REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

DGP: Czy rząd zainstaluje swoje oprogramowanie na darmowych komputerach dla uczniów?

Subskrybuj nas na Youtube
DGP: Czy rząd zainstaluje swoje oprogramowanie na darmowych komputerach dla uczniów?
DGP: Czy rząd zainstaluje swoje oprogramowanie na darmowych komputerach dla uczniów?

REKLAMA

REKLAMA

363 tys. czwartoklasistów ma na jesieni dostać własne laptopy.

Miliard złotych – tyle rząd zamierza przeznaczyć na nowy program pomocy uczniom. W jego ramach każde dziecko, które we wrześniu pójdzie do IV klasy, otrzyma laptopa. Program miałby być powtarzany co roku. Przetarg na komputery już jest rozpisany. Wciąż brakuje jednak ustawy, która wyjaśni szczegóły. Wśród rodziców i pedagogów mnożą się więc pytania. 

REKLAMA

REKLAMA

Co wiemy 

Najłatwiej o szczegóły techniczne komputerów dla uczniów. Mówi o nich Specyfikacja istotnych warunków zamówienia (SIWZ) opublikowana na stronie Centrum Obsługi Administracji Rządowej. 

Wiadomo z niej, że sprzęt dostarczony uczniom musi być fabrycznie nowy i zapakowany, w grę nie wchodzą więc np. komputery po leasingowe. 

Wymagania techniczne dotyczące laptopów to co najmniej 8 GB pamięci RAM z możliwością rozbudowy do 16 GB oraz dysk typu SSD o minimalnej pojemności 256 GB. Laptopy muszą mieć matową matrycę o przekątnej co najmniej 13 cali, wbudowaną kamerę HD i zasilacz USB-C. Komputery muszą mieć zainstalowany przez producenta legalny system operacyjny. Maksymalna waga komputera nie może przekraczać 2,5 kg (bez zasilacza). Firma, która dostarczy komputery, ma udzielić na nie minimum trzyletniej gwarancji. Serwis będzie świadczony w Polsce, a czas reakcji na zgłoszenie usterki wynosi jeden dzień roboczy. Naprawa ma się odbywać w miejscu użytkowania. Jeśli nie uda się jej wykonać, uczeń powinien dostać urządzenie zastępcze. 

REKLAMA

Na podstawie danych zawartych w SIWZ można zakładać półkę cenową takiego laptopa: to ok. 2 tys. zł plus VAT za sztukę. Otwarcie ofert nastąpi 22 lutego. Jedynym kryterium wyboru najlepszej propozycji jest cena. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Choć w rozmowie z DGP Janusz Cieszyński, wiceminister ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zapewniał, że rząd nie będzie niczego instalował na uczniowskich komputerach, specyfikacja wskazuje na coś innego. Dostarczone urządzenia muszą mieć możliwość „zdalnej automatycznej instalacji, konfiguracji, administrowania oraz aktualizowania systemu, zgodnie z określonymi uprawnieniami poprzez polityki grupowe”. 

– Właściciel sprzętu może z nim zrobić wszystko, łącznie z wyczyszczeniem zawartości zdalnie, ustaleniem listy dopuszczalnych programów czy stron, które można odwiedzać – objaśnia Adam Haertle, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa i prowadzący serwis Zaufana Trzecia Strona. Zastrzega jednak, że z punktu widzenia przeznaczenia komputerów to sensowne działanie: – Jeśli te laptopy mają służyć do nauki i tylko do nauki i ma być nad ich dalszym losem jakakolwiek kontrola, to takie narzędzie jest niezbędne – ocenia. 

Co jest niejasne 

Pytanie jednak: kto miałby się zajmować administrowaniem tymi komputerami? – Jeżeli administratorem byłaby szkoła, wiąże się to z dodatkowym nakładem pracy pracownika szkoły, który byłby za to odpowiedzialny. Na to na razie w programie pieniędzy nie ma – zwraca uwagę jedna z urzędniczek, z którymi rozmawiamy. 

Niejasne jest też to, jak laptopy miałyby trafić do uczniów. Firma realizująca zamówienie ma obowiązek dostarczyć je do szkół, w których odbierze je przedstawiciel organu prowadzącego szkołę. Formalnie sprzęt będzie więc przekazany placówkom, a dopiero one mają rozdać go dzieciom. Co dalej? – Opublikowane procedury nie precyzują, w jaki sposób sprzęt zostanie przekazany uczniom – zauważa Ewa Fonfara z Urzędu Miasta Ruda Śląska, gdzie komputery ma dostać 1331 uczniów. Nie wiadomo też, kto właściwie będzie ich właścicielem: szkoła, rodzice czy dzieci. To dopiero zostanie wyjaśnione w ustawie, nad którą pracuje Ministerstwo Edukacji i Nauki. 

Pieniądze na program pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy. Dlatego do laptopów dla dzieci ze szkół niepublicznych pieniądze musi dosypać państwo – takim placówkom nie można byłoby przekazać komputerów finansowanych z KPO. 

Czego nie wiemy 

O istotnych szczegółach programu dowiadujemy się na razie z zapowiedzi polityków. Jak informowali nas urzędnicy, zależało im, by rozpisać przetarg jak najszybciej, by zakończył się do jesieni. Nad konkretami dopiero pracują. 

Tymczasem samorządowcy mają wątpliwości: – Nie wiemy, jakie będą mechanizmy weryfikacji właściwego korzystania ze sprzętu, zatem ani samorząd, ani szkoła nie mogą tworzyć jakichkolwiek regulaminów czy zasad użytkowania – zwraca uwagę Hanna Janowicz z poznańskiego wydziału oświaty (komputery ma dostać tam ok. 5,7 tys. uczniów). – Kwestią otwartą pozostaje, czy program obejmie uczniów z Ukrainy oraz dzieci, które pojawią się w polskim systemie edukacji w ciągu roku – mówi Hanna Janowicz. 

Pytań jest więcej. Czy laptopy dla uczniów szkół specjalnych będą miały dostosowania? Jeśli właścicielami sprzętu będą rodzice, jak pogodzić kwestię własności z zapowiedzią Janusza Cieszyńskiego, że laptopów nie będzie można sprzedać? Czy rodzic będzie mógł laptopa od dziecka pożyczyć i prowadzić na nim działalność gospodarczą? A co jeśli dziecko w domu ma lepszy komputer? 

– Dostać laptopa jest zawsze lepiej, niż go nie dostać – ironizuje Monika Marciniak, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Białej (gmina Trzcianka) i nauczycielka matematyki. – Problem w tym, że przy tego rodzaju programach ich pomysłodawcy nie pytają o zdanie dyrektorów i nauczycieli. Teraz moim marzeniem byłoby dokończyć modernizację pracowni komputerowej tak, by prowadzić zajęcia z programowania, projektowania, myślenia przestrzennego i logicznego. Miałabym wówczas kontrolę nad właściwym wykorzystaniem sprzętu. A tak nie mam pewności, co moi czwartoklasiści zrobią z laptopami – opisuje. 

Błędne założenia 

Marciniak widzi dużo pilniejszych potrzeb niż laptopy dla uczniów. – Choćby dostosowania podstawy programowej z informatyki i podręczników do cyfrowej rzeczywistości – przekonuje. 

Także zdaniem dr. Alka Tarkowskiego, socjologa i dyrektora Centrum Cyfrowego, który zajmuje się tworzeniem cyfrowych polityk publicznych, samo rozdanie dzieciom laptopów to zbyt mało. – Jeśli nie jest to elementem szerszej polityki edukacyjnej, sprzęt może nie być należycie wykorzystany. Takiego dokumentu jednak nie ma – zastrzega. Jego zdaniem rozdawanie sprzętu powinno pójść łącznie ze szkoleniami nauczycieli oraz budową publicznej platformy edukacyjnej. – Uczeń, otwierając komputer, powinien widzieć wielki napis „witamy w polskiej sieci szkolnej”, w której miałby dostępne e-dziennik, materiały dydaktyczne czy testy. Wtedy miałoby to więcej sensu – dodaje. 

Jak zastrzegała w rozmowie z DGP Justyna Orłowska, pełnomocniczka resortu edukacji ds. transformacji cyfrowej, takich planów jednak nie ma. Przypomniała, że szkolić pedagogów powinny samorządy, a na wielką cyfrową platformę jest już za późno, bo na rynku powstało wiele rozwiązań komercyjnych, których już teraz używają szkoły. ©℗ 

 

DGP: Laptopy dla czwartoklasistów: Więcej pytań niż odpowiedzi 

Anna Wittenberg, Paulina Nowosielska 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych. Projekt MRPiPS zakłada podwyżki od 1 stycznia 2026 r.

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych (z wyrównaniem?) od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, co zakłada projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu.

ZUS zapowiada przerwę techniczną. Niedostępne usługi w Płatniku, ePłatniku i e-ZLA

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o planowanych pracach serwisowych, które odbędą się 25 października (sobota) w godzinach od 5.30 do 12.00. W tym czasie mogą występować utrudnienia w komunikacji elektronicznej z ZUS, dotyczące kilku popularnych systemów i aplikacji.

Szefowa NRPiP: pielęgniarki powinny badać, zlecać badania i wystawiać L4 – czas to uregulować

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, apeluje o zmiany w organizacji pracy pielęgniarek i położnych. Jej zdaniem powinny one mieć możliwość samodzielnego przyjmowania pacjentów, zlecania badań, ordynowania leków oraz wystawiania zwolnień lekarskich. Obecnie ich kompetencje – mimo że szerokie – nie są w pełni wykorzystywane w polskim systemie ochrony zdrowia.

Karta Rodziny Mundurowej. Jakie przywileje, dla kogo i od kiedy według nowego projektu?

Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej. Kto – zgodnie z założeniami – będzie mógł uzyskać taki dokument i od kiedy? Zgodnie z szacunkami nowe przywileje objęłyby ponad milion beneficjentów.

REKLAMA

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

REKLAMA

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

REKLAMA