Compliance: Czy Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii będzie miała wpływ na obecne krajowe regulacje w tym zakresie?
REKLAMA
REKLAMA
Oczywiście nikt w chwili obecnej nie powie Państwu w jaki sposób (i kiedy) polski ustawodawca wdroży Dyrektywę o sygnalistach do polskiego porządku prawnego. Teoretycznie są możliwe dwa główne rozwiązania.
REKLAMA
Albo przyjęcie jednej regulacji, np. na wzór projektu ustawy o ochronie sygnalistów, który został przygotowany przez Fundację im. Stefana Batorego, Helsińską Fundację Praw Człowieka, Forum Związków Zawodowych i Instytut Spraw Publicznych i wprowadzenie tylko minimalnych i niezbędnych zmian w innych ustawach.
Albo wdrożenie osobnych kompleksowych regulacji o ochronie sygnalistów i podejmowania działań następczych w przepisach regulujących:
- zamówienia publiczne,
- usługi, produkty i rynki finansowe oraz zapobieganie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (przypominam, że tu już mamy regulacje),
- bezpieczeństwo produktów i ich zgodność z wymogami,
- bezpieczeństwo transportu,
- ochronę środowiska,
- ochronę radiologiczną i bezpieczeństwo jądrowe,
- bezpieczeństwo żywności i pasz, zdrowie i dobrostan zwierząt,
- zdrowie publiczne,
- ochronę konsumentów,
- ochronę prywatności i danych osobowych oraz bezpieczeństwo sieci i systemów informacyjnych,
- unijne reguły konkurencji,
- naruszenia szkodzące interesom finansowym UE oraz unikanie opodatkowania osób prawnych.
REKLAMA
Należy jednak zauważyć, że zgodnie z art. 25 ust 2 przedmiotowa Dyrektywa państwa członkowskie wdrożenie Dyrektywy nie może w żadnym przypadku powodować obniżenia poziomu ochrony dla Sygnalistów, już przyznanej przez państwa członkowskie w dziedzinach objętych niniejszą Dyrektywą.
Polski ustawodawca na pewno, wcześniej lub później (obawiam się, że później) przyjmie nowe przepisy dotyczące zgłaszania i zwalczanie naruszeń prawa. Pytanie tylko czy zmieni czy też zostawi obecne regulacje w tym zakresie.
Co do zasady, jeżeli obecne przepisy są korzystniejsze dla praw osób dokonujących zgłoszenia niż przepisy ustanowione w przedmiotowej Dyrektywie i nie są sprzeczne z regulacjami Dyrektywy dotyczącymi środków ochrony tych osób i regulacjami dotyczącymi sankcji za świadome zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji to powinny być utrzymane.
Osobiści jestem jednak za przyjęciem jednej ustawy o sygnalistach wprowadzającej jednolity model ochrony sygnalistów.
A co z regulacjami wewnętrznymi? W mojej ocenie wdrożenie Dyrektywy będzie miało wpływ na cały szereg regulacji wewnętrznych, np. udzielania zamówień, zawierania umów, rejestracji umów, zatrudniania, instrukcji kancelaryjnej archiwizacji, BHP, promocji itd.. Między innymi z tego powodu samo ustanowienie kanałów i napisanie procedur na potrzeby dokonywania zgłoszeń wewnętrznych i podejmowania działań następczych nie wystarczy.
REKLAMA
REKLAMA