REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wady i zalety programu Moja woda

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Mycka
ekspert specjalizujący się w tematyce samorządowej, działacz polityczny. Specjalizuje się głównie w polityce społecznej oraz ekonomice pracy.
Wady i zalety programu Moja woda /Fot. Fotolia
Wady i zalety programu Moja woda /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

1 lipca 2020 r. ruszył program „Moja woda”. Można ubiegać się o 5 tys. zł. dotacji na przydomowe instalacje, zatrzymujące wody opadowe lub roztopowe. Jak informuje minister klimatu Michał Kurtyka „Moja Woda” to program, który pozwoli na sfinansowanie aż 20 tys. instalacji przydomowej retencji. Dzięki tym inwestycjom zostanie zatrzymanych 1 mln metrów sześciennych rocznie w miejscu opadu wody, a więc na prywatnych działkach. Co oznacza, że ten milion metrów sześciennych wody odciąży kanalizację i zmniejszy ryzyko podtopień w wyniku deszczów nawalnych. Czy to dobre rozwiązanie? Skąd budżet na ten program?

Rządowy program „Moja Woda” zdobywa coraz większą popularność. Zwłaszcza w związku z wypowiedzią Prezydenta Andrzeja Dudy, który stwierdził, że chciałby, aby nie tylko przy każdym domku jednorodzinnym, ale i wielorodzinnych powstawało oczko wodne. Ma to być odpowiedź na problemy z suszą panującą w naszym kraju. Zwolennicy tych rozwiązań bardzo chwalą takie działania, ale jak w przypadku każdej inicjatywy pojawiają się głosy „za” i „przeciw”.

REKLAMA

Polecamy: Gospodarowanie wodami. Korzystanie, zgody oraz usługi wodne

REKLAMA

„Moja Woda” – jest programem z którego mogą skorzystać wszyscy posiadacze domków jednorodzinnych, jak i gospodarze domostw wielorodzinnych. Pomoc finansowa, jaką można otrzymać wynosi 5 tys. zł, jednakże nie może ona przekraczać 80% wszystkich kosztów poniesionych na budowę zbiornika. Kwotę tę można wykorzystać na zakup, montaż i start instalacji gospodarujących wody opadowe i roztopowe w obrębie nieruchomości objętej przedsięwzięciem. Dzięki temu wody te nie będą odprowadzane na przykład do kanalizacji czy rowów odwadniających.

Jednakże mając na myśli zbiorniki wodne nie chodzi tutaj tylko o oczka wodne. Dofinansowanie możemy dostać nawet do budowy rur odprowadzających wodę z rynien do zbiorników retencyjnych, niezależnie czy naziemnych czy podziemnych oraz na samą ich budowę oraz do systemów nawadniania i wykorzystania nagromadzonej z deszczówki wody.

Pieniądze na ten cel mają zostać wysłane do szesnastu Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i to właśnie tam można składać wnioski o przyłączenie się do programu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kto może ubiegać się o dotację?

Jak zostało już wspomniane o dotację ubiegać się mogą wszyscy właściciele domów jednorodzinnych a kwota dotacji wynosi do 5 tysięcy złotych. Ma to pokryć zakup, montaż i uruchomienie instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych na terenie nieruchomości objętej przedsięwzięciem. Jak informuje Ministerstwo Klimatu właściciele oraz współwłaściciele będą mogli otrzymać dotację do 5 tys. zł, ale nie więcej niż 80% kosztów, które zostaną poniesione po 1 czerwca 2020 r.

Do kiedy można ubiegać się o dotację?

Podpisywanie umów o dotacje trwać będzie do 30 czerwca 2024 r., zaś środki wydatkowane będą do końca 2024.

Głosy obywateli podzielone wprost proporcjonalnie do wyników sondażu wyborów prezydenckich

Zalety, jakie niesie za sobą posiadanie takiego zbiornika są wielorakie. Przecież większość posiadaczy własnych domków chciałoby w upalny dzień przysiąść na wygodnym leżaku nad brzegiem własnego „minijeziorka” w cieniu parasola i rozkoszować się przyrodą, jaką sami stworzyli (oczywiście z dofinansowaniem rządowym). Dodatkowo, jeżeli przyjrzymy się kosztom, jakie ponosimy przy podlewaniu naszego ogródka z wody dostarczanej nam przez spółki wodno-kanalizacyjne pomysł własnego zbiornika wydaje się wyjątkowo kuszący. Wydaje się, że wszystkie wątpliwości dotyczące programu „Moja Woda” powinny zostać rozwiane. Nic bardziej mylnego. Z drugiej strony mamy bardzo złą kondycje zagospodarowania wód opadowych na terenach gmin, ale to przecież problem samorządów. Oczyszczanie i zapewnianie przepustowości rowów melioracyjnych, złe zarządzanie gospodarką wodną to tylko niektóre z rozczarowań, jakie przyniosła nam dobra zmiana.

Biorąc w obronę samorządy trzeba by tutaj zaznaczyć, że jak przypadku budowy naszego wymarzonego oczka wodnego tak i w przypadku budowy, czy przebudowy istniejących już instalacji znajdujących się na terenach gminy/dzielnicy w grę wchodzą pieniądze, a ich ilość zależy od wielkości przedsięwzięcia i o ile obywatel może skorzystać z pomocy rządu, tak ci drudzy muszą „poradzić sobie sami”.

Reasumując zdania za i przeciw, można dojść do wniosku, że chodzi tutaj nie o poprawę bytu społeczeństwa, a o zwykłą „kiełbasę wyborczą” zwłaszcza, że realizacja projektu została wykonana w naprawdę rekordowym tempie. Warto zwrócić uwagę również na to, że obywatelami gmin/dzielnic są nie tylko posiadacze domów jednorodzinnych czy wielorodzinnych, ale także mieszkańcy blokowisk, których efekty, zwłaszcza ekonomiczne, suszy dotkną w dużym stopniu, a budowa takiego zbiornika w wybetonowanym podłożu jest niskoopłacalna, nawet przy wyjątkowym i wspaniałomyślnym wsparciu rządowym.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie od decyzji administracyjnej. Najważniejsze informacje

Wiele życiowych spraw załatwianych jest decyzją administracyjną. Może to być np. zameldowanie na pobyt stały lub czasowy, przyznanie lub odmowa zasiłku rodzinnego, cofnięcie świadczeń z MOPS, przyjęcie lub nieprzyjęcie dziecka do przedszkola albo szkoły, określenie wysokości podatku od nieruchomości, pozwolenie na budowę, zajęcie pasa drogowego, zasiłków z tytułu choroby i macierzyństwa, świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Coraz więcej Polaków regularnie podróżuje koleją. Dokąd i jak często jeździmy pociągiem?

Kolej w Polsce przeżywa rozkwit – w ubiegłym roku odnotowano rekordową liczbę przejazdów. Aż 45% Polaków deklaruje sympatię do tego środka transportu, szczególnie młodzi (16–24 lata) i mieszkańcy Pomorza, którzy podróżują średnio 33 razy rocznie. Jaka jest najczęściej uczęszczana trasa? W jakie dni Polacy najczęściej kupują bilety? Jaki rodzaj pociągu preferują?

Renta wdowia. 320 tys. osób już otrzymało świadczenia. Sprawdź, czy też możesz dostać

Już 320 tys. osób otrzymało świadczenia w ramach renty wdowiej z ZUS. Wnioski nadal można składać. Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że dzięki rencie wdowiej świadczeniobiorcy zyskają średnio 358,27 zł.

Próg zaostrzony z 50 proc. do 25 proc. Nowe przepisy MEN zmieniają wszystko w szkołach

Istotne zmiany przepisów dla uczniów zakłada nowy projekt Ministerstwa Edukacji Narodowej, który został już skierowany do konsultacji. Będą surowsze zasady w szkołach. Projekt zakłada m.in., że uczeń nie będzie klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich przedmiotów, gdy przekroczy próg 25 proc. nieobecności nieusprawiedliwionej.

REKLAMA

Od marzeń do nauki – po co naprawdę Sławosz Uznański – Wiśniewski poleciał w kosmos?

Śledzimy media społecznościowe, zdjęcia Ziemi z orbity i codzienne relacje Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ale za tą medialną euforią kryje się znacznie więcej niż symboliczny gest. Co z tego lotu wynika dla Polski? Jakie są realne, wymierne korzyści dla gospodarki, nauki i przemysłu?

Pensje w samorządach z wyrównaniem. Czy również dla byłych pracowników?

Nowelizacja rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych zaczęła obowiązywać od 14 czerwca 2025 r. Nowe stawki wynagrodzeń będą należne pracownikom z wyrównaniem od 1 marca 2025 r.

Stacje hydrologiczne odnotowują rekordy dobowego opadu deszczu. Ulewy w całym kraju

Aż jedenaście stacji hydrologicznych zanotowało opad dobowy wyższy niż dotychczasowa maksymalna suma dobowa - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dwukrotnie wyższy poziom odnotowano na trzech stacjach, na jednej - trzykrotnie wyższy.

„Jak mogliśmy do tego dopuścić?” – dramatyczny stan zdrowia dzieci w jednym z najbogatszych krajów

W ostatnich latach znacznie pogorszył się stan zdrowia dzieci w jednym z najbogatszych krajów świata. Z najnowszego raportu wynika, że najmłodsi chorują i umierają tam częściej niż ich rówieśnicy w innych wysoko rozwiniętych państwach. Główne przyczyny to wypadki, przemoc i choroby cywilizacyjne, ale nie tylko.

REKLAMA

Patrz na skład! Ogólnopolska kampania o świadomej suplementacji

Jak często poświęcamy chwilę, by sprawdzić skład na etykiecie? Kampania „Patrz na skład” zachęca do zastanowienia się nad naszymi codziennymi decyzjami i promuje świadome podejście do suplementacji.

Segregacja odpadów to za mało. Ekspert: "Najlepsze śmieci to te, które nigdy nie powstały"

Dlaczego recykling nie wystarczy? Jakie błędy popełniamy w gospodarowaniu bioodpadami? I co musi się zmienić, by Polska była gotowa na gospodarkę obiegu zamkniętego? O tym wszystkim opowiada Michał Paca – ekspert ds. gospodarki odpadami i zrównoważonego rozwoju.

REKLAMA