REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pakt migracyjny przyjęty - co to oznacza dla Polski? Premier Donald Tusk uspokaja

Pakt migracyjny przyjęty
Pakt migracyjny przyjęty

REKLAMA

REKLAMA

Ministrowie finansów państw UE ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Premier Donald Tusk zapewnił, że Polska nie przyjmie z tytułu paktu migracyjnego żadnych migrantów. Stwierdził, że Polska przyjęła setki tysięcy migrantów w związku z wojną rosyjsko-ukraińską oraz dziesiątki tysięcy migrantów z Białorusi.

Przyjęty przez UE pakt migracyjny w dniu 14 maja br. zawiera łącznie 10 tekstów legislacyjnych. 9 kwietnia zaakceptował go Parlament Europejski. Głosowanie ministrów finansów i gospodarki na dzisiejszym posiedzeniu w Brukseli kończy więc proces legislacyjny. Większość regulacji ma obowiązywać dopiero od 2026 roku. Pakt reguluje zasady postępowania z osobami próbującymi wjechać do UE bez zezwolenia, począwszy od sposobu sprawdzania ich w celu ustalenia, czy kwalifikują się do ochrony, po deportację, jeśli nie pozwolono im na pobyt.

REKLAMA

Polska głosowała przeciw przyjęciu paktu migracyjnego

REKLAMA

Ministrowie finansów państw Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym związane z pomocą udzielaną krajom znajdującym się pod presją migracyjną.

"Minister reprezentujący mój rząd głosował przeciw przyjęciu paktu migracyjnego. Od początku stanowisko Polski było tutaj jasne" - powiedział premier. Przypomniał, że pakt migracyjny negocjowany był przez rząd Mateusza Morawieckiego.

Poinformował, że jego rządowi udało się uzyskać takie zapisy w pakcie migracyjnym, które czynią go "dużo mniej groźnym w konsekwencji niż na początku". "Po drugie, my twardo domagaliśmy się zablokowania paktu migracyjnego. Byliśmy w mniejszości, ale Polski rząd głosował przeciwko paktowi migracyjnemu" - mówił.

Zapisy w pakcie migracyjnym - konsekwencje dla Polski

REKLAMA

Tusk podkreślił, że pakt migracyjny "przyjęty w tym kształcie, jak dzisiaj, daje Polsce możliwości unikania jakichkolwiek negatywnych konsekwencji". "Polska nie przyjmie z tego tytułu żadnych migrantów. Polska przyjęła setki tysięcy migrantów w związku z wojną rosyjsko-ukraińską. Mamy dziesiątki tysięcy także migrantów z Białorusi" - dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"To jest moje zadanie i ja się wywiążę z tego zadania. Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego. Nie będziemy za nic płacić, nie będziemy musieli przyjmować żadnych migrantów z innych kierunków, Unia Europejska nie narzuci nam żadnych kwot migrantów. Natomiast Polska będzie skutecznie egzekwowała wsparcie finansowe ze strony Unii w związku z tym, że stała się państwem goszczącym steki tysięcy migrantów głównie z Ukrainy" - powiedział.

"My inaczej niż nasi poprzednicy, bez wojny z Unią Europejską, w przyjaznym, ale w twardym dialogu wyegzekwujemy wszystko to, co Polsce się należy" - dodał.

Pakiet migracyjny zawiera 10 tekstów legislacyjnych

Zatwierdzony we wtorek w Brukseli pakiet migracyjny zawiera 10 tekstów legislacyjnych. Określa zasady postępowania z osobami próbującymi wjechać do UE bez zezwolenia, począwszy od sposobu sprawdzania, by ustalić, czy kwalifikują się do ochrony, po deportację, jeśli nie pozwolono im na pobyt.

Nowe przepisy mają też rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii na wszystkie kraje członkowskie. Ma temu służyć mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Ma polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie. Alternatywnie państwa unijne będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE.

Pakt migracyjny nie bierze pod uwagę specyfiki państw graniczących m.in. z Białorusią

Minister finansów Andrzej Domański przed głosowaniem w UE powiedział dziennikarzom, że Polska będzie głosowała przeciwko paktowi, ponieważ poprzedni rząd PiS "zepsuł w tych negocjacjach wszystko, co było do zepsucia" i ostateczne rozwiązania nie satysfakcjonują obecnych władz. Jak podkreślił, pakt nie bierze pod uwagę specyfiki państw graniczących m.in. z Białorusią, a także nie uwzględnia "w odpowiedni sposób relacji między odpowiedzialnością i solidarnością".

Głosowanie przeciwko poszczególnym aktom legislacyjnym wchodzącym w skład paktu migracyjnego Polska zapowiadała jeszcze w lutym. Resort spraw wewnętrznych i administracji zwracał wtedy uwagę, że negocjacje międzyinstytucjonalne nad tzw. paktem migracyjnym zakończyły się tydzień przed zaprzysiężeniem obecnego rządu, dlatego nie mógł on uczestniczyć w pracach nad paktem.

Przeciwko paktowi głosowały też Węgry i Słowacja, chociaż Bratysława była przeciwna tylko niektórym z 10 poddanych pod głosowanie regulacji.

O stopniu zaangażowania Polski w mechanizm solidarności będzie decydowała Komisja Europejska

O stopniu zaangażowania państw w mechanizm solidarności będzie decydowała Komisja Europejska, biorąc pod uwagę m.in. liczbę mieszkańców i PKB krajów członkowskich. Państwa będą mogły również wnioskować do KE o zwolnienie z udziału w mechanizmie, jako przesłankę wskazując presję migracyjną u siebie. Komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson we wcześniejszych wypowiedziach podkreślała, że biorąc pod uwagę, iż Polska przyjęła Ukraińców, zostałaby częściowo lub całkowicie zwolniona z udziału.

Przyjęcie paktu oznacza, że Unii Europejskiej po raz pierwszy od 20 lat udało się zreformować politykę migracyjną i system azylowy. Reforma stała się koniecznością w 2015 r., kiedy granice unijne przekroczyło nielegalnie prawie milion osób. Okazało się wówczas, że zasada, zgodnie z którą za te osoby powinien odpowiadać pierwszy kraj Unii, którego granice przekroczyli migranci, oznacza zbyt dużą presję zwłaszcza dla państw południa Europy: Grecji, Włoch i Malty. W ostatnim czasie skokowy wzrost liczby przyjazdów na Wyspy Kanaryjskie odnotowuje Hiszpania.

ue unia europejska europa system imi pakiet mobilności kabotaż cross-trade delegacja

 

 

ShutterStock

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zakopywali odpady, grozi im do 10 lat więzienia

Zamiast utylizować śmieci, zakopywali je na prywatnym lotnisku. Do 10 lat więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi dziewięciu osobom, w tym właścicielom firmy zajmującej się wywozem odpadów.

Jak bezpiecznie wypoczywać nad wodą

Wakacje już się rozpoczęły, to dobry moment, aby przypomnieć o tym, że nawet najlepsza zabawa nie zwalnia z obowiązku przestrzegania zasad bezpiecznego wypoczynku nad wodą. 

Polacy przeciwko zniesieniu oceny z zachowania

Ponad 60% badanych w sondażu IBRiS dla Radia ZET wyraziło dezaprobatę wobec pomysłu ministra edukacji Barbary Nowackiej dotyczącego likwidacji ocen z zachowania. Co trzeci ankietowany popiera tę propozycję.

Ile i jak można dorobić do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego od czerwca do sierpnia 2024 r.?

ZUS informuje, że nauczyciele, którzy skorzystali z możliwości przejścia na nauczycielskie świadczenie kompensacyjne, nie muszą rezygnować z aktywności zawodowej. Ale jeżeli chcą ponownie podjąć pracę, powinni przestrzegać pewnych ograniczeń, by ZUS nie zawiesił czy nie zmniejszył wypłacanego świadczenia. 

REKLAMA

Ostrzeżenia przed wysokimi temperaturami dla 10 województw. Idzie upał

Kalendarzowe i astronomiczne lato dopiero się rozpoczęło, a już Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed wysokimi temperaturami w najbliższych dniach. W 10 województwach prawdopodobieństwo upałów wynosi 85 proc. 

Wcześniejsza emerytura dla wszystkich? Czy uda się w 2025 r.?

Możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę przez nauczycieli wchodzi w życie 1 września 2024 r. Jedna kwestia to to, że nie wszyscy mogą z niej skorzystać. A druga, że nie zawsze będzie się to opłacać. Związek Nauczycielstwa Polskiego zachęca do dokładnego przeanalizowania wszystkich "za" i "przeciw", zanim podejmie się decyzję. 

Nowe kursy samoobrony "Bezpieczny Warszawiak" i "Bezpieczna Warszawianka". Miejsce, terminy

26 czerwca będzie można zapisać się na kursy samoobrony "Bezpieczna Warszawianka” i "Bezpieczny Warszawiak”. Zajęcia będą odbywać się w lipcu. Są organizowane przez Straż Miejską.

FORUM LIDERÓW PPP 2024. Rozwój rynku PPP w Polsce wymaga aktywnego wsparcia nowego rządu

W Warszawie odbyła się IX edycja konferencji Forum Liderów PPP, poświęcona infrastrukturze krytycznej oraz korzyściom wynikającym z zastosowania formuły partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) w kontekście jakości inwestycji, jej odporności oraz zarządzania kryzysowego. Eksperci zaprezentowali niezbędne rodzaje partnerstwa, potencjalne współprace, mapowanie interesariuszy, podział ryzyk, elementy zapewniające odporność inwestycji, warunki umów i efektywne zarządzanie projektami. 

REKLAMA

Amerykanie, Niemcy i Francuzi będą produkować amunicję na Ukrainie. Podpisano już umowy z ukraińskim rządem

Koncern zbrojeniowy ze Stanów Zjednoczonych Northrop Grumman zacznie produkcję amunicji na Ukrainie. Taką informacje przekazał ukraiński portal Militarnyj. To pierwsza taka umowa między ukraińskim rządem a amerykańską firmą produkującą broń.

Za małe podwyżki dla policjantów? Będzie jednak więcej na kontach niż 4,1%? Przecież w policji już dziś jest 15 000 wakatów

Już dziś jest w Policji 15 000 wakatów. Co się stanie z zainteresowaniem pracą policjanta w przypadku podniesienia mundurowym pensji w 2025 r. tylko o 4,1%. Tyle deklaruje rząd premiera D. Tuska dla całej budżetówki w 2025 r.

REKLAMA