REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wybory samorządowe 2014 - ruchy miejskie przegrały?

Fundacja Szkoła Liderów
Wybory samorządowe/ Fot. Fotolia
Wybory samorządowe/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jako wyborca wolę przewidywalność nawet mniej podróżujących i wykwalifikowanych radnych z partii, o której wiem, że pewnych rzeczy nie zrobi, niż głosowanie na niewiadomą– mówi szef Szkoly Liderów podkreślając, że dyscyplina partyjna służy pewności wyborców. Czy ruchy miejskie są nieprzewidywalne?

Szerszy horyzont - czy ruchy miejskie przegrały?

Scheuring-Wielgus: Na politykę patrzę inaczej. Nie interesują mnie układy i koalicje. Kowalski: Nieraz warto ulec dyscyplinie partyjnej. Goście Śniadania Samorządowego Szkoły Liderów podsumowywali sukcesy i porażki Ruchów Miejskich.

REKLAMA

REKLAMA

Wynik 12 procent dla Leśniak z ruchu Gdańsk Obywatelski w wyborach na prezydenta,  sześcioprocentowe poparcie dla lidera Krakowa Przeciw Igrzyskom, wygrana prezydentura i 7 mandatów w Gorzowie Wielkopolskim oraz po kilka mandatów w innych miastach – to sukces czy porażka ruchów miejskich?

Joanna Kusiak, rzeczniczka Porozumienia Ruchów Miejskich podkreśla, że nowym mieszczanom nie chodzi o władzę i stanowiska, ale o wpływ na rozwój miast sprzyjający potrzebom mieszkańców. W tym sensie zadowolona z wyborów jest Joanna Scheuring-Wielgus. Co prawda nie pokonała obecnie urzędującego prezydenta Torunia, ale z 17 procentami i poruszeniem, jakie wywołał jej komitet, ma szansę podsuwać prezydentowi do realizacji własny program. - To jest jak gra w szachy. Musisz być o jeden krok do przodu niż prezydent; poddawać mu tematy i rozwiązania tak, żeby myślał, że są jego. To takie gry małżeńskie – mówi ze śmiechem. A na poważnie dodaje - Nikt wcześniej w Toruniu nie myślał tak jak ruchy miejskie. Teraz wszyscy oponenci mówią naszym językiem – opowiada z entuzjazmem.

Inaczej swój wpływ zbudowali aktywiści miejscy z Łodzi, miasta - kolebki konsultacji społecznych i budżetu partycypacyjnego. – U nas nie było żadnej listy ruchów miejskich. Nie było potrzeby walczyć o władzę, bo prezydent Hanna Zdanowska jest otwarta na postulaty ruchów, a część aktywistów obsadza w Ratuszu - mówi Piotr Kowalski, który walczył o mandat radnego z listy PO. Argument na to, że warto mieć aktywistów w miejskich urzędach dodaje Sheuring-Wielgus. - Ludzie z ruchów miejskich to przeważnie tacy, którzy osiągnęli sukces zawodowy, jeżdżą po świecie, widzą co się dzieje za granicą. Mamy szerszy horyzont.

Polecamy serwis: Ustrój i jednostki

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ruchy miejskie bez dyscypliny

REKLAMA

Łyżkę dziegciu do pełnej entuzjazmu atmosfery dodał Przemysław Radwan ze Szkoły Liderów. - Ruch w Poznaniu się rozsypał. W Warszawie do jednej z rad dzielnicy wchodzą kandydaci MJN, którzy się sami między sobą nie zgadzają. Ruchy miejskie nie wnoszą nowej jakości w postaci gwarancji, że się na pewno dogadają.

Joanna Kusiak oponuje: - To „dogadanie” to podejrzana sprawa. Cenimy wielość opinii i dyskusje wewnątrz ruchu. „Dogadywanie się” w partii polega zazwyczaj na dyscyplinie partyjnej. Kto się nie zgadza zostanie prędzej czy później wyrzucony. Nie tak wygląda demokracja – podsumowuje rzeczniczka PRM.

Scheuring-Wielgus ją wspiera: – Ja jestem polityczna, polityka mnie interesuje, zawsze to mówiłam. Ale na politykę patrzę zupełnie inaczej. To działanie dla czlowieka, a nie układy, układziki, koalicje itd.- mówi.
Radnych z list partyjnych bronił Piotr Kowalski, podając przykład liderek jednego z łódzkich okręgów, Urszuli Niziołek-Janiak. - Wyrosła z innego myślenia o mieście, ale odnalazła sie w funkcjonowaniu wewnątrz partii. Jestem pewien, że będzie miała większy wpływ na kwestie zachowania zabytkowej tkanki miejskiej niż wszyscy aktywiści. Oni skupili się tylko na krzyczeniu i negowaniu, a nie na szukaniu nici porozumienia – przekonuje Kowalski. Dodaje, że nieraz warto ulec dycyplinie partyjnej. – Na przykład gdy zgodzimy się na zamknięcie filii biblioteki publicznej, ale za to pojawią się tanie mieszkania w miejskich kamienicach – przekonuje podając łódzki przykład. 

Ruchy miejskie – nieprzewidywalne?

Kolejna wątpliwość to brak przewidywalności ruchów miejskich. – Często listy ruchów są zbieraniną ludzi. Jako wyborca wolę przewidywalność nawet mniej podróżujących i wykwalifikowanych radnych z partii, o której wiem, że pewnych rzeczy nie zrobi, niż głosowanie na niewiadomą– mówi szef Szkoly Liderów podkreślając, że dyscyplina partyjna służy pewności wyborców. –Wyborca chce móc z góry przewidzieć, co jego przedstawiciele zrobią w sprawie postawienia pomnika smoleńskiego albo też jaki mają stosunek do kwestii systemowych: nieciekawych, bo administracyjnych.

Gotową odpowiedź ma na to Scheuring-Wielgus. – Mówisz teraz o Warszawie. A my w Toruniu mogliśmy mieć 50 osób na listach. Umieściliśmy tylko 40. Tyle znaleźliśmy zaangażowanych osób, które autentycznie pracowały w swoich kampaniach. Nie było zapychania list przypadkowymi ludźmi, choć wielu nam to doradzało – mówi niedoszła prezydentka Torunia.
Bańka zaangażowanych

Goście śniadania zgodzili się co do jednej porażki, jaką jest niewystarczająca frekwencja w najbardziej skierowanych do mieszkańców wyborach. – To przegrana nas wszystkich, że nie poszerzyliśmy tej zamkniętej bańki aktywistów i zaangażowanych obywateli. Wierzyłem, że dzięki ruchom miejskim zajdzie rewolucja obywatelska w wielkich miastach – mówił z żalem Przemysław Radwan. Zgodziła się z nim Scheuring–Wielgus. – W Toruniu aż 100 tys. ludzi nie wzięło udziału w wyborach! To praca judymowa. Ale to wina ostatnich 25 lat. Joanna Kusiak jej wtórowała. – Doświadczenie udziału w wyborach było do tej pory bardzo alienujące. Nie dziwię sie, że ludzie się zniechęcili. Istnieje coś takiego jak prawo do niepartycypacji. Jednak wszyscy mamy prawo żyć w lepszym mieście. Pracujmy nad tym.

Joanna Scheuring-Wielgus – kandydatka na prezydentkę Miasta Toruń z listy „Czas mieszkańców”, która uzyskała wynik 17,34%. Socjolog i menedżer kultury. Szefowa fundacji Win-Win, wspierającej artystów i działania kulturalne oraz prezeska stowarzyszenia Rzeczpospolita Babska. Absolwentka 22. Szkoły Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego.

Piotr Kowalski – członek Platformy Obywatelskiej. Kandydat (nieskuteczny) na radnego Miasta Łodzi. Działacz organizacji pozarządowych. Uczestnik II Kongresu Ruchów Miejskich. Związany ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami. Bohater zbioru reportaży „Tutaj drzwi trzeba otwierać powoli”. Absolwent programu Liderzy PAFW.

Joanna Kusiak - rzeczniczka Porozumienia Ruchów Miejskich, socjolożka, aktywistka. Urodziła się w Kłodzku, wychowała w Łodzi, mieszkała w Warszawie, Berlinie i Nowym Jorku.

Przemysław Radwan – prezes Fundacji Szkoła Liderów, polityk społeczny. Koordynator i autor programów edukacyjnych z zakresu przywództwa, edukacji obywatelskiej i politycznej realizowanych w Polsce oraz krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Absolwent 2. Szkoły Liderów.

Szkoła Liderów to założona przez prof. Oxfordu Zbigniewa Pełczyńskiego instytucja pozarządowa wzmacniająca kompetenecje liderskie i budująca kadry społeczne  i polityczne w Polsce nieprzerwanie od 1994 roku. 376 absolwentów programów Szkoły Liderów kandydowało w ostatnich wyborach na wszystkie szczeble samorządu.

Zobacz również: Odwołanie wójta zamiast ograniczenia kadencji

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA