 69 ze zm.). W ten sposób samorządy zawieszały już działalność przedszkoli. Decyzja o wprowadzeniu nauki na odległość nie leży jednak w ich gestii.

– Zadaniem gmin jest prowadzenie szkół, a zadaniem ministra i upoważnionych przez niego kuratorów oświaty jest zapewnienie uczniom edukacji. Obecnie mamy scentralizowany system i lokalny włodarz nie ma uprawnienia do tego, aby zarządzić zdalne kształcenie wobec jednej ze swoich placówek. W tym celu są koniecznie zmiany ustawowe – podkreśla Robert Kamionowski.

Konieczne porządki w przepisach

O opracowanie kompleksowych przepisów dotyczących powrotu do szkół w czasie wciąż trwającej pandemii apelują do MEN i związkowcy, i eksperci.

– Obecne regulacje wprowadzające kształcenie zdalne obowiązywały do 28 czerwca br. Od dziś zostały przez MEN przedłużone do 31 sierpnia. W związku z deklaracjami o przywróceniu kształcenia w formie stacjonarnej, bez wątpienia konieczne jest zapewnienie przepisów, które pozwolą funkcjonować jednostkom systemu oświaty w tych nietypowych okolicznościach, np. w okresie poddania szkoły kwarantannie – przekonuje Łukasz Łuczak, adwokat i ekspert ds. prawa oświatowego. Jak dodaje, powinny one określać, w jaki sposób ma być wówczas prowadzone kształcenie oraz kto ma je prowadzić. – Nie jest przecież jasne, czy mieliby to robić nauczyciele przebywający na kwarantannie – ubezpieczonemu przysługuje bowiem wtedy świadczenie chorobowe. A otrzymując je, nie możemy wykonywać pracy. Wydaje się, że to może stanowić realny problem, nie jest przecież tajemnicą, że system oświaty w dzisiejszych czas cierpi na braki kadrowe – wskazuje.

– W piątek zakończyła się dla mnie i ponad 20 nauczycieli kwarantanna, bo jedna z pracownic zachorowała na COVID-19 – potwierdza Izabela Leśniewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 23 w Radomiu. Jak mówi, wszyscy jednak chcieli pracować zdalnie w tym czasie. Jej zdaniem powinna być taka możliwość, nawet jeśli u kogoś stwierdzono zakażenie, ale dobrze się czuje i przechodzi je bezobjawowo. I przekonuje, że MEN powinno uregulować również tę kwestię. Tym bardziej że na mocy specprzepisów covidowych pracę na kwarantannie umożliwiono np. pracownikom DPS-ów.

REKLAMA

Zmian w prawie oświatowym żądają też samorządowcy, którzy chcieliby wiedzieć, na czym stoją. – Oczekujemy od ministra edukacji odpowiedzialności. Ostatnie trzy miesiące pokazują, że zostaliśmy pozostawieni sami sobie i przerzucono wszystko na nas. Ale w wrześniu nie może tak być – mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Samorządowcy wskazują też na przepisy prawa oświatowego, które przesądzają, że do zadań organu prowadzącego należy m.in. zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. To zobowiązuje ich do szybkich i zdecydowanych działań. – W marcu prezydent Poznania, jeszcze przed decyzją rządu, zdecydował o zamknięciu przedszkoli. Tak samo może być po wakacjach, jeśli pojawi się zagrożenie dla dzieci, a rząd nie będzie reagował – mówi Marek Wójcik.

Przedszkola bez zdalnej

Choć na przygotowanie się do powrotu do szkół rząd ma jeszcze dwa miesiące, to już teraz powinien zmierzyć się z sytuacją w przedszkolach. Są one placówkami całorocznymi i wciąż powinny pracować. Jednak od dziś nie ma już podstawy prawnej do kształcenia zdalnego dla tych dzieci, których rodzice nie wysłali do przedszkola lub z powodu ograniczeń dotyczących liczby dzieci nie było dla nich miejsca. W nowelizacji rozporządzenia wsprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek oświaty w związdu z COVID-19 (zostało opublikowane w piątek wieczorem, Dz.U. poz. 1111), wprowadzono tylko przepis, który stanowi, że o kontynuowaniu takiej nauki decyduje wyłącznie dyrektor przedszkola.

– Dziś przepisy o zdalnym kształceniu wygasły – potwierdza mec. Łukasz Łuczak. – Zgłaszają się do mnie właściciele prywatnych przedszkoli i pytają, czy w takiej sytuacji muszą prowadzić dla maluchów zajęcia zdalne, bo kuratoria ich przekonują, że do końca sierpnia mają taki obowiązek. Odpowiadam jednak, że na dzień dzisiejszy nie ma już do tego podstawy prawnej i samodzielnie mogą o tym zdecydować – zapewnia. 

Autor: Artur Radwan

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bez zmian w lekturach. Quo vadis zostaje. Uczniowie nie czytają żadnego żyjącego autora

Filolog prof. Krzysztof Biedrzycki zwrócił uwagę, że "w szkole podstawowej wśród lektur obowiązkowych nie ma ani jednego żyjącego autora". Jednocześnie zauważył, że wśród lektur dodatkowych jest ich wielu i lista została bardzo dobrze uzupełniona. "Jeśli celem w szkole podstawowej na języku polskim jest zachęcenie do czytania, to trzeba proponować lektury, które młodzież będzie chciała czytać" - podkreślił.

Duże utrudnienia w weekend w Warszawie. Prace drogowe, filmowcy, masa krytyczna i rozpoczęcie sezonu przez motocyklistów

Na mieszkańców Warszawy czekają w ten weekend spore utrudnienia. Gdzie dokładnie można spodziewać się problemów z ruchem ulicznym?

W Wenecji już obowiązują nowe zasady wjazdu do historycznego centrum

W Wenecji już obowiązują nowe zasady wjazdu, zgodnie z którymi należy zgłosić swój przyjazd do historycznego centrum i dodatkowo wnieść opłatę 5 euro, jeśli nie ma się zamiaru zostawać na  noc. Już prawie 16 tys. osób uiściło opłatę. 

Maturzyści kończą rok szkolny. Kiedy egzaminy?

Piątek 26 kwietnia 2024 r. to ważny dzień dla tegorocznych maturzystów. Świadectwa ukończenia szkoły odbiorą uczniowie ostatnich klas liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. 

REKLAMA

Cyberprzemoc i przemoc szkolna przybierają na sile w zastraszającym tempie. Jak ochronić nasze dzieci?

Smartfon lub tablet pojawia się w dłoniach coraz młodszych dzieci. Dostęp do internetu rodzi wiele zagrożeń. W Polsce nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci. W szkołach też nie jest najlepiej – przemocy mogło doświadczyć 10 proc. dzieci.

Wybory do PE 2024. PKW zarejestrowała 4 komitety koalicyjne, 27 komitetów partii i 9 komitetów wyborców

Komitety wyborcze mają czas do 2 maja na zgłaszanie list kandydatów na europosłów. Kto może startować do Parlamentu Europejskiego?

Dopłaty do zboża 2024 - rozporządzenie przyjęte! Stawki pomocy są zróżnicowane; 200-300 zł dopłaty do tony oraz 1080-1110 zł dopłaty na 1 ha powierzchni upraw

Rząd przyjął rozporządzenie, na podstawie którego będzie realizowana pomoc w formie dopłat do zbóż dla producentów rolnych. Rolnicy, którzy sprzedali zboże od 1 stycznia do 10 marca otrzymają dopłatę 200 zł do tony, natomiast dla rolników, którzy sprzedali zboże od 11 marca i zrobią to do końca maja zaplanowano 300 zł do tony. Określono też stawki pomocy w przypadku sprzedaży zbóż w przeliczeniu na 1 ha powierzchni upraw, które są w przedziale 1080-1110 zł.

Ministerstwo Zdrowia: Ogłoszono konkurs ofert na wybór realizatorów programu in vitro. Oferty można składać do 9 maja 2024 r.

9 maja 2024 r. minie termin składania ofert na wybór realizatorów programu in vitro. Realizatorami programu mogą być zarówno ośrodki prywatne, jak i podmioty publiczne.

REKLAMA

Wykaz zmian na liście lektur w podstawówkach [rok 2024/2025]. Części lektur nie będzie na egzaminie ósmoklasisty

W podstawówce poza listą lektur "Syzyfowe prace" Stefana Żeromskiego i wiersze Jarosława Marka Rymkiewicza.

Ministerstwo Cyfryzacji: Jak chronić małoletnich w internecie? Grupa robocza zaczęła prace

Grupa robocza ds. ochrony małoletnich w internecie rozpoczęła działalność. Posiedzenie inauguracyjne odbyło się w Ministerstwie Cyfryzacji. Grupa robocza ma wypracować rozwiązania zwiększające ochronę małoletnich przed szkodliwymi treściami powszechnie dostępnymi w internecie.

REKLAMA