REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stan planowania przestrzennego w Polsce

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Przemysław Śleszyński

REKLAMA

W studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przeznaczono pod zabudowę mieszkaniową tak dużą powierzchnię, że nawet przy ograniczonej gęstości zaludnienia mogłoby na niej mieszkać ponad 200 mln osób. To kolejny przykład dopuszczania do rozproszenia zabudowy.

Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk opracował w styczniu 2014 r., na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, doroczny raport dotyczący sytuacji planistycznej w gminach. Jego istotną częścią jest analiza studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (studium) we wszystkich samorządach kraju.

REKLAMA

REKLAMA

Aktualność i koszty studiów gminnych

Na koniec 2012 roku, podobnie jak w latach poprzednich, niemal wszystkie gminy w Polsce posiadały obowiązujące studia gminne (tabela 1). Jedynie w 10 samorządach brakowało tego dokumentu, a w kolejnych 13 studium było w trakcie sporządzania. W porównaniu z rokiem 2010 nieco wzrosła liczba dokumentów aktualizowanych (z 784 do 832), co w perspektywie jeszcze wcześniejszych danych oznacza utrzymanie się aktualizacji dokumentów na dość stabilnym poziomie ok. 30–35%. Warto zwrócić uwagę, że odsetek ten kolejny rok z rzędu jest znacznie wyższy w miastach na prawach powiatu (w 2012 r. na 65 miast w 33 studium było w trakcie zmiany). Należy to ocenić pozytywnie.

Raport „Analiza stanu i uwarunkowań prac planistycznych w gminach na koniec 2012 roku” został opracowany przez zespół: prof. Przemysław Śleszyński (koordynacja), prof. Tomasz Komornicki, mgr Aleksandra Deręgowska, Beata Zielińska. Jego pełną wersję można znaleźć na stronie http://www.mir.gov.pl/Budownictwo/Planowanie_lokalne_i_zagospodarowanie_przestrzenne/Strony/start.aspx.

Zobacz również: Rezygnacja z decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego

REKLAMA

Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pozwalają ocenić aktualność studiów w kolejnych latach. Dokumenty z lat 1995–2000 posiadało 229 jednostek (dwa lata wcześniej było to 335), z lat 2001–2005 – 309 (442), a z lat 2006–2010 – 544 (888). Ponadto 203 gminy miały aktualizacje w 2011 roku, a 339 – w 2012 roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tabela 1. Stan realizacji studiów gminnych w latach 2010–2012

Posiadanie studium gminnego

Ogółem

W tym miasta

na prawach powiatu

2010

2011

2012

2010

2011

2012

liczba

%

liczba

%

Tak oraz dokument nie jest w trakcie zmiany

1666

1640

1624

65,5

34

35

32

49,2

Tak oraz dokument jest w trakcie zmiany

784

806

832

33,6

31

30

33

50,8

Nie, ale dokument jest sporządzany

13

21

13

0,5

Nie i dokument nie jest sporządzany

16

12

10

0,4

Razem

2479

2479

2479

100,0

65

65

65

100,0

Koszty sporządzenia zmian studiów gminnych w 2012 roku wyniosły 11,3 mln zł (dane dla 312 spośród 339 gmin, które dokonały aktualizacji). Była to wartość podobna, jak w latach 2010–2011, ale zdecydowanie niższa niż w latach wcześniejszych (w 2008 r. wyniosła 35,3 mln zł). W przypadku 301 gmin koszt aktualizacji studium wyniósł mniej niż 100 tys. zł.

Przewidywane zmiany przeznaczenia gruntów

Według danych GUS, w 2012 roku w porównaniu z rokiem 2011, spadła wprawdzie powierzchnia przewidywanych odrolnień, z 429,6 do 399,9 tys. ha (w 2010 r. – 393,6 tys. ha), ale należy pamiętać, że dane te nie dotyczą gmin ze zmienianym studium oraz że w pozostałych przypadkach nie wszystkie gminy podały stosowne informacje. Dokonując odpowiednich obliczeń dla samorządów, dla których pozyskano dane, w przypadku kraju otrzymujemy wskaźnik udziału powierzchni odrolnień 3,5%, czyli na poziomie analogicznym, jak w roku 2011. Ten sam wskaźnik dla miast na prawach powiatu wyniósł 7,6%, ale trzeba wspomnieć, że pozyskane dane dotyczyły tylko dziewięciu miast (spośród 65 ogółem w tej kategorii). Warto też pamiętać, że, zgodnie z nowelizacją przepisów o ochronie gruntów rolnych i leśnych, która weszła w życie 1 stycznia 2009 r., wszystkie grunty rolne w granicach administracyjnych miast zostały automatycznie „odrolnione” (dla właściwej oceny wielkości rzeczywistych udziałów odrolnień sprawę komplikuje fakt, że przeważająca część tych terenów w istniejących planach miejscowych nie podlegała zmianie przeznaczenia).

Dokładniejsza analiza regionalna wykonana dla najnowszych danych wskazuje, że dla większości gmin przewidywane w studiach zmiany przeznaczenia gruntów na ogół nie przekraczają poziomu 1,0–1,5%, sporadycznie osiągając poziom kilkuprocentowy. Zwiększona presja inwestycyjna występuje jednak nie tylko w strefach podmiejskich miast, ale w wielu innych gminach, zwłaszcza środkowej Polski. Co istotne, obszar podwyższonego wskaźnika występuje też w dużej odległości od stolicy, co jest zdecydowanie niekorzystne, gdyż świadczy o tendencji do rozpraszania zabudowy w dużej odległości.

Przeznaczenie terenów

W całym kraju aż 13,1% powierzchni przeznaczano pod zabudowę, głównie jednorodzinną – 11,8% (tabela 2, rysunek). Odsetek ten był znacznie wyższy dla miast (25,4% w miastach na prawach powiatu i 24,2% w pozostałych gminach miejskich). W innych kategoriach gmin udział terenów tego typu jest mniejszy, choć, biorąc pod uwagę specyfikę tych jednostek, nadal wysoki w stosunku do rzeczywistego zapotrzebowania (gminy wiejskie – 12,7%). Udział terenów przewidywanych pod zabudowę jest w ostatnich latach dość stabilny. Potwierdzono zatem bardzo niepokojące zjawisko związane z dopuszczaniem stosunkowo dużych powierzchni pod budownictwo mieszkaniowe, zwłaszcza jednorodzinne. Sprzyja to rozpraszaniu zabudowy i ogólnie oznacza wysoką ekstensywność osadnictwa.

Ostrożne szacunki chłonności demograficznej, przy założeniu 200 osób/ha dla zabudowy wielorodzinnej i 40 osób/ha dla zabudowy jednorodzinnej wskazują na wartość aż 183 mln osób. Jeśli wartości wskaźników uzupełnić o brakujące dane dla ok. 25% powierzchni oraz zaludnienia gmin, otrzyma się łączną kwotę chłonności w wysokości 229 mln osób.

Tabela 2. Wskazania studiów gminnych odnośnie do struktury przeznaczenia terenów w latach 2009–2012*

Rok

Zabudowa
mieszkaniowa

Usługowe

Produkcyjne

Komunikacyjne

Infrastruktury technicznej

Rolnicze

Zieleni i wód

Inne i niesklasyfikowane

Razem

ogółem

w tym wielorodzinna

ogółem

w tym zabudowa zagrodowa

2009

13,6

1,3

3,0

3,0

2,8

1,6

46,0

18,4

11,3

100,0

2010

14,2

1,6

3,2

2,9

2,9

1,6

45,9

19,1

10,3

100,0

2011

13,7

1,3

3,1

2,8

2,9

1,6

45,9

19,5

10,6

100,0

2012

13,1

1,3

3,0

3,0

2,8

1,3

46,4

8,5

19,7

10,8

100,0

* Dane dla ok. 60% gmin

Funkcje usługowe w studiach gminnych zajmowały 3,0% (rok wcześniej 3,1%), przy czym w miastach było to ok. 10%. Rozkład wartości procentowych udziałów tych powierzchni był zgodny z hierarchią funkcjonalną, tj. występowała prawidłowość, że im większe miasto, tym odsetek ten był większy.

W przypadku funkcji produkcyjnych, komunikacyjnych i technicznych ich udziały nie przekraczały każdorazowo poziomu 10%. Natomiast tereny rolnicze w studiach gminnych zajmowały prawie połowę powierzchni (46,4%). Ich udział jest stosunkowo wysoki także w mniejszych miastach (często 20–30% powierzchni).

Od roku 2012 dostępne są dane, jaka część terenów rolniczych przewidywana jest pod zabudowę zagrodową. Informacje te wskazują na bardzo duży odsetek w skali całego kraju w wysokości 8,5% powierzchni. Natomiast w miastach na prawach powiatu było to 0,9%, w innych gminach miejskich – 3,1%, w gminach miejsko-wiejskich – 7,2% i w gminach wiejskich – 9,5% ich powierzchni. Może to być kolejną przyczyną postępującego rozpraszania zabudowy.

Tereny zieleni i wód zajmowały 19,7% (rok wcześniej 19,5%). Co może wydać się dziwne, ich udział był wyższy w większych miastach niż na terenach wiejskich (miasta na prawach powiatu – 31,7%, natomiast gminy wiejskie – 17,3%). Oznacza to, że w dużych miastach istnieje stosunkowo dobre zabezpieczenie terenów zielonych z punktu widzenia jakości życia. Z drugiej strony, może to również oznaczać, że obszary tych miast są stosunkowo ekstensywnie zagospodarowane. Warto też zwrócić uwagę na niewielki wzrost tego wskaźnika w kolejnych latach.

Wnioski z raportu

Stan prac nad studiami gminnymi jest od lat zadowalający. Największą ich zaletą jest aktualność. Dokumenty te są w skali kraju na bieżąco modyfikowane, szczególnie na obszarach najsilniej zurbanizowanych, gdzie tempo zmian sytuacji społeczno-gospodarczej i użytkowania ziemi jest najszybsze. W miastach na prawach powiatu w końcu 2012 roku już 51% dokumentów było aktualizowanych (w Polsce – 34%). Wadą studiów wciąż pozostaje brak pożądanych prawidłowości w zakresie przewidywań terenów pod względem pokrycia planami miejscowymi (wskazuje się na to konsekwentnie od 2005 roku w kolejnych raportach na temat stanu zaawansowania prac planistycznych) oraz struktury funkcjonalnej terenów.

Szczególnie poważnym problemem jest to, że w studiach gminnych przewiduje się bardzo wysokie docelowe wskaźniki udziału zabudowy, zwłaszcza jednorodzinnej. Dopuszczono ok. 13% obszarów gmin pod zabudowę, co przy nawet niskich wskaźnikach gęstości zaludnienia daje możliwość zasiedlenia ok. 200 mln mieszkańców. Są to wartości całkowicie nierealne. Grozi to konsekwentnym pogłębianiem się i tak już nadmiernego rozpraszania osadnictwa, jak też generowaniem rosnących kosztów jego obsługi.

Wskazania studiów gminnych odnośnie do struktury przeznaczenia terenów wg stanu na koniec 2012 roku

Polecamy serwis: Gospodarka przestrzenna

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MSWiA: Schrony w Polsce. Stan na dziś (1000 obiektów) i plany na przyszłość wydania 5 mld zł na schrony

Polska przygotowuje się na ewentualny konflikt zbrojny tworząc sieć schronów. Środki przeznaczone na to wynoszą 5 mld zł.

Podlaski Bon Turystyczny. Czy w 2026 roku będzie kontynuacja popularnego programu?

Zarząd województwa podlaskiego chce, by w budżecie na 2026 rok znalazły się środku na kontynuację programu Podlaski Bon Turystyczny. W trzech turach popularnego programu turyści wygenerowali 13 tys. 921 bonów. Najchętniej korzystali z tego mieszkańcy województw: mazowieckiego, łódzkiego i śląskiego.

Samorządy zyskają więcej kompetencji. Są założenia nowej ustawy

W wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowano informację o projekcie ustawy o likwidacji barier utrudniających funkcjonowanie jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wdrożyć kompetencje, które w ostatnich latach zostały utracone przez samorządy i poprawić jakość usług publicznych.

Akademia Wsparcia: bezpłatne szkolenia dla samorządów o nowych standardach opieki nad dziećmi do lat 3

W ramach ogólnopolskiego programu „Akademia Wsparcia – krajowy system wspierania rozwoju opieki wczesnodziecięcej w Polsce 2024–2026” Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz partnerzy wojewódzcy zapraszają przedstawicieli gmin i powiatów na szkolenia dotyczące nadzoru i kontroli nad instytucjami opieki nad dziećmi do lat 3. Zajęcia odbywają się w całym kraju, a udział jest bezpłatny.

REKLAMA

MOPS i SKO muszą wyjaśnić, dlaczego dochód do zasiłku stałego jest za wysoki

Tak wynika z jednego z wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zdaniem sądu nie wystarczy samo podanie przepisów. Beneficjenci pomocy społecznej często nie wiedzą czym różni się dochód rodziny od dochodu własnego i jakie może to mieć praktyczne konsekwencje.

Naczelna Rada Lekarska krytykuje rządowe zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty

Naczelna Rada Lekarska sprzeciwia się propozycji rządu, by w ramach pilnej nowelizacji dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy wprowadzić także zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Samorząd lekarski ocenia, że „uproszczony” tryb uznawania kwalifikacji lekarzy spoza UE stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów i omija właściwą ścieżkę legislacyjną.

Co powinien zawierać plecak ewakuacyjny?

Proponowaną listę najpotrzebniejszych rzeczy można znaleźć w Poradniku Bezpieczeństwa. W publikacji przygotowanej przez MSWiA, MOC i RCB znajdziemy ważne zasady postępowania podczas kryzysu.

Dochody jednostek samorządu terytorialnego [Projekt ustawy]

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Chodzi precyzyjniejsze dopasowanie dochodów osiąganych przez poszczególnych podatników do właściwej JST.

REKLAMA

Coraz mniej czasu na plany ewakuacyjne w samorządach

Gminy teoretycznie mają czas na sporządzenie planów ewakuacyjnych do końca 2025 roku. W praktyce jednak trzeba to zrobić wcześniej. Gminne plany stanowią bowiem wkład do planów wojewódzkich. Ustawowy termin dotyczy zaś wszystkich organów ludności i obrony cywilnej.

E-rejestracja do lekarza od 2026 roku. Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt ustawy

Sejmowa komisja zdrowia przyjęła projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, wprowadzający centralny system e-rejestracji na wizyty w ramach NFZ. Zmiany mają wejść w życie w 2026 roku i początkowo obejmą kardiologię, mammografię oraz cytologię. Nowe przepisy mają usprawnić dostęp do lekarzy i uporządkować kolejki pacjentów.

REKLAMA