REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ceny wody w projekcie Prawa wodnego

Subskrybuj nas na Youtube
Ceny wody w projekcie prawa wodnego./ fot. Fotolia
Ceny wody w projekcie prawa wodnego./ fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od 2018 r. Wody Polskie stały się regulatorami cen wody. Jednym z zadań tej instytucji jest kontrola ewentualnych podwyżek cen wody. Projekt noweli zakłada, że opłaty za usługi wodne nie będą wnoszone, jeśli ich wysokość nie przekroczy 20 zł.

Posłowie wszystkich klubów opowiedzieli się w środę za dalszymi pracami nad projektem noweli Prawa wodnego. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokrację, pozwolą też przedsiębiorcom kontynuować umowy zawarte z Wodami polskimi, bez konieczności przeprowadzania przetargu.

REKLAMA

REKLAMA

W środę wieczorem w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji Prawa wodnego oraz innych ustaw. Podczas debaty złożono wnioski, by projekt trafił jednocześnie do kilku sejmowych komisji. O tym, która komisja ostatecznie będzie nad nim pracować, posłowie zdecydują w bloku głosowań.

Wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa tłumaczyła, że projekt jest efektem kilkumiesięcznego obowiązywania nowego Prawa wodnego, które gruntownie zmieniło sposób gospodarowania wodami w Polsce. Powołano m.in. nową instytucję Wody Polskie, która ma tymi zasobami zarządzać, odpowiadać za inwestycje.

Moskwa dodała, że projekt to odpowiedź na liczne głosy przedsiębiorców i instytucji.

REKLAMA

Podczas debaty większość posłów opozycji (PO, Nowoczesna i Kukiz'15) skupiła się na krytyce obowiązujących od nowego roku przepisów Prawa wodnego. Przyznawali jednak, że projektowana nowelizacja przynajmniej w części poprawi - ich zdaniem - złe przepisy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Krystyna Sibińska (PO) określiła obowiązujące Prawo wodne jako "bubel prawny". Dodała, że niektóre regulacje, które znalazły się w projekcie noweli już kilka miesięcy temu proponował jej klub.

Zobacz: Prawo wodne

Marek Sowa z Nowoczesnej ocenił, że dotychczasowe zmiany w Prawie wodnym doprowadziły do paraliżu gospodarki wodnej. Sugerował, że Wody Polskie nie mają pieniędzy na bieżącą działalność. W budżecie Wód Polskich zapisane jest, że w tym roku będą one miały deficyt.

Stefan Romecki z Kukiz'15 dodawał, że obowiązujące prawo wprowadziło szereg utrudnień dla prowadzących działalność gospodarczą.

Wiceminister Moskwa przekonywała, że dzięki Wodom Polskim w ponad 500 gminach doszło do obniżki cen za dostarczanie wody i zrzut ścieków. Od nowego roku instytucja ta, a konkretnie regionalne zarządy gospodarki wodnej, stały się również regulatorami cen wody. Opiniują one wnioski taryfowe przedstawiane przez firmy wodnościekowe. Mają również stać na straży tego, by ewentualne podwyżki cen były rzeczywiście uzasadnione.

Projekt nowelizacji ustawy rozstrzyga wątpliwości interpretacyjne dotyczące postępowań administracyjnych związanych z udzielaniem zgód wodnoprawnych oraz pobierania opłat za usługi wodne. W projekcie przewidziano także zmniejszenie formalności związanych z postępowaniami administracyjnymi dotyczącymi zgód i przyrzeczeń wodnoprawnych.

Zgodnie z projektem do końca 2020 r. podmioty korzystające z usług wodnych będą składać Wodom Polskim oświadczenia, na podstawie których będą ustalane opłaty za te usługi (opłaty kwartalne). Podmioty, które mają zawarte umowy z Wodami Polskimi, będą miały możliwość kontynuacji umów bez konieczności przeprowadzania przetargu.

Projektowane przepisy zakładają ponadto, że nie trzeba będzie mieć pozwolenia wodnoprawnego do lokalizowania tymczasowych (do 180 dni) obiektów budowlanych na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią. Chodzi np. o małą gastronomię.

Projekt mówi także o tym, że opłaty za usługi wodne nie będą wnoszone, jeżeli ich wysokość ustalona przez Wody Polskie albo wójta, burmistrza lub prezydenta miasta nie przekroczy 20 zł. W takich przypadkach nie będzie obowiązku wysyłania podmiotom informacji o wysokości opłaty. Kwotę 20 zł przyjęto jako próg opłacalności wysyłania korespondencji w sprawie informacji o wysokości opłaty.

Nowe przepisy zakażą wprowadzania wód opadowych do wód podziemnych oraz wprowadzania wód opadowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe do urządzeń wodnych.

W projekcie doprecyzowuje się również możliwości rozporządzania przez Wody Polskie gruntami znajdującymi się poza linią brzegu oraz urządzeniami wodnymi lub ich częściami. Zapisano, że urządzenia wodne wykonane przez Wody Polskie na gruntach pokrytych śródlądowymi wodami płynącymi stanowią własność Skarbu Państwa. (PAP)

autor: Michał Boroń

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. Niewidoma niepełnosprawna, ale samodzielna. Tylko 61 punkty. Bo w mieszkaniu umie otworzyć drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

REKLAMA

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA

MOPS od 11 lat łamią prawo i nie przyznaje świadczenia dla starszych osób niepełnosprawnych

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

Zanim szpital trafi na OIOM finansów. Jak stosować nowe przepisy o programach naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych

Nie czekaj, aż szpital trafi na OIOM finansów. Nowa ustawa nakazuje program naprawczy dopiero po stracie przekraczającej 1%, ale kto zwleka do tego momentu, ryzykuje terapię przymusową. Dyrektor, który wcześniej sięgnie po narzędzia „pre-naprawcze”, ma szansę poprawić wynik własnym tempem, bez ustawowej kroplówki i kwartalnych raportów. Nowe przepisy dotyczące programów naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych komentuje adwokat Grzegorz Prigan.

REKLAMA