Sposoby na jesienne obniżenie nastroju. Znasz je?
REKLAMA
REKLAMA
- Dlaczego jesienią mamy gorszy nastrój
- Ruch to podstawa
- Suplementacja witaminą D
- Zdrowa dieta i sen
- Fototerapia zamiast słońca
- Szukaj tego, co sprawia przyjemność
- A jeśli to depresja?
Dlaczego jesienią mamy gorszy nastrój
Niewystarczająca ilość słońca w ciągu dnia może zaburzać rytm okołodobowy człowieka. Wtedy zwiększa się też wydzielanie melatoniny, czyli hormonu snu, a to sprawia, ze człowiek jest bardziej ospały. Jeśli dodamy do tego deszczową pogodę i niskie temperatury to już prosta droga do jesiennego obniżenia nastroju. Oczywiście są i tacy, którzy w tym okresie bardzo dobrze funkcjonują, jednak zapewne nie są to czytelnicy tego artykułu. Jak zatem poradzić sobie z jesienną chandrą? Oto kilka sposobów.
REKLAMA
Ruch to podstawa
Niewiele rzeczy tak dobrze nie wpływa na samopoczucie jak aktywność fizyczna. Endorfiny które wydzielają się podczas wysiłku fizycznego są na to najlepszym dowodem. Oczywiście wiemy doskonale, jak ciężko czasem zmusić się do jakiejkolwiek aktywności, zwłaszcza, gdy najchętniej poszlibyśmy spać. Ale naprawdę warto. Nawet spontaniczna kilkuminutowa gimnastyka po wstaniu z kanapy przyniesie już korzyści. Nie wspominając o wyjściu na basen czy aerobik, ale to już dla bardziej zmotywowanych. Ruch nie tylko pomoże poprawie nastroju tu i teraz, ale regularny - zadziała długofalowo.
Suplementacja witaminą D
Niedobór słońca to niedobór witaminy D. Nie jest łatwo pokryć zapotrzebowanie na witaminę D przy pomocy diety, dlatego w okresie jesienno-zimowym niezbędna jest jej suplementacja. Witamina D m.in. wzmacnia kości, wspiera układ sercowo-naczyniowy, wspomaga odporność i zapobiega rozwojowi cukrzycy. Jej niedobór może powodować spowolnienie perystaltyki jelit, osteoporozę czy ogólne osłabienie układu nerwowego i mięśniowego. Witamina D jest dostępna w różnych postaciach, a jej dawkowanie zależy od wieku, masy ciała, czasu przebywania na słońcu.
Zdrowa dieta i sen
REKLAMA
Gdy jesteśmy zmęczeni czy mamy obniżony nastrój wzmaga się ochota na zjedzenie czegoś słodkiego. I oczywiście, czekolada czasem bywa jedynym ratunkiem na zły humor (niektóre źródła donoszą, że podnosi poziom serotoniny, czyli "hormonu szczęścia"), ale tak jak ze wszystkim i tutaj warto zastosować zasadę: z umiarem. Zdrowa, zbilansowana dieta bogata w składniki odżywcze, witaminy, makro- i mikroelementy jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Duża ilość cukrów i węglowodanów w diecie może powodować senność, więc jeśli zależy nam na większej ilości energii to warto przyjrzeć się domowemu jadłospisowi.
Długie wieczory mogą sprzyjać wcześniejszemu kładzeniu się spać. I dobrze, bo odpowiednia ilość snu jest bardzo ważna. Warto zadbać o dokładne przewietrzenie sypialni i ustawienie niższej niż w pozostałych pomieszczeniach temperatury (najlepiej około 18 stopni). Chłodne i ciemne pomieszczenie to lepszy sen,a rano więcej energii.
Fototerapia zamiast słońca
Jeśli to brak światła jesienią jest najbardziej dokuczliwy, to może warto spróbować fototerapii. Do leczenia światłem wykorzystuje się specjalne lampy bez promieni UV, o odpowiednim natężeniu luksów (najmniej 2500 luksów). Terapia polega na codziennych sesjach naświetlania zazwyczaj trwających o pół godziny do dwóch godzin. Lampy antydepresyjne do fototerapii można kupić na własny domowy użytek lub wypożyczyć.
Szukaj tego, co sprawia przyjemność
Jesień to dobry czas na odkrywanie nowych hobby. Dłuższe wieczory i kiepska pogoda sprzyjają siedzeniu w domu, a to znów sprawia, że szukamy zajęcia. Może frajdą będzie szydełkowanie albo malowanie po numerach, może czas wyciągnąć te odkładane od kilku miesięcy puzzle? Stymulowanie mózgu do robienia innych rzeczy niż zazwyczaj działa nań bardzo korzystnie. Warto wsłuchać się w siebie i zobaczyć, co rzeczywiście sprawia nam przyjemność, bo podążanie za trendami może wzbudzić irytację (np. gdy nie mamy do szydełka cierpliwości albo malowanie wcale nie działa odprężająco).
A jeśli to depresja?
Jeśli obniżenie nastroju występuje tylko w okresie jesienno-zimowym lub podczas przesilenia wiosennego, a potem wszystko wraca do normy to nie ma powodu do obaw. Warto jednak przyjrzeć się sobie, jeśli ten stan utrzymuje się dłużej, jest coraz trudniej wstać rano z łóżka, występuje brak apetytu czy zaburzenia snu. To może być coś więcej niż jesienna chandra. Może okazać się, ze niezbędna będzie konsultacja z lekarzem i wdrożenie farmakoterapii. Depresja to poważna choroba, której objawów nie należy lekceważyć.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.