REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Walki z dopalaczami ciąg dalszy

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Walki z dopalaczami ciąg dalszy./ fot. Fotolia
Walki z dopalaczami ciąg dalszy./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sklepy z dopalaczami są sporym problemem. Miasta nadal z nimi walczą. Największą kreatywnością wykazali się prawnicy w Łodzi, którzy postanowili zaatakować sprzedawców pozwami o immisję. Łódzcy prawnicy powołują się m.in. na spadek wartości sąsiadujących nieruchomości.

Łódź ma pomysł na całkowite wyeliminowanie tych substancji, bo zlikwidowanie sklepów, które je sprzedają, problemu do końca nie rozwiązuje. Prawnicy zgłaszają jednak wątpliwości

REKLAMA

REKLAMA

Dopalacze to wciąż problem wielu miast. Każde z nich radzi sobie z nim na swój sposób. W stolicy już od 2014 r. obowiązuje zarządzenie prezydenta m.st. Warszawy (nr 5923/2014) regulujące zasady najmu lokali użytkowych przez miasto, na podstawie których w ogłoszeniach konkursowych wyklucza się prowadzenie w nich m.in. sprzedaży produktów powodujących działania podobne do substancji psychotropowych lub odurzających, w szczególności dopalaczy. Dodatkowo w każdej umowie najmu lokalu użytkowego jest umieszczony zapis, że w przypadku, gdy najemca będzie jednak handlować takimi środkami, nawet jeżeli produkty te nie są przeznaczone do spożycia, wynajmujący ma prawo rozwiązać z nim umowę w trybie natychmiastowym, bez zachowania terminów wypowiedzenia.

Pozwy o immisje

W kwestii walki z dopalaczami najbardziej aktywna i zarazem kreatywna wydaje się jednak Łódź. Prawnicy z tamtejszego urzędu miasta wpadli na pomysł, aby uderzyć we właścicieli lokali wynajmowanych przez handlarzy tymi substancjami przepisami kodeksu cywilnego dotyczącymi immisji (art. 144 k.c.). W ich ocenie punkty sprzedaży dopalaczy negatywnie oddziałują bowiem na sąsiedztwo, przyczyniając się m.in. do spadku wartości znajdujących się tam nieruchomości.

Zapraszamy na webinarium: Kary dla księgowych

REKLAMA

– Pozwy o immisje odniosły swój skutek, bowiem wszystkie tego typu sklepy zostały wyeliminowane – mówi Sebastian Bohuszewicz, radca prawny w Urzędzie Miasta Łodzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W innych częściach kraju do tego pomysłu podchodzą raczej z rezerwą. – Będziemy się przyglądać działaniom Łodzi, szczególnie w kontekście możliwości wprowadzenia proponowanych przez tamtejszych urzędników zasad pod kątem ich legalności, a także efektywności. Niewykluczone, że w przyszłości – jeśli rozwiązania łódzkie się sprawdzą – przeanalizujemy wprowadzenie ich także pod Wawelem – mówi Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu.

W Gdańsku też do tej pory z takiej metody nie korzystali. Nie wykluczają jednak takiej możliwości. – Każde tego typu rozwiązanie będzie stosowane odpowiednio do konkretnego przypadku, po rozważeniu wszystkich okoliczności – mówi Cyprian Maciejewski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Zobacz również: Środowisko

Dilerzy mają się dobrze

Pomimo sukcesów na polu walki z dopalaczami problem w Łodzi nadal istnieje. – Wcześniej sprowadzał się on do sieci sklepów sprzedających te substancje, teraz handlarze dopalaczami zmienili metodę ich dystrybucji. Przenieśli się bowiem do sieci dilerskiej, co oznacza, że są rozprowadzane jak narkotyki. Prokuraturze i policji brakuje natomiast skutecznych narzędzi, żeby ten handel ścigać – podkreśla mec. Bohuszewicz. Samym prawnikom łódzkiego urzędu też kończy się inwencja.

– Jeżeli handel jest prowadzony z prywatnego mieszkania w formie niezarejestrowanej działalności albo z samochodu, to trudno nam interweniować. Dlatego też stworzyliśmy projekt, w którym proponujemy narzędzia karne penalizujące cały proceder – wyjaśnia mec. Bohuszewicz, który pracował nad nowymi rozwiązaniami.

Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przygotowany przez prawników Urzędu Miasta Łodzi, który był omawiany także z policją, prokuraturą i sanepidem.

Jego autorzy proponują odejście od stosowanej w tej chwili listy substancji zakazanych, która w ich ocenie jest nieskuteczna, bo ustawodawca nie nadąża z jej uzupełnianiem. Wystarczy bowiem zmienić jeden składnik, aby dany środek, choć wciąż szkodliwy, stał się całkowicie legalny. Dlatego w projekcie znalazła się nowa, dość ogólna definicja dopalacza. – Wpadliśmy na pomysł, aby posłużyć się definicją środka zastępczego i nowej substancji psychoaktywnej, które funkcjonują już na gruncie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, rozbudowując ją o stwierdzenie, że są to po prostu środki mogące powodować zagrożenie dla życia lub zdrowia – wyjaśnia mec. Bohuszewicz.

Zmienione zostały także kary. Sankcje administracyjne mają zostać zastąpione karnymi.

– W projekcie zaproponowaliśmy kary analogiczne do tych, które obowiązują w przypadku narkotyków – mówi prawnik. Jak sam podkreśla, dopalacze są od nich często groźniejsze, bowiem ich wpływ na organizm trudno jest przewidzieć. Większość z tych substancji powoduje również szybkie uzależnienie.

Co dalej z projektem? – Został skierowany do posłów regionu łódzkiego, ze wszystkich opcji politycznych. Chcemy zebrać grupę 15 parlamentarzystów i skierować go do Sejmu jako inicjatywę poselską. Jeżeli to nam się nie uda, prezydent Łodzi będzie rozmawiała z innymi prezydentami dużych miast na temat powołania komitetu społecznego i rozpoczęcia zbiórki podpisów w celu wniesienia przygotowanej przez nas propozycji jako projektu obywatelskiego – wyjaśnia mec. Bohuszewicz.

Zdania podzielone

Z innych miast docierają już pierwsze przychylne opinie dotyczące nowych rozwiązań.

– Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i niektórych innych ustaw, w zakresie wprowadzania sankcji karnych wobec osób wytwarzających, organizujących i handlujących dopalaczami oceniam pozytywnie. W Poznaniu, tak jak w innych większych aglomeracjach, dystrybucja dopalaczy stanowi duży problem, z uwagi na prowadzenie jej pod szyldem sklepów spożywczych czy przemysłowych – ocenia Łukasz Judek, zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Poznania.

Prawnicy w swoich opiniach są już bardziej powściągliwi. – Trudno w tym momencie przesądzać, czy zaproponowany projekt ustawy przyniesie oczekiwany przez autorów rezultat. Niewątpliwie z jednej strony sama penalizacja dopalaczy spowoduje, że organy ścigania uzyskają uprawnienia do walki z tym zjawiskiem, sami zaś sprawcy będą musieli liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Z drugiej jednak strony ustawa nie rozwiązuje wszystkich problemów, a w niektórych miejscach wręcz je tworzy – uważa adw. Kamil Kaliciński. W jego ocenie źródłem potencjalnych kłopotów może okazać się właśnie nowa definicja dopalacza. – Projekt ustawy penalizuje wyłącznie substancje mogące stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. W związku z tym można sobie wyobrazić taką sytuację, że na rynku pojawia się całkowicie nowa substancja, której działania nie sposób na daną chwilę określić, przynajmniej jednoznacznie. W takiej sytuacji organy są zobligowane do tego, by niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygać na korzyść sprawcy – argumentuje mecenas.

Podobne obawy ma także Janusz Sulima, sędzia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. W jego ocenie użyte określenie nie zawsze pozwoli na jednoznaczne stwierdzenie, czy oferowany do sprzedaży produkt stanowi przedmiot przestępstwa. Autorzy projektu zdają się mieć świadomość tych zagrożeń. – W trybie konsultacji stwierdziliśmy jednak, że nie jesteśmy w stanie wypracować takiej definicji, która objęłaby wszystkie substancje, zwłaszcza te, które mogą łatwo powstać w przyszłości – podkreśla mec. Bohuszewicz. ⒸⓅ

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

REKLAMA

Wielkopolskie: Samorząd województwa stawia na kolej i na razie nie chce inwestować w komunikację autobusową (połączenia regionalne i linie dowożące do stacji kolejowych)

Wielkopolski samorząd na razie nie zamierza angażować się w przewozy autobusowe czy rewitalizację linii kolejowych innych, niż te uwzględnione w programie Kolej Plus - przyznał PAP wicemarszałek woj. wielkopolskiego Wojciech Jankowiak. „Są pewne granice wysiłku finansowego województwa” - zaznaczył.

Stopy procentowe NBP spadły w grudniu 2025 r. o 0,25 pkt proc. Ekonomiści prognozują co nas czeka w 2026 roku

Na posiedzeniu w dniach 2-3 grudnia 2025 r. Rada Polityki Pieniężnej postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 4 grudnia 2025 r. 4,00 proc. w skali rocznej - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Taka decyzja RPP nie była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów.

Brakuje 800 tys. zł na start Domu dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi

Dom dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi nie może wystartować. Brakuje 800 tys. zł na roczne utrzymanie miejsca. Tymczasem budynek jest gotowy do zamieszkania przez pierwsze osoby.

Inne zasady dla rolników w piątki i w soboty, a inne w pozostałe dni tygodnia. Kiedy i dlaczego mogą skorzystać ze zwolnienia podatkowego?

Produkty prosto od rolnika – czy to tylko hasło reklamowe, czy rzeczywista potrzeba? Jak wskazują doświadczenia ostatnich lat, raczej to drugie. Od czasu gdy gminy zostały obciążone obowiązkiem ułatwiania rolnikom prowadzenia handlu, taką potrzebę można łatwiej zrealizować.

REKLAMA

Dalej nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak rozwiązać ten problem? Program „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”

Nie ma żłobków aż w 114 gminach na Mazowszu. Jak można to rozwiązać? Wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska proponuje, aby samorządy startowały do programu „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2026”. Można uzyskać 300 tys. na miejsca żłobkowe i 8 tys. na ich utrzymanie. Do kiedy można składać wnioski?

Co nam grozi gdy Prezydent skieruje do TK ustawę budżetową? Budżet państwa jako zakładnik sporu politycznego

W ostatnich dniach prawdziwą burzę wywołały słowa Prezydenta, który zadeklarował, że „jest gotów podjąć każdą decyzję” w sprawie ustawy budżetowej. Ceną za rozszerzenie konfliktu politycznego na obszar budżetu może być integralność państwa - pisze Michał Ostrowski, ekspert Instytutu Podatków i Finansów Publicznych.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA