DGP: Koniec z kilkoma dodatkami węglowymi na jeden dom. Tylko 3000 zł na jeden adres [Nowelizacja ustawy o dodatku węglowym]
REKLAMA
REKLAMA
Złożenie kilku wniosków o dodatek węglowy, oznacza, że pieniądze otrzyma pierwszy wnioskodawca. Znika możliwość otrzymania kilku dodatków węglowych: 6000 zł, 9000 zł, 12000 zł na jeden adres.
REKLAMA
Dodatek węglowy nie będzie obniżony z 3000 zł. Sejm dał dodatkowe 2 mld zł
WAŻNE: Na dziś nie wiadomo, czy nowe przepisy obejmą już złożone w gminach wnioski o dodatek węglowy.
poniżej fragment artykułu "DGP". Całość pod linkiem
DGP: Dodatek węglowy: Znamy szczegóły zmian planowanych w ustawie [NEWS DGP]
Tomasz Żółciak, Grzegorz Osiecki
Co ustalił „DGP” o nowelizacji ustawy o dodatku węglowym?
- Jeden dodatek dla wszystkich gospodarstw zamieszkujących pod tym samym adresem,
- wydłużenie terminu rozpatrywania wniosku z 30 do 60 dni oraz
- możliwość badania stanu faktycznego przez porównanie np. z wcześniej złożoną deklaracją śmieciową, wnioskiem o 500 plus czy danych z rejestru PESEL
- to główne zmiany, które rząd planuje wprowadzić w ustawie o dodatku węglowym.
DGP dotarł do treści propozycji nowelizacji, przygotowanej w rządzie. To reakcja na sygnały ze strony gmin, że aktualne przepisy są dziurawe jak sito. Ujawnił się zwłaszcza problem prób uzyskania więcej niż jednego dodatku węglowego (3000 zł) na jedno gospodarstwo domowe. Częste są sytuacje, w których osoby zamieszkujące pod tym samym dachem i korzystające z tego samego źródła ogrzewania, wnioskują o świadczenie osobno, podając, że są odrębnymi gospodarstwami domowymi. Urzędy gmin z kolei narzekają, że nie mają jak takich sytuacji zweryfikować, nawet jeśli już na pierwszy rzut oka wydają się podejrzane. Cała sytuacja grozi tym, że po pierwsze dodatki masowo trafią do osób, którym one się nie należą, a po drugie - że koszty całej operacji, pierwotnie szacowane 11,5 mld zł, istotnie wzrosną.
Dlatego rząd nie ma wyboru i musi podjąć chociaż próbę uszczelnienia systemu. DGP dotarł do wstępnej propozycji nowelizacji wypracowanej w rządzie.
Najważniejsze zmiany to:
Jeden dodatek na jeden dom albo mieszkanie
REKLAMA
Ma to ukrócić proceder wyłudzania kilku dodatków na jeden lokal. Propozycja przewiduje, że w przypadku, gdy pod jednym adresem miejsca zamieszkania zamieszkuje więcej niż jedno gospodarstwo domowe, jeden dodatek węglowy przysługuje dla wszystkich gospodarstw domowych zamieszkujących pod tym adresem.
To, zdaniem samorządowców, dobry kierunek, choć niektórzy wskazują, że rzeczywiście są przypadki, gdy w jednym domu (na parterze i na piętrze) są np. dwa odrębne gospodarstwa domowe. - Mogą mieć nawet jeden wspólny piec, ale jako dwa gospodarstwa potrzebują więcej tego węgla. Po zmianach przepisów dostaną tylko jeden dodatek, nie dwa - zwraca uwagę samorządowiec.
Co jeśli mimo wszystko złożonych będzie kilka wniosków w ramach tego samego adresu? Wówczas dodatek będzie przyznany wnioskodawcy, który złożył wniosek jako pierwszy. Pojawi się też zastrzeżenie, że dodatek węglowy nie będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, które załapią się na dodatki na inne paliwa niż węgiel (typu pellet, drewno kawałkowe, gaz LPG czy olej opałowy). W piątek nad ustawą wprowadzającą te dodatki będzie pracować Sejm.
Przed wypłatą dodatku węglowego gmina sprawdzi deklaracje śmieciowe i wniosek o dodatek osłonowy
To kolejna duża zmiana planowana przez rząd. Ma na celu wyposażyć samorządy w instrumenty weryfikowania wniosków, zwłaszcza tych budzących wątpliwości urzędników. Samorząd będzie mógł w takiej sytuacji brać pod uwagę “fakty znane organowi z urzędu”. Urzędnik będzie mógł więc zajrzeć do:
- deklaracji śmieciowej,
- wniosku o świadczenia rodzinne i dodatki do zasiłku rodzinnego,
- rejestru PESEL,
- wniosku o świadczenie wychowawcze (500 plus),
- rejestru mieszkańców,
- wniosku o dodatek osłonowy lub mieszkaniowy,
Samorządowcy mają wątpliwości, co do niektórych wymienionych pozycji - przecież realizacją zadań dotyczącą wypłat 500 plus zajmuje się ZUS, nam to zadanie odebrano - przypomina jeden z nich.
Dodatek węglowy a wywiad środowiskowy
Jeśli w toku takich działań urzędnik nabierze wątpliwości co do prawdziwości danych zawartych we wniosku o dodatek węglowy, przeprowadzony zostanie wywiad środowiskowy. Kontrole mogliby przeprowadzać np. kominiarze w ramach okresowej kontroli źródeł ogrzewania. Samorządowcy mówią jednak, że zazwyczaj na taki wywiad udaje się dwóch pracowników socjalnych i w związku z tym wskazują, że mogą nie mieć wystarczających zasobów kadrowych czy finansowych, by takie wywiady przeprowadzać w odpowiedniej skali.
(....)
całość publikacji pod linkiem:
DGP: Dodatek węglowy: Znamy szczegóły zmian planowanych w ustawie [NEWS DGP]
Tomasz Żółciak, Grzegorz Osiecki
REKLAMA
REKLAMA