REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy lekarz wydrukuje brakującą kończynę w 3D?

drukarka 3d
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Druk 3D w medycynie staje się coraz popularniejszy. Na ten moment raczej małe są szanse na np. ortezę wydrukowaną w 3D, ale według przewidywań w ciągu najbliższych kilku lat ta technologia będzie coraz powszechniejsza. 

Druk 3D a medycyna

Technologia druku 3D nie jest jeszcze, póki co, technologią popularną w ochronie zdrowia. Gdyby na przykład komuś teraz przytrafiło się coś nieprzyjemnego - typu złamanie kończyny – to są raczej bardzo niewielkie szanse, że dostałby np. ortezę, czy usztywniacz wydrukowane w 3D. Podobnie, jeżeli chodzi o operacje chirurgiczne” – powiedział PAP dr hab. inż. Filip Górski, prof. Politechniki Poznańskiej.

REKLAMA

REKLAMA

Dodał, że mimo to technologia 3D zyskuje coraz większą popularność, zwłaszcza na zachodzie Europy. „U nas też już bardzo dużo się dzieje w kwestii implementacji klinicznej, implementacji dla pacjentów, więc druk 3D w medycynie przestaje być pojęciem abstrakcyjnym, a coraz bardziej zaczyna zyskiwać na popularności. Według naszych przewidywań, w ciągu najbliższych kilku lat zapewne dokona się pewien przełom, że ta technologia trafi pod przysłowiowe strzechy w służbie zdrowia - przynajmniej na początek na pewno w prywatnych placówkach, natomiast później prawdopodobnie trafi też do takiej powszechnej opieki zdrowotnej” – zaznaczył.

Jego zdaniem technologia 3D może się sprawdzić w każdej specjalizacji medycznej.

Do czego używa się drukarek 3D

„Obecnie można rozgraniczyć pewne grupy. Pierwsza to wyroby zewnętrzne dla pacjentów, czyli np. usztywniacze, ortezy, protezy. To jest coś, czym ja się zajmuję wraz z moim zespołem. Skanujemy w 3D kończynę, lub np. brakującą kończynę jeżeli ktoś jest po amputacji, wytwarzamy wówczas uzupełnienie protetyczne. Wytwarzamy też usztywniającą lub korygującą ortezę czy to w przypadku złamań, czy w przypadku schorzeń długotrwałych, jak mózgowe porażenie dziecięce - i tego typu rzeczy wytwarza się relatywnie najłatwiej, bo z polimerów na nisko kosztowych drukarkach 3D” – opisał.

REKLAMA

„Bardziej skomplikowane, ale też już coraz częściej stosowane, są pomoce śródoperacyjne, przedoperacyjne - czyli drukujemy np. jakiś fragment chrząstki, fragment kości, szablon - coś takiego, co ma lekarzowi pomóc przed operacją, lub w trakcie operacji. To również można wytworzyć z polimerów, potem trzeba wysterylizować, zabrać na salę operacyjną. Największym wyzwaniem jest drukowanie bezpośrednie tzw. implantów +szytych na miarę+, czyli to, co faktycznie wszczepia się pacjentowi, już najczęściej z materiałów metalicznych” – wskazał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pytany, co w jego opinii staje na drodze wdrożenia tej technologii na szeroką skalę w służbie zdrowia, dr Górski powiedział, że na pewno nie wynika to z obaw pacjentów.

„Z badań, które my prowadzimy, wynika, że pacjenci są raczej entuzjastycznie nastawieni do technologii druku 3D. Zwłaszcza, kiedy mówi się im, że jest to coś indywidualnego - bo to jest największą zaletą tej technologii, że wytwarzamy wyroby w pełni zindywidualizowane anatomicznie dla konkretnego pacjenta. Taka terapia, taka trochę +medycyna spersonalizowana+ jest zawsze lepsza niż wyroby z półki, więc pacjenci są do tego dość entuzjastycznie nastawieni” - podkreślił.

Niebagatelne koszty 

Wyzwania są oczywiście takie jak zawsze, jak wszędzie, czyli koszty. Wytwarzanie np. implantów metalicznych to są olbrzymie koszty; zakup maszyny może wynieść ok. miliona euro, dodatkowo koszty materiałów. Kwestia certyfikacji to jest też bardzo duży problem, taki trochę biurokratyczny, związany z tym, że nie do końca wiadomo jeszcze w jaki sposób te wyroby należy traktować i są pewne bariery wynikające jakby z wdrożenia klinicznego. Jest też problem organizacyjny, związany z upowszechnieniem tej technologii. Łatwiej jest upowszechniać rozwiązanie informatyczne w opiece zdrowotnej, natomiast takie rozwiązania, które zakładają w pewnym sensie produkcję czegoś w szpitalach, bo tak też można do tego podchodzić, czy produkcję czegoś na zlecenie szpitali, ale w trybie ciągłym – tych kwestii nie mamy jeszcze wypracowanych” – dodał.

Ekspert zaznaczył, że takie rozwiązania nie są też jeszcze wypracowane w innych państwach. Wskazał, że „taki model pewnie trzeba będzie wypracować czy to na zasadzie drukowania 3D przy łóżku pacjenta, czyli wówczas maszyna do drukowania 3D musiałby się znaleźć w szpitalu. Czy na zasadzie wyspecjalizowanych firm, które obsługują szpitale, dostarczają im te wyroby tak jak dzieje się to dzisiaj w przypadku takich wyrobów standardowych”.

"Pewnie w najbliższych latach będziemy nad tą organizacją się pochylać jako całe środowisko inżynierów biomedycznych, bo technologia w zasadzie w dużej mierze jest prawie gotowa do wdrożenia klinicznego w wielu aspektach” – podkreślił.

W opinii eksperta upowszechnienie druku 3D w medycynie to na pewno nie jest odległa przyszłość.

Mamy dopiero dekadę, która upłynęła od pierwszego powiedzmy praktycznego użycia tych technologii (w medycynie - PAP), więc myślę, że to będzie kolejna dekada - staram się być optymistą w tym zakresie” – powiedział.

Od czwartku na Politechnice Poznańskiej trwa dwudniowa Konferencja Inżynierii Biomedycznej. Wśród tematów poruszanych w trakcie wydarzenia są kwestie związane m.in. z drukiem 3D w ortopedii, diagnostyką medyczną, sztuczną inteligencją, czy inżynierią tkankową.

Serwis Nauka w Polsce jest jednym z patronów medialnych konferencji. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ agt/

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Inne zasady dla rolników w piątki i w soboty, a inne w pozostałe dni tygodnia. Kiedy i dlaczego mogą skorzystać ze zwolnienia podatkowego?

Produkty prosto od rolnika – czy to tylko hasło reklamowe, czy rzeczywista potrzeba? Jak wskazują doświadczenia ostatnich lat, raczej to drugie. Od czasu gdy gminy zostały obciążone obowiązkiem ułatwiania rolnikom prowadzenia handlu, taką potrzebę można łatwiej zrealizować.

Dalej nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak rozwiązać ten problem? Program „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”

Nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak można to rozwiązać? Wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska proponuje, aby samorządy startowały do programu „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”. Można uzyskać 300 tys. na miejsca żłobkowe i 8 tys. na ich utrzymanie. Do kiedy można składać wnioski?

Co nam grozi gdy Prezydent skieruje do TK ustawę budżetową? Budżet państwa jako zakładnik sporu politycznego

W ostatnich dniach prawdziwą burzę wywołały słowa Prezydenta, który zadeklarował, że „jest gotów podjąć każdą decyzję” w sprawie ustawy budżetowej. Ceną za rozszerzenie konfliktu politycznego na obszar budżetu może być integralność państwa - pisze Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych.

Fundusz Autobusowy w 2026 r.: 75 mln zł dla samorządów z województwa małopolskiego. Wnioski do 5 grudnia

Wnioski o dofinansowanie przewozów autobusowych w 2026 roku w samorządach województwa małopolskiego można składać do 5 grudnia 2025 roku. Na działania wieloletnie przeznacza się prawie 75 mln zł.

REKLAMA

Autonomia samorządu pod presją przepisów. Granice samodzielności JST w ochronie zabytków

Choć samorząd terytorialny od 35 lat stanowi trzon lokalnej administracji publicznej, to w obszarze ochrony zabytków jego możliwości działania są wyraźnie ograniczone. Wynika to nie z ocen czy praktyk, ale z samej konstrukcji przepisów, które powierzają zasadnicze władztwo organom administracji rządowej. Warto więc przyjrzeć się, jak ustawodawca wyznacza granice samodzielności jednostek samorządu terytorialnego (JST) w tym szczególnym sektorze.

Rozstrzygnięcie konkursu FERS "Doskonalenie zawodowe pracowników systemu ochrony zdrowia z zakresu leczenia uzależnień" [MZ]

Już jest rozstrzygnięcie konkursu FERS "Doskonalenie zawodowe pracowników systemu ochrony zdrowia z zakresu leczenia uzależnień". Komisja Oceny Projektów wybrała 5 wniosków do dofinansowania.

Wyższe dodatki stażowe i nagrody jubileuszowe. Kto skorzysta na zmianach w 2026 r.?

Na zwiększeniu stażu pracy uwzględnianego przy świadczeniach pracowniczych zyska m.in. wielu nauczycieli i pracowników samorządowych. Dla samorządów konieczność wypłaty wyższych nagród jubileuszowych, świadczeń urlopowych, dodatków stażowych i odpraw będzie nowym obciążeniem.

Dzierżawa infrastruktury szpitalnej pozwala na lepsze zarządzanie jego majątkiem i finansami. To nie prywatyzacja ani oddanie szpitala w obce ręce

Dzierżawa infrastruktury szpitalnej nie jest zjawiskiem nowym ani wyjątkowym dla Polski - to powszechny, od lat stosowany na świecie model transformacji szpitalnictwa, który w odpowiednio zaplanowanym kontekście potrafi przywrócić płynność, uratować miejsca pracy i nadać nowy impuls rozwojowy placówkom ochrony zdrowia. W istocie nie mówimy o prywatyzacji ani o oddaniu szpitala w obce ręce – lecz o zmianie sposobu zarządzania majątkiem i przepływem kapitału, która pozwala na zachowanie misji publicznej, przy jednoczesnym wprowadzeniu profesjonalnych metod zarządzania finansami i inwestycjami. W ujęciu systemowym dzierżawa powinna być traktowana nie jako prywatyzacja, lecz jako instrument modernizacji infrastruktury zdrowotnej – rozwiązanie pragmatyczne, które pozwala utrzymać publiczny charakter systemu, a jednocześnie otwiera go na nowoczesne formy finansowania. To mechanizm, który łączy interes publiczny z logiką biznesową, a jego skuteczność potwierdzają dane z rynków zagranicznych.

REKLAMA

Gorzów Wlkp. uruchamia nową farmę fotowoltaiczną. Oszczędności 570 tys. zł rocznie i wyższy udział OZE w PWiK

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PWiK) w Gorzowie Wlkp. zakończyło budowę szóstej instalacji fotowoltaicznej. Farma kosztowała 2,2 mln zł i powstała na terenie oczyszczalni ścieków przy ul. Kostrzyńskiej – poinformował rzecznik Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. Wiesław Ciepiela.

Pekao wypłaci klientom nawet 2500 zł. UOKiK: opóźnienia były systemowe, decyzja już zapadła

Bank Pekao, który w latach 2021-2023 nieterminowo rozpatrywał reklamacje, musi wypłacić odszkodowanie klientom – zdecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Klienci mogą otrzymać nawet 2,5 tys. zł odszkodowania.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA