REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tychy zachęcają dotacjami do zakładania niepublicznych żłobków

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Wszystkie żłobki niepubliczne i kluby dziecięce, które powstaną w Tychach, dostaną do 400 zł dofinansowania na jedno dziecko. Taką uchwałę przyjęli radni. Miasto chce zachęcić różne podmioty do zakładania tych dwóch form opieki nad małym dzieckiem.

Nowa uchwała tyskich radnych zakłada, że pomoc finansowa obejmować będzie 50 proc. kosztów miesięcznego pobytu dziecka w żłobku, jednak nie będzie można dostać więcej niż 400 zł na każde dziecko objęte opieką.

REKLAMA

REKLAMA

W przypadku klubów dziecięcych to dofinansowanie może wynieść maksymalnie 250 zł na dziecko.

Zdaniem wiceprezydent Tychów ds. społecznych Darii Szczepańskiej, takie rozwiązanie jest korzystne zarówno dla miasta, jak i rodziców. Szczepańska zakomunikowała w piątek, że w ten sposób miasto chce "pomóc osobom, które zamierzają otworzyć niepubliczny żłobek czy klub dziecięcy oraz rodzicom małych dzieci, dla których zabrakło miejsc w publicznej placówce" i muszą korzystać np. z kosztownych usług niań.

Każdy podmiot, który będzie chciał otworzyć w Tychach żłobek niepubliczny lub klubik dziecięcy, by taką dotację otrzymać, musi zarejestrować swoją placówkę w Urzędzie Miasta oraz złożyć wniosek, który będzie informował m.in. o liczbie dzieci oraz zawierał wykaz kosztów związanych z pobytem jednego dziecka.

REKLAMA

Miasto czeka na wnioski do 1 grudnia. Podmioty, które zdążą z formalnościami, dostaną dotację w 2012 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obecnie w Tychach nie zarejestrowano żadnego niepublicznego żłobka ani klubu dziecięcego, ale jak przyznają w Urzędzie Miasta, zainteresowanie taką działalnością jest coraz większe. Kilka podmiotów poinformowało, że przymierza się do rejestracji żłobka, a zachęta finansowa może przyspieszyć te decyzje. "Prawdopodobnie ta dotacja przełoży się również na zmniejszenie się wysokości opłat dla rodziców" - powiedziała rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tychach Ewa Grudniok.

W Tychach jest obecnie 4350 dzieci w wieku do trzech lat.

Na terenie miasta funkcjonuje jeden żłobek z 150 miejscami. Na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad dwieście dzieci. Jak poinformowała Grudniok, w przyszłym roku miasto uruchomi kolejny żłobek publiczny z maksymalną liczbą 60 miejsc.

Tychy są kolejnym miastem w woj. śląskim, które zamierza zwiększyć liczbę miejsc dla małych dzieci. Do żłobków niepublicznych zamierzają także dopłacać władze Gliwic. Wspierani będą także dzienni opiekunowie oraz publiczna opieka na dzieckiem do lat trzech. Program przewiduje także rozwój żłobków publicznych. Gliwice zapowiedziały, także zreformowanie systemu opłat - część kosztu za opiekę nad dzieckiem będzie pokrywał budżet miasta.

Od 4 kwietnia tego roku obowiązuje nowa ustawa o opiece nad dziećmi od 20. tygodnia życia do lat trzech. Ustawa dopuściła cztery formy opieki: żłobek, klub dziecięcy, dziennego opiekuna oraz nianię. Samorządy mogą więc zdecydować, na którą z tych form opieki postawić, bo ustawa pozwala dowolnie kształtować politykę samorządu w tej kwestii.

Czytaj także: Ustawa "żłobkowa" weszła w życie>>

Problemy z uchwałami o dofinansowaniu żłobków>>

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA