REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RPO: zbyt wiele szkół w prywatnych rękach może godzić w Konstytucję

Subskrybuj nas na Youtube
Dotacja, oświata/ Fot. Fotolia
Dotacja, oświata/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na fakt, iż coraz więcej samorządów rozważa przekazanie szkół podmiotom prywatnym. Zdaniem Rzecznik Praw Obywatelskich, takie zmiany, jeżeli dotyczą znaczącej części placówek oświatowych na terenie gminy lub powiatu, mogą zagrozić realizacji konstytucyjnych praw i wolności obywateli.

Coraz więcej samorządów rozważa częściowe lub całkowite zastąpienie samorządowych publicznych szkół placówkami publicznymi prowadzonymi przez podmioty prywatne - zauważa RPO prof. Irena Lipowicz w liście do minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej.

REKLAMA

Zdaniem Rzecznik Praw Obywatelskich, takie zmiany, jeżeli dotyczą znaczącej części placówek oświatowych na terenie gminy lub powiatu, mogą zagrozić realizacji konstytucyjnych praw i wolności obywateli.

Prof. Lipowicz przypomniała, że możliwość zakładania szkół publicznych przez podmioty prywatne istnieje od początku obowiązywania ustawy o systemie oświaty, ale była ona traktowana jedynie jako sposób na uzupełnienie sieci szkół samorządowych. "Dopuszczenie likwidacji lub przekazania wszystkich samorządowych placówek niepublicznym podmiotom jest nowym zjawiskiem, przede wszystkim skutkiem ułatwienia przekazywania szkół podmiotom prywatnym z pominięciem procedury likwidacji" - zauważyła rzecznik.

Zobacz również: Na co można przeznaczyć dotację oświatową

REKLAMA

Według niej, ustawa o systemie oświaty, w swojej znacznej części nie jest dostosowana do zmieniającej się rzeczywistości. "Przepisy pełniące wobec uczniów funkcje gwarancyjne, to znaczy zapewniające powszechny i równy dostęp do nauki, zostały stworzone z założeniem, że każde dziecko będzie miało faktyczny dostęp do publicznych placówek prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego, a przedszkola i szkoły prowadzone przez inne podmioty będą służyły tylko uzupełnieniu tej sieci" - przypomniała RPO. Jej zdaniem, przepisy nie są dostosowane do sytuacji, w której placówki prowadzone przez podmioty prywatne stają się podstawą polityki oświatowej samorządu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W liście do minister edukacji prof. Lipowicz napisała, że istnieje wątpliwość, czy sam fakt określenia szkoły prowadzonej przez podmiot prywatny jako "publicznej" czyni ją rzeczywiście placówką publiczną w rozumieniu, jakie nadaje temu określeniu konstytucja.

REKLAMA

Jak przykład tego, że nadanie placówce prywatnej miana "publicznej" nie czyni ją szkołą publiczną przytacza brak ustawowego obowiązku, by taka szkoła miała ustalony obwód. Przypomina - przywołując zapisy ustawy o systemie oświaty - że, w przypadku szkół publicznych prowadzonych przez samorządy, gminy mają obowiązek ustalenia ich obwodów. Obwód - jak wyjaśnia - jest "ustawową gwarancją powszechnego i równego dostępu do nauki" i "zapewnia, że każde dziecko, niezależnie od swoich umiejętności, stanu zdrowia czy sytuacji finansowej rodziny, będzie miało zapewnione miejsce w szkole podstawowej i gimnazjum blisko swojego miejsca zamieszkania".

Zdaniem prof. Lipowicz, "celem (obwodu - PAP) jest zapewnienie faktycznej równości w dostępie do edukacji - gwarancji, że droga dziecka do szkoły nie będzie nadmiernie czasochłonna, kosztowna i nie będzie oznaczała dla rodziny trudności w zorganizowaniu dnia pracy i nauki tak, by zapewnić dziecku możliwość uczestniczenia w obowiązkowych zajęciach. Obowiązek ustalenia obwodu dla szkoły samorządowej uniemożliwia także prowadzenie polityki oświatowej sprzecznej z konstytucyjnymi gwarancjami, a więc opartej np. na podziale szkół na oferujące różne standardy nauki i opieki czy wykluczeniu wybranej grupy uczniów z placówek ogólnodostępnych" - czytamy w liście RPO.

"Sytuacja, w której znaczna część lub - w skrajnym przypadku - wszystkie publiczne placówki nie mają ustalonego obwodu może zaś prowadzić do faktycznego różnicowania sytuacji prawnej obywateli" - oceniła RPO.

Przywołując inne zapisy ustawy o systemie oświaty dotyczące sieci publicznych szkół prof. Lipowicz przypomniała, że sieć ta powinna być zorganizowana w sposób umożliwiający wszystkim dzieciom dostęp do szkoły i zagwarantować, że odległość miejsca zamieszkania ucznia od placówki zobowiązanej do jego przyjęcia nie może przekraczać 3 lub 4 kilometrów. "Zgodnie z ustawą, jedną z gwarancji równego i powszechnego dostępu do edukacji jest zatem nałożenie na gminę obowiązku racjonalnego zarządu siecią placówek, tak, aby o rozmieszczeniu szkół nie decydowały kryteria ekonomiczne, ale kryterium równego dostępu" - napisała rzecznik. Według niej, oddanie szkół prywatnym podmiotom tymczasem powoduje, że państwo traci kontrolę nad siecią szkół.

W ocenie RPO, prywatny właściciel szkoły prowadził ją będzie bowiem tylko wtedy, gdy otrzyma gwarancję przynajmniej zwrotu ponoszonych kosztów. "Z tego powodu zasadą systemu oświaty powinna pozostawać sieć szkół zarządzana przez podmioty publiczne, a więc nienastawione na zysk i odpowiedzialne nie tylko za pojedyncze placówki, ale za całość systemu oświaty. Prawo powinno zaś chronić system przed dążeniem do prostego zmniejszania kosztów z ekonomicznego punktu widzenia zbędnych, ale uzasadnionych troską o jakość kształcenia" - podsumowała prof. Lipowicz.

Przypomniała też, że szkoły prowadzone przez podmioty prywatne są tańsze głównie z powodu oszczędności na płacach nauczycieli i ich pochodnych. "W efekcie, szkoły publiczne, w zależności od prowadzącego je organu, oferują różne warunki pracy i płacy zatrudnionym w nich nauczycielom. Różne traktowanie nauczycieli wykonujących ten sam zawód w porównywalnych warunkach może zaś budzić wątpliwości ze względu na zgodność z konstytucyjną gwarancją równości" - zauważyła RPO.

Jej zdaniem, odbija się też na rodzicach i uczniach, ponieważ dłuższy czas pracy, niższa pensja i brak gwarancji socjalnych sprawia, iż posady w szkołach prowadzonych przez podmioty prywatne są mniej atrakcyjne, a nauczyciele w pierwszej kolejności wybierać będą szkoły samorządowe. "Można się zatem spodziewać, że w dłuższej perspektywie czasu, w jednostkach samorządu terytorialnego, które wyzbyły się prowadzenia wszystkich lub większości szkół publicznych, będą zatrudniani nauczyciele o mniejszym doświadczeniu zawodowym, mniej zainteresowani poszerzaniem kwalifikacji czy w ogóle niewiążący swojej przyszłości z zawodem nauczyciela, a jedynie oczekujący na inne oferty pracy" - podkreśliła prof. Lipowicz.

"Obecnie decyzję o powierzeniu szkół publicznych podmiotom prywatnym podejmują przede wszystkim najmniej zamożne gminy wiejskie. Gorsze warunki pracy niewątpliwie będą zniechęcały najlepszych absolwentów szkół czy nauczycieli zatrudnionych w większych ośrodkach do zmiany miejsca zamieszkania i podjęcia pracy w małej miejscowości" - napisała RPO. Przypomniała, że właśnie konieczność zapewnienia uczniom równych szans edukacyjnych stała za tym, iż nauczycielom pracującym w małych miejscowościach zagwarantowano dodatkowe przywileje. Chodziło po prostu o ściągnięcie do nich do pracy dobrych kandydatów. "Zmiana struktury systemu oświaty nie tylko oznacza zakończenie polityki wspierania szkół wiejskich, ale także zgodę na rozpoczęcie odwrotnego procesu" - czytamy w liście.

Zdaniem rzecznik, nie można do tego dopuścić, ponieważ różnice pomiędzy wynikami osiąganymi przez uczniów z małych i dużych ośrodków wciąż są wyraźne. RPO przytacza dane m.in. Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, które pokazują, że uczeń szkoły wiejskiej statystycznie otrzymał na sprawdzianie po szóstej klasie o 3 punkty mniej od swojego rówieśnika w szkole wielkomiejskiej.

Oddanie szkół prywatnym podmiotom ogranicza ponadto wpływ rodziców na funkcjonowanie placówek oświatowych. Szkoły takie nie muszą bowiem powoływać rad szkół, rad rodziców i samorządów uczniowskich. Rodzice nie mają też wpływu na programy wychowawcze. "Szkoły prowadzone przez podmioty prywatne, z punktu widzenia uczniów i ich rodziców, nie zapewniają zatem takich samych praw jak szkoły prowadzone przez jednostki samorządu terytorialnego" - podsumowała prof. Lipowicz.(PAP)

Polecamy serwis: Oświata

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Czy Polska wprowadzi kontrole?

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Czy Polska wprowadzi kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów?

Premier D. Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

REKLAMA

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

REKLAMA

Nowe standardy żywienia w szpitalach 2025: Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązkowe diety dla pacjentów [PROJEKT]

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, które ma ujednolicić standardy żywienia pacjentów w szpitalach. Zmiany mają zagwarantować zdrowe, zbilansowane i dostosowane do stanu zdrowia posiłki, a także zwiększyć transparentność i jakość usług cateringowych w placówkach medycznych.

Pogoda. Gwałtowne burze w dziewięciu województwach. Ostrzeżenia RCB

Na terenie dziewięciu województw można spodziewać się gwałtownych burz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już wysłało alerty.

REKLAMA