REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Aktualizacja: Piąta osoba zmarła na legionellozę. Prof. W. Gut o chorobie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Rzeszów: Trzecia osoba zmarła na legionellozę. Prof. W.Gut o tej chorobie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

 Włodzimierz Gut: osoba chora na legionellozę nie może zakazić innych.

 

REKLAMA

REKLAMA

Aktualizacja artykułu

Niebezpieczna bakteria zbiera śmiertelne żniwo. W Rzeszowie zmarła piąta osoba zakażona bakterią Legionella. Wzrosła też liczba zakażonych.

Piątą ofiarą legionelli jest 79-letnia mieszkanka Rzeszowa. Zmarła w nocy w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej, gdzie od kilku dni była hospitalizowana. "Była pacjentką z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Badania potwierdziły u niej obecność bakterii" – powiedział PAP Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego. W tej samej placówce, dobę wcześniej, zmarł 70-letni mężczyzna.

REKLAMA

Trzy inne osoby zmarły w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Szopena oraz w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W szpitalu przy ul. Rycerskiej przebywa obecnie 15 osób z potwierdzoną legionellą. Dwóch pacjentów jest w stanie ciężkim na OIOM. Jedenastu pacjentów jest w szpitalu przy ul. Szopena, a dziewięciu w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej. "3 osoby w stanie ciężkim są na OIOM" – przekazał Andrzej Sroka, rzecznik USK.

Poniżej pierwotny artykuł

Legionelloza - co się wydarzyło w Rzeszowie?

"Pierwsza osoba, która zmarła, była w podeszłym wieku, z wielochorobowością, leczona onkologicznie, z bardzo obniżoną odpornością" – wskazał rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Andrzej Sroka Andrzej Sroka.

Kolejnymi ofiarami legionellozy są dwie osoby hospitalizowane w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie, które należy do USK.

Jak dodał rzecznik, osoby te także miały choroby współistniejące.

"Jeden z pacjentów przebywał na oddziale alergologii, został przyjęty do szpitala w stanie ciężkim. Drugi zmarły pacjent przebywał na oddziale chemioterapii" – powiedział Andrzej Sroka, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Sroka pytany o wprowadzanie obostrzeń i środków ostrożności w związku z zakażeniami legionellą odpowiedział, że słuchawki prysznicowe zostały zdezynfekowane i ograniczono ich używanie. Zwiększono także chlorowanie wody na oddziałach.

„Na chwilę obecną nie wprowadzamy ograniczenia ani zakazu odwiedzin, ale ostateczna decyzja dotycząca wejścia osoby z zewnątrz na oddział należy do kierownika oddziału albo lekarza dyżurnego" – dodał rzecznik.

Jak wynika z danych Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie łączna liczba pacjentów z potwierdzonym wynikiem w kierunku Legionella pneumophila w woj. podkarpackim na dzień 23 sierpnia wynosi 71. (we wtorek było ich 51).

Spośród nich 68 osób jest hospitalizowanych w Rzeszowie, dwie w powiecie rzeszowskim. Jedna osoba w Dębicy, druga w Przemyślu.

Dyr. rzeszowskiego Sanepidu zaznaczył, że 20 nowych potwierdzonych zakażeń dotyczy pacjentów będących w trakcie hospitalizacji. Zapewnił, że nie są to osoby, które właśnie zostały przyjęte do szpitali.

Wśród pacjentów z potwierdzonym zakażeniem, 50 to mieszkańcy Rzeszowa, 14 powiatu rzeszowskiego, trzech powiatu dębickiego i po jednej osobie z pow. ropczycko-sędziszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego i przemyskiego.

Dyr. rzeszowskiego sanepidu przypomniał, że prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia, a także inne działania przeciwepidemiczne, w tym kontrole i pobór wody do badań laboratoryjnych. Pierwsze wyniki badań z pobranych próbek z instalacji wody ciepłej z punktów pobrań z miejskich wodociągów będą znane w poniedziałek. Czas oczekiwania na wyniki badań w kierunku Legionella pneumophila od pobrania próbek trwa do 10 dni.

Najpierw były pobrane próbki w ogólnych punktach poboru wody w mieście, a następnie były pobierane próbki z domów osób zakażonych.

W związku z rosnącą liczbą zakażonych Legionellą pneumophila władze miasta powołały sztab kryzysowy i podejmują działania prewencyjne. W najbliższy weekend – 26 i 27 sierpnia w Rzeszowie przeprowadzona zostanie dezynfekcja sieci wodociągowej. Są to działania prewencyjne. To nieszkodliwa dla zdrowia procedura. W wodzie może być jedynie wyczuwalna większa ilość chloru – poinformował w środę magistrat.

Miasto tymczasowo wyłączyło też wszystkie fontanny, kurtyny wodne i poidełka.

Legionelloza - co to za choroba?

Legioneloza jest chorobą układu oddechowego, wywoływaną przez bakterie Legionella, które mogą przeżyć w wodzie o bardzo różnej temperaturze (od 20-50°C). Rezerwuarem bakterii są zbiorniki wodne (naturalne i sztuczne), zawierające osad denny lub muł, a także wilgotna ziemia. Bakterie Legionella występują m.in. w sieciach kanalizacyjnych, urządzeniach kąpielowych, prysznicach, myjniach i klimatyzatorach.

Najczęstszą drogą zakażenia jest wdychanie skażonego aerozolu. Do zakażenia może dochodzić również m.in. przez zachłyśnięcie się skażoną wodą. Do tej pory nie stwierdzono przenoszenia bakterii Legionella z człowieka na człowieka.

Okres inkubacji trwa od 2 do 10 dni. Po tym okresie pojawiają się objawy, tj. bóle mięśni, ból głowy, gorączka i objawy zapalenia płuc (w tym m.in. suchy kaszel, zaburzenia oddychania). Objawom tym mogą towarzyszyć zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, w tym bóle brzucha, wymioty, biegunka, a także zaburzenia świadomości.

Poza postacią płucną wyróżnia się również postacie pozapłucne: łagodną i ciężką. W postaci łagodnej (zwanej gorączką Pontiac) dochodzi do nagłego wzrostu temperatury ciała, bólu głowy, mięśni, dreszczy i objawów zakażenia górnych dróg oddechowych. Postaci ciężkiej towarzyszy zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego lub pojawia się sepsa.

W większości przypadków legioneloza jest wyleczalna przy użyciu antybiotyków.

Do zgonów najczęściej dochodzi u osób starszych i u osób z obniżoną odpornością.

Działania profilaktyczne obejmują m.in. regularne czyszczenie zbiorników wodnych i okresowe badanie wody m.in. w sieci wodociągowej i urządzeniach klimatyzacyjnych, leczniczych i sanitarnych.

Prof. W. Gut o chorobie

Legionellą zakażamy się ze środowiska, więc osoba chora nie przeniesie bakterii na kolejnych ludzi – powiedział PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut.

W Rzeszowie zmarły trzy osoby zakażone bakterią Legionella pneumophila. Trwa dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia. Prof. Gut uspokaja – legionellą zarażamy się ze środowiska, więc osoba chora nie przeniesie bakterii na kolejną osobę.

"Legionella żyje w ciepłych wodach, więc przenosi się wtedy, kiedy wytwarzamy aerozol z wody zawierający tą bakterię. To może być np. klimatyzacja lub domowy system wodny. W takim wypadku należy uważać na wodę pod prysznicem. Legionella lubi ciepłą wodę, ale nie gorącą, więc to jest kwestia właściwego ogrzania wody" – wyjaśnił Gut.

Jak wskazał, bakteria wywołuje dwa rodzaje choroby. Jedną trudno odróżnić od grypy, a druga to zapalenie płuc – ta dotyka ludzi ze słabszym organizmem.

"Jeżeli nie prowadzi się masowej diagnostyki, bardzo trudno wykryć te zakażenia o łagodnym przebiegu, ponieważ trudno je odróżnić od innych zakażeń" – podkreślił wirusolog.

"Jeżeli w danym budynku dojdzie do zakażenia instalacji wody ciepłej legionellą, np. w szpitalu – to jest klęska, bo tam są ludzie osłabieni i chorzy" – zauważył.

Dodał, że jeżeli pojawi się np. w hotelu, to część osób w nim przebywających nawet nie dowie się, co im dolegało. Jednak część, u której dojdzie do zapalenia płuc, będzie miała zdiagnozowaną legionellozę. Wykrywa się ją z reguły testami molekularnymi.

"Trzeba dbać o urządzenia klimatyzacyjne, szczególnie tam, gdzie jest tzw. klimatyzacja wieżowa, i regularnie ją czyścić" – poradził prof. Gut. 

 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA