Gminna dopłata do czynszu
REKLAMA
Czy dodatek może być równy czynszowi?
Wystąpiłam o przyznanie dodatku mieszkaniowego do czynszu za lokal w spółdzielni mieszkaniowej. Mimo bardzo małych dochodów przyznano mi zaledwie kilkadziesiąt złotych dopłaty. Czy w takiej sytuacji nie powinnam dostać dodatku w wysokości czynszu?
REKLAMA
NIE
REKLAMA
Dodatek mieszkaniowy ma na celu pokrycie z funduszy publicznych części kosztów utrzymania mieszkania. Jego przyznanie stanowi formę zwolnienia wnioskodawcy z obowiązku ponoszenia oznaczonej kwotowo części kosztów utrzymania zajmowanego mieszkania. Zakres udzielanej pomocy określa ustawa o dodatkach mieszkaniowych, zgodnie z którą pomoc państwa ma charakter częściowy i nie pokrywa w całości wydatków na mieszkanie osoby uprawnionej do wszystkich obciążeń związanych z zaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych jej obywateli i pokrycia całości wydatków z tym związanych.
Przyznanie i wysokość dodatku uzależnione jest nie tylko od dochodów osiąganych przez wnioskodawcę, ale i od wielkości nieruchomości. Przysługuje tylko wtedy, gdy powierzchnia użytkowa lokalu nie przekracza powierzchni normatywnej (czyli określonej w ustawie) o więcej niż 30 proc. albo 50 proc. (w drugim przypadku udział powierzchni pokoi i kuchni w powierzchni użytkowej tego lokalu nie może przekraczać 60 proc.). Wielkości normatywnej powierzchni użytkowej lokalu znajdują się w ustawie o dodatkach mieszkaniowych. W przeliczeniu na liczbę członków gospodarstwa nie może przekraczać 35 mkw. dla jednej osoby. Przy czterech osobach będzie to 55 mkw., sześciu – 70 mkw., a w przypadku kolejnych osób powierzchnia będzie wzrastała każdorazowo o 5 mkw.
Wysokość dodatku stanowi różnicę między wydatkami ponoszonymi na lokal – ich rodzaje są wymienione w art. 6 ust. 3–6 ustawy o dodatkach mieszkaniowych, m.in. czynsz, opłaty eksploatacyjne, opłaty za wodę i wywóz nieczystości – przypadającymi na normatywną powierzchnię użytkową lokalu a kwotą stanowiącą wydatki poniesione przez osobę otrzymującą dodatek.
Cały artykuł znajdziesz w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej. Sprawdź
REKLAMA
REKLAMA