„Każdy, kto ma nadzieję na realizację czy małego przedsięwzięcia, jakim jest dom mieszkalny czy dużego, jakim jest zakład przemysłowy będzie miał określony tryb i zasady dojścia do końcowego efektu, jakim jest realizacja tej inwestycji i oddanie jej do użytkowania i wykonanie wszelkich odbiorów” - powiedział Adamczyk. „Projekt eliminuje interpretacje i nadinterpretacje w różnych urzędach, eliminuje inwestorski tor przeszkód” - dodał.
Przedstawiciele resortu w piątek po raz pierwszy zaprezentowali publicznie nowe założenia podczas posiedzenia Konwentu Powiatów Województwa Małopolskiego i Śląskiego w Tomaszowicach k. Krakowa.
reklama
reklama
Jak tłumaczył Adamczyk, kodeks zawiera w sobie "sześć ksiąg", czyli projektowane zmiany m.in. w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, Ustawie prawo budowlane, Ustawie o gospodarce nieruchomościami i wszystkich specustawach dotyczących realizacji inwestycji drogowych, kolejowych czy sieciowych.
Zobacz serwis: Środowisko
„Kodeks to olbrzymie wyzwanie legislacyjne, w swojej istocie będzie zawierał wszystkie elementy otoczenia prawnego procesu inwestycyjnego, pozwalające na to, aby przygotować, zrealizować i oddać do użytkowania jakąkolwiek inwestycję” - zaznaczył minister.
Według niego z końcem września projekt zostanie skierowany do konsultacji, a w pierwszym kwartale przyszłego roku – przekazany do Sejmu. „Prace legislacyjne na poziomie parlamentu to proces długi. Niezbędna jest zmiana w ponad 80 ustawach. Mam nadzieję, że Sejm i Senat przyjmą dokument w 2017 r.” - ocenił szef resortu infrastruktury i budownictwa.
Jak tłumaczył, w części urbanistycznej dokument będzie przede wszystkim kładł nacisk na ochronę przestrzeni, która „obecnie często jest zabudowywana i nieodwracalnie niszczona”. „Odpowiadamy na apel wielu środowisk, w tym samorządowych, aby rozwiązać problem planowania przestrzennego, WZ-etek, wszystkich przepisów, które pozwalają niszczyć przestrzeń” - zaznaczył Adamczyk.
W części dotyczącej prawa budowlanego i samego procesu związanego z realizacją inwestycji – tłumaczył Adamczyk - nowe prawo wprowadzi niezbędne uproszczenia i usystematyzuje procedury. „Będzie sześć rodzajów procesów o różnym poziomie skomplikowania. Prosty obiekt, to proste dojście do decyzji. Każdy z tych, którzy będą planowali realizację przedsięwzięcia będą mieli instrukcję, co najeży zrobić, aby dojść do celu. Chcemy wyeliminować obszar interpretacji i nadinterpretacji przepisów, sporów prawnych” - wyjaśnił.
Zobacz serwis: Gospodarka przestrzenna