Czy właściciel straci mieszkanie za niezapłacony czynsz?
REKLAMA
REKLAMA
W kontekście eksmisji, bardzo często mówi się o najemcach. Nieco rzadziej poruszany jest temat właścicieli mieszkań, którzy nie podołali spłacie kredytu hipotecznego. Zdecydowanie najrzadziej omawia się kwestię licytacji mieszkania w związku z dużymi zaległościami czynszowymi właściciela. Taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy – i w spółdzielni i we wspólnocie mieszkaniowej. Warto dowiedzieć się zatem, jakie są prawne zasady przymusowej sprzedaży mieszkania na poczet czynszowych długów. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili szerzej zaprezentować tę kwestię.
REKLAMA
Polecamy: Nowa matryca stawek VAT
Przepisy dotyczące licytacji nie są zbyt precyzyjne
REKLAMA
Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U. 1994 nr 85 poz. 388) określa wszystkie najważniejsze zasady związane z funkcjonowaniem wspólnot mieszkaniowych. W tym akcie prawnym powinniśmy również szukać informacji o zasadach licytacji zadłużonych mieszkań własnościowych. Zgodnie z artykułem 16 ustęp 1 ustawy o własności lokali: „jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości”.
Ustęp 2 cytowanego artykułu wskazuje natomiast, że byłemu właścicielowi mieszkania zlicytowanego za zaległości czynszowe, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego. Po sprzedaży lokum, nadwyżka kwoty uzyskanej przez komornika ponad zadłużenie czynszowe trafi natomiast do byłego właściciela „M”. Artykuł 16 ustawy o własności lokali oraz żaden inny przepis z tego aktu prawnego niestety nie mówi, jak duże zaległości można uznać za długotrwałe. Taki brak precyzji ustawodawcy w praktyce skutkuje sporami, które czasem kończą się na wokandzie.
Sytuację dłużników poprawia fakt, że uchwała o wystąpieniu do sądu z pozwem dotyczącym przymusowej sprzedaży lokalu musi zostać przegłosowana na forum wspólnoty mieszkaniowej (jako czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu). Zalegający z czynszem właściciel lokalu może zaskarżyć wspomnianą uchwałę do sądu w ciągu 6 tygodni od jej przyjęcia. Warto również dodać, że żądanie wspólnoty dotyczące zlicytowania lokum za długi czynszowe nie powinno być sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wspólnota mieszkaniowa nie powinna domagać się takiego drastycznego rozwiązania jeśli nieduży dług można wyegzekwować w inny sposób.
Groźba licytacji dotyczy też spółdzielczego prawa
REKLAMA
Warto zdawać sobie sprawę, że nie tylko wspólnoty mieszkaniowe występują do sądów z pozwami o przymusową sprzedaż lokalu dłużnika. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15 grudnia 2000 r. (Dz.U. 2001 nr 4 poz. 27) wskazuje, że spółdzielczy dłużnicy również są zagrożeni przymusową licytacją lokum. Wspomniana ustawa informuje, że spółdzielnia na zasadach określonych przez art. 16 ustęp 1 ustawy o własności lokali może domagać się licytacji na poczet długów czynszowych prawa odrębnej własności mieszkania lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.
Podobnie jak w przypadku pozwu wspólnoty, spółdzielca może powoływać się na sprzeczność żądań spółdzielni z zasadami współżycia społecznego. Taka argumentacja będzie słuszna np. wtedy, gdy dług jest mały względem wartości mieszkania. W tym kontekście warto przypomnieć o wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 29 lipca 2013 r. (sygn. SK 12/12). Potwierdza on, że przymusowa sprzedaż lokalu za długi czynszowe (określona przez art. 16 ustawy o własności lokali) powinna być rozwiązaniem stosowanym tylko w ostateczności.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP 42/15) spółdzielnia zamiennie może też prowadzić egzekucję należności czynszowych ze spółdzielczego własnościowego prawa na podstawie samego nakazu zapłaty (bez konieczności wnoszenia pozwu o przymusową sprzedaż spółdzielczego prawa). Sąd Najwyższy poprzez uchwałę z 27 sierpnia 2015 r. stworzył spółdzielniom swoistą „drogę na skróty”, z której dość chętnie one korzystają.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.