REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Miasta chcą zmian w podatku od nieruchomości

REKLAMA

Resorty finansów i rozwoju regionalnego nie zamierzają wprowadzić podatku katastralnego. Zmian w podatkach chcą miasta - liczą na powiązanie stawki podatku od nieruchomości z jej położeniem. Rozwiązanie to popiera były wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Temat podatku katastralnego, opartego na wartości nieruchomości, a nie jej powierzchni, pojawił się na początku czerwca 2012 r., gdy posłowie PiS zarzucili rządowi, że zamierza wprowadzić ten podatek.

REKLAMA

REKLAMA

Wskazali, że resort rozwoju regionalnego w założeniach Krajowej Polityki Miejskiej zastanawia się jak sfinansować różne zadania i informuje, że rozważane są generalne zmiany dotyczące opodatkowania nieruchomości. Planom wprowadzenia podatku katastralnego zaprzeczyło jednak zarówno MRR jak i resort finansów.

Były wiceminister finansów odpowiedzialny za politykę podatkową Jarosław Neneman zadeklarował, że jest "umiarkowanym" zwolennikiem podatku katastralnego, zastrzegając jednocześnie, że nie wierzy, iż jego wprowadzenie w Polsce jest w ogóle możliwe.

"Do tego potrzebna jest wola polityczna, a tej nie ma" - uważa Neneman. "Nie należy się spodziewać, aby któryś z polityków miał tyle odwagi, by zaproponować wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie sądzę też, by większa presja ze strony samorządów wpłynęła na zmianę stanowiska polityków" - powiedział PAP Neneman.

REKLAMA

Jego zdaniem zamiast myśleć o podatku katastralnym, można wprowadzić zmiany w podatku od nieruchomości, modyfikując jego stawkę w zależności od położenia nieruchomości. Tym samym wysokość podatku powiązana by była pośrednio z wartością nieruchomości, jak w podatku katastralnym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na wprowadzenie takiego rozwiązania liczą samorządy. "Podatek od nieruchomości może jednak być powiązany z wartością nieruchomości bez budowy katastru. Już dziś wszyscy, którzy posiadają budowle lub budynki wykorzystywane w działalności gospodarczej płacą podatek od ich wartości" - powiedział w rozmowie z PAP dyrektor w Związku Miast Polskich Andrzej Porawski.

Według niego obecny podatek od nieruchomości jest skrajnie niesprawiedliwy, bowiem traktuje każdy metr powierzchni tak samo - bez względu na to, czy chodzi o luksusową willę w prestiżowej lokalizacji, czy mieszkanie w blokowisku.

Miasta postulują wprowadzenie "strefowania podatku" - obliczany byłby on od metra kwadratowego nieruchomości, ale stawka odnosiłaby się do wartości nieruchomości w danej strefie. Im lepsza lokalizacja, tym wyższa stawka. "Taka forma pośrednia obowiązuje w kilku krajach Europy" - powiedział Porawski. Zaznaczył, że właściciele nieruchomości w gorszym stanie mogliby starać się o ulgi.

"Polityczna decyzja powinna być taka, aby zmiana nie oznaczała dla przeciętnego mieszkania wzrostu kosztów. My nie chcemy opodatkowywać przeciętnego Polaka, tylko bogatego Polaka" - dodał. Podkreślił, że dzięki temu gminy miałyby więcej pieniędzy na inwestycje w infrastrukturę techniczną potrzebną do obsługi nieruchomości, bowiem temu ma służyć podatek od nieruchomości.

Zdaniem Porawskiego temat podatku katastralnego jest chwytem polityków, ponieważ w Polsce nie ma - i szybko nie będzie - katastru, czyli rejestru nieruchomości zawierającego ich wartość.

Podatek katastralny tym różni się od obecnego podatku od nieruchomości, że jest obliczany od wartości nieruchomości, a nie od jej powierzchni. Dzisiejszy podatek liczony jest od wartości jedynie w odniesieniu do budowli (np. dróg, słupów, zbiorników itp.), natomiast właściciele gruntów i budynków płacą go w zależności od wielkości powierzchni.

Według Nenemana bilans wad i zalet podatku katastralnego wypada jednoznacznie na korzyść tego rozwiązania - jest on sprawiedliwszy od podatku od nieruchomości. "Jego wartość zależy od wartości nieruchomości, a ta jest skorelowana ze stanem zasobności portfela jej właściciela, który płaciłby podatek" - wyjaśnił.

Neneman zaznaczył, że krytycy podatku katastralnego, jako jego wadę wskazują cykliczność. Oznacza to, że gdy ceny nieruchomości spadają - a tak dzieje się teraz w wielu krajach - to wpływy z podatku są niższe. "Ja bym tego jednak nie traktował jako wadę, ale cechę charakterystyczną" - dodał.

Zdaniem Nenemana trudno określić, jaka stawka podatku katastralnego byłaby rozsądna i możliwa do wprowadzenia. "Na poziomie gminy należałoby oszacować, jakie są obecnie wpływy z podatku od nieruchomości, jaka jest wartość nieruchomości i wprowadzić taką stawkę, która pozwoliłaby uzyskać z podatku katastralnego podobne wpływy" - ocenił.

Biuro prasowe resortu finansów wyjaśniło PAP, że od 2004 r. w ministerstwie tym nie są prowadzone prace dotyczące systemu opodatkowania nieruchomości opartego całkowicie na wartości nieruchomości.

"Przeprowadzone w przeszłości prace analityczne miały na celu jedynie zbadanie możliwości wprowadzenia tego rodzaju opodatkowania. W efekcie tych prac nie doszło jednak do powstania projektu ustawy przyjętego przez Radę Ministrów" - poinformowało MF.

Ministerstwo podkreśliło, że "z wyjaśnień Premiera Donalda Tuska do expose wygłoszonego w Sejmie RP w dniu 18 listopada 2011 r. jednoznacznie wynika, że nie planuje się wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości".

Natomiast wiceminister Rozwoju Regionalnego Marceli Niezgoda poinformował w połowie czerwca w Sejmie, że resort nie prowadzi prac zmierzających do wprowadzania nowych podatków.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Co ze świadczeniami dla osób niepełnosprawnych w przyszłości? Nędznie jak z zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł? Czy na bogato jak ze świadczeniem wspierającym?

Z analizy wydarzeń w 2024 r. i 2025 r. wynika niepewna przyszłość dla świadczeń dla lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Dwa ostatnie lata pokazały przekierowanie środków finansowych na osoby niepełnosprawne z wysokim stopniem niesamodzielności. Nie wystarczy posiadanie orzeczenia (nawet stałe stopień znaczny nic nie gwarantuje). Orzeczenia wydawane przez lekarzy są w praktyce wypierane przez ustalenia dotyczące rzeczywistej niesamodzielności osoby niepełnosprawnej wydawane przez. I niesamodzielności nie sprawdza już lekarz, a pedagog, pracownik socjalny, doradca zawodowy po socjologii, pielęgniarka, pielęgniarz, fizjoterapeuta, psycholog. Te osoby mają prawo do określania punktów potrzebnych przy świadczeniu wspierającym.

Jak pomóc psu w sylwestrową noc? Rady zwierzęcej behawiorystki

Huk fajerwerków to dla wielu psów źródło silnego stresu, a nawet paniki. Choć najlepiej przygotować zwierzę z wyprzedzeniem, także tuż przed Sylwestrem można podjąć działania, które poprawią jego komfort i bezpieczeństwo – podkreśliła w rozmowie z PAP behawiorystka zwierząt Edyta Ossowska.

Co z zakazem odpalania fajerwerków w stolicy?

Radni Lewica, Miasto Jest Nasze chcieliby wprowadzić w stolicy zakaz odpalania fajerwerków w sylwestra,. Samorządowcy KO chcą zobaczyć, jaki skutek taki zakaz będzie miał w Krakowie. Działacze PiS są przeciwni temu pomysłowi. Na razie takie ograniczenie nie zostanie wprowadzone.

Urzędnicy odmówili córce świadczenia pielęgnacyjnego przez .... dojazd rowerem 11 km do niepełnosprawnego ojca

Tak argumentowali urzędnicy odmawiając przyznania świadczenia pielęgnacyjnego córce, która chciała się opiekować niepełnosprawnym ojcem po udarze i w prawie niewidomym. Odmówili świadczenia bo po przeprowadzeniu "śledztwa" uznali, że córka kłamie - rzekomo nie mogła dojeżdżać do ojca na rowerze 11 km, aby się nim opiekować. Urzędnicy dowodzili to, że 11 km rowerem to 1 godzina, a więc nie zgadzają się godziny opieki podawane przez nią w GOPS. Do tych "ustaleń" urzędników sąd nawet się nie odniósł stosując litościwe milczenie. Bo to, czy kobieta jeździła do ojca 11 km rowerem (w jedną stronę), czy kłamała nie jest żadną przesłanką przyznawania świadczeń - przepisy nie znają takiego "śledztwa" i na bazie jego "ustaleń" przyznawania albo nie świadczeń z GOPS.

REKLAMA

290 linii autobusowych dofinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2026 r. 55 samorządów otrzyma wsparcie [Podlaskie]

Aż 290 linii autobusowych, których łączna długość to ok. 11 tys. km, zostanie dofinansowanych w 2026 r. w województwie podlaskim. Pieniądze na ten cel trafią z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych do 55 samorządów. Chodzi o kwotę 22,5 mln zł.

W 13 województwach oblodzone drogi. IMGW ostrzega

W poniedziałek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla 13 województw ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem na drogach i chodnikach. Potrwają one do wtorku do godzin porannych. Ujemna temperatura może tam utrzymywać się do środy.

Prezydent Nawrocki podpisał postanowienie - 350 żołnierzy Wojska Polskiego w misji za granicą

Prezydent Karol Nawrocki wyznacza na kolejne pół roku misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami Polski. Do 350 żołnierzy i pracowników wojska będzie służyć na mocy postanowienia w pierwszej połowie 2026 roku. Ich zadaniem pozostaje walka z terroryzmem w ramach operacji międzynarodowych.

Karp prosto z wody czy filety? Połowa nabywców chce żywego

Coraz trudniej kupić żywego karpia, mimo że formalnie nie ma zakazu sprzedaży żywych ryb. Rybę prosto z wody można nabyć jedynie w stawach hodowlanych i specjalnych stoiskach na bazarach i targowiskach - powiedział prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

REKLAMA

Uwaga na oblodzenie. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem dla części woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. "Nie zaglądajmy ludziom do talerzy, do portfeli ani do łóżka"

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, żeby zneutralizować negatywne emocje, wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Marta Kucharska-Hauk, adiunktka w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA