REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy lekarz wydrukuje brakującą kończynę w 3D?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
drukarka 3d
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Druk 3D w medycynie staje się coraz popularniejszy. Na ten moment raczej małe są szanse na np. ortezę wydrukowaną w 3D, ale według przewidywań w ciągu najbliższych kilku lat ta technologia będzie coraz powszechniejsza. 

Druk 3D a medycyna

REKLAMA

Technologia druku 3D nie jest jeszcze, póki co, technologią popularną w ochronie zdrowia. Gdyby na przykład komuś teraz przytrafiło się coś nieprzyjemnego - typu złamanie kończyny – to są raczej bardzo niewielkie szanse, że dostałby np. ortezę, czy usztywniacz wydrukowane w 3D. Podobnie, jeżeli chodzi o operacje chirurgiczne” – powiedział PAP dr hab. inż. Filip Górski, prof. Politechniki Poznańskiej.

REKLAMA

Dodał, że mimo to technologia 3D zyskuje coraz większą popularność, zwłaszcza na zachodzie Europy. „U nas też już bardzo dużo się dzieje w kwestii implementacji klinicznej, implementacji dla pacjentów, więc druk 3D w medycynie przestaje być pojęciem abstrakcyjnym, a coraz bardziej zaczyna zyskiwać na popularności. Według naszych przewidywań, w ciągu najbliższych kilku lat zapewne dokona się pewien przełom, że ta technologia trafi pod przysłowiowe strzechy w służbie zdrowia - przynajmniej na początek na pewno w prywatnych placówkach, natomiast później prawdopodobnie trafi też do takiej powszechnej opieki zdrowotnej” – zaznaczył.

Jego zdaniem technologia 3D może się sprawdzić w każdej specjalizacji medycznej.

Do czego używa się drukarek 3D

REKLAMA

„Obecnie można rozgraniczyć pewne grupy. Pierwsza to wyroby zewnętrzne dla pacjentów, czyli np. usztywniacze, ortezy, protezy. To jest coś, czym ja się zajmuję wraz z moim zespołem. Skanujemy w 3D kończynę, lub np. brakującą kończynę jeżeli ktoś jest po amputacji, wytwarzamy wówczas uzupełnienie protetyczne. Wytwarzamy też usztywniającą lub korygującą ortezę czy to w przypadku złamań, czy w przypadku schorzeń długotrwałych, jak mózgowe porażenie dziecięce - i tego typu rzeczy wytwarza się relatywnie najłatwiej, bo z polimerów na nisko kosztowych drukarkach 3D” – opisał.

„Bardziej skomplikowane, ale też już coraz częściej stosowane, są pomoce śródoperacyjne, przedoperacyjne - czyli drukujemy np. jakiś fragment chrząstki, fragment kości, szablon - coś takiego, co ma lekarzowi pomóc przed operacją, lub w trakcie operacji. To również można wytworzyć z polimerów, potem trzeba wysterylizować, zabrać na salę operacyjną. Największym wyzwaniem jest drukowanie bezpośrednie tzw. implantów +szytych na miarę+, czyli to, co faktycznie wszczepia się pacjentowi, już najczęściej z materiałów metalicznych” – wskazał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pytany, co w jego opinii staje na drodze wdrożenia tej technologii na szeroką skalę w służbie zdrowia, dr Górski powiedział, że na pewno nie wynika to z obaw pacjentów.

„Z badań, które my prowadzimy, wynika, że pacjenci są raczej entuzjastycznie nastawieni do technologii druku 3D. Zwłaszcza, kiedy mówi się im, że jest to coś indywidualnego - bo to jest największą zaletą tej technologii, że wytwarzamy wyroby w pełni zindywidualizowane anatomicznie dla konkretnego pacjenta. Taka terapia, taka trochę +medycyna spersonalizowana+ jest zawsze lepsza niż wyroby z półki, więc pacjenci są do tego dość entuzjastycznie nastawieni” - podkreślił.

Niebagatelne koszty 

Wyzwania są oczywiście takie jak zawsze, jak wszędzie, czyli koszty. Wytwarzanie np. implantów metalicznych to są olbrzymie koszty; zakup maszyny może wynieść ok. miliona euro, dodatkowo koszty materiałów. Kwestia certyfikacji to jest też bardzo duży problem, taki trochę biurokratyczny, związany z tym, że nie do końca wiadomo jeszcze w jaki sposób te wyroby należy traktować i są pewne bariery wynikające jakby z wdrożenia klinicznego. Jest też problem organizacyjny, związany z upowszechnieniem tej technologii. Łatwiej jest upowszechniać rozwiązanie informatyczne w opiece zdrowotnej, natomiast takie rozwiązania, które zakładają w pewnym sensie produkcję czegoś w szpitalach, bo tak też można do tego podchodzić, czy produkcję czegoś na zlecenie szpitali, ale w trybie ciągłym – tych kwestii nie mamy jeszcze wypracowanych” – dodał.

Ekspert zaznaczył, że takie rozwiązania nie są też jeszcze wypracowane w innych państwach. Wskazał, że „taki model pewnie trzeba będzie wypracować czy to na zasadzie drukowania 3D przy łóżku pacjenta, czyli wówczas maszyna do drukowania 3D musiałby się znaleźć w szpitalu. Czy na zasadzie wyspecjalizowanych firm, które obsługują szpitale, dostarczają im te wyroby tak jak dzieje się to dzisiaj w przypadku takich wyrobów standardowych”.

"Pewnie w najbliższych latach będziemy nad tą organizacją się pochylać jako całe środowisko inżynierów biomedycznych, bo technologia w zasadzie w dużej mierze jest prawie gotowa do wdrożenia klinicznego w wielu aspektach” – podkreślił.

W opinii eksperta upowszechnienie druku 3D w medycynie to na pewno nie jest odległa przyszłość.

Mamy dopiero dekadę, która upłynęła od pierwszego powiedzmy praktycznego użycia tych technologii (w medycynie - PAP), więc myślę, że to będzie kolejna dekada - staram się być optymistą w tym zakresie” – powiedział.

Od czwartku na Politechnice Poznańskiej trwa dwudniowa Konferencja Inżynierii Biomedycznej. Wśród tematów poruszanych w trakcie wydarzenia są kwestie związane m.in. z drukiem 3D w ortopedii, diagnostyką medyczną, sztuczną inteligencją, czy inżynierią tkankową.

Serwis Nauka w Polsce jest jednym z patronów medialnych konferencji. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ agt/

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konkurs "Aktywny Senior 2025". Wnioski o dofinansowania można składać do 11 czerwca 2025 r.

12 maja 2025 r. Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło nabór wniosków do zadania Aktywny Senior w ramach programu Aktywność dla Każdego. Wnioski o dofinansowania w ramach konkursu "Aktywny Senior 2025" można składać do 11 czerwca 2025 r.

Duży ruch na Okęciu. Lotnisko od początku roku odprawiło ponad 6,6 mln podróżnych

Lotnisko Chopina jest na granicy przepustowości. Od stycznia do końca kwietnia br. odprawiło już ponad 6,6 mln podróżnych, podczas gdy w tym samym okresie w ubiegłym roku było to prawie 5,9 mln osób. Dokąd latamy najczęściej?

Polacy mniej chodzą do kina

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące widzów w kinach w 2024 r. W porównaniu z 2023 r., liczba widzów w kinach stałych spadła o 0,4 proc. do 49,5 mln

Spacer w lesie - lek na codzienny stres

Regularne, 30-minutowe spacery w naturze pięć razy w tygodniu mogą zmniejszyć ryzyko depresji aż o 30% – podaje raport Transforming Scotland's Health. W obliczu prognoz WHO, że do 2030 roku depresja stanie się najczęstszą chorobą na świecie, kontakt z przyrodą to skuteczna forma profilaktyki.

REKLAMA

Są fundusze na ekologię, cyfryzację i innowacje

W dobie dynamicznego rozwoju technologii cyfrowej i wdrażania kolejnych innowacji, nie można zapominać o zagrożeniach, które się z nimi wiążą. Zgodnie z unijną zasadą „Do No Significant Harm” („Nie Czyń Znaczącej Szkody”), gdy ubiegamy się o wsparcie z funduszy, jesteśmy zobowiązani do prowadzenia inwestycji w sposób, który nie będzie wyrządzać poważnych szkód środowiskowych czy społecznych.

Spadł ruch na radomskim lotnisku, ale w planach nowe kierunki

Polskie Porty Lotnicze poinformowały, że lotnisko w Radomiu obsłużyło w kwietniu br. ok. 2,5 tys. pasażerów; to spadek o 42 proc. wobec zeszłego roku. W pierwszych czterech miesiącach tego roku ruch w radomskim pocie spadł o 31 proc.

Ratownicy medyczni nie chcą kamizelek nożoodpornych

Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM) uważa, że pomysł powszechnego wprowadzenia kamizelek nożoodpornych, jako reakcji na śmierć ratownika ugodzonego nożem, nie jest dobry. Co proponują związkowcy?

Ostatni dzwonek dla zdrowia młodych. 7 maja 2025 r. sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się zakazem sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia

W środę sejmowa Komisji Zdrowia rozpatrzy rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Wcześniej, ponad 20 organizacji działających w ochronie zdrowia apelowało o jak najszybsze jej procedowanie. Chodzi o zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 r.ż.

REKLAMA

Wybory prezydenckie: ułatwienia dla wyborców 60+

Transport do i z lokalu wyborczego. Możliwość głosowania korespondencyjnego albo za pośrednictwem pełnomocnika. Możliwość zmiany miejsca głosowania w obwodzie właściwym dla lokalu przystosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z tych wszystkich ułatwień mogą skorzystać wyborcy, którzy najpóźniej w dniu głosowania w tegorocznych wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ukończą 60. rok życia. A także wyborcy niepełnosprawni – bez względu na wiek.

Plany ewakuacyjne i szkolenia. Nowe zadania gmin w 2025 r.

Do końca 2025 r. gminy muszą opracować plany ewakuacyjne. To jedno z zadań nałożonych na samorządy przez ustawę z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej.

REKLAMA