REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Miasto inteligentne przyjazne kulturze i sztuce

Magdalena Pokrzycka-Walczak
Smart city/ Fot. Fotolia
Smart city/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wiele polskich samorządów z sukcesem wykorzystuje innowacyjne technologie w zakresie efektywnego gospodarowania wodą, racjonalnego użytkowania energii czy zarządzania ruchem w miastach. Nie ma jednak do tej pory zbyt wielu przykładów na połączenie nowoczesnych technologii z kulturą i sztuką. To szansa i wyzwanie na dziś.

Nie wystarczy dofinansować lub finansować programy wspierania kultury i sztuki, przykładowo w formie stypendiów dla twórców, by znaleźć się w innowacyjnym trendzie promocji działań o charakterze artystycznym. Samorządy powinny patrzeć dalej i korzystać z najnowszych zdobyczy technologii informatycznych, które coraz częściej znajdują zastosowanie w życiu lokalnych społeczności. – Trzeba starać się łączyć wiedzę humanistyczną z nowymi technologiami – tłumaczy dr Radosław Bomba z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (UMCS). – Najlepsze pomysły powstają z interdyscyplinarności, dlatego warto inwestować w nowe, niszowe kierunki humanistyczne, które kształcić będą specjalistów z zakresu informatyki i szeroko pojętej kultury. Obecnie jednak, jak podkreśla Radosław Bomba, można i trzeba tworzyć płaszczyzny współpracy humanistów i informatyków. Wykształcenie specjalistów trwa bowiem kilka lat, a już teraz jest czas i miejsce, by współtworzyć przedsięwzięcia miejskie, wykorzystujące pogranicze kultury i technologii cyfrowych.

REKLAMA

Zobacz również: Smart cities przyciąga turystów

Diagnoza potrzeb

REKLAMA

Lubelska samorządowa instytucja kultury Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” (dalej: Ośrodek), jest jednym z nielicznych w kraju miejsc, gdzie powstają projekty łączące historię i kulturę z innowacyjnymi technologiami informacyjnymi oraz komunikacyjnymi. – Inspiracją była dla nas chęć dotarcia z tematyką, którą się zajmujemy – dziedzictwem kulturowym i edukacją – do jak najszerszego grona odbiorców – zapewnia Joanna Zętar z Ośrodka. – Wykorzystujemy najnowsze zdobycze technologiczne do przekazywania zdigitalizowanych treści historycznych w możliwie najciekawszej, a jednocześnie innowacyjnej formie. Ze zbiorów edukacyjnych Ośrodka korzystają nauczyciele i uczniowie, a także studenci i pracownicy naukowi, nie tylko z Lublina. Wszyscy użytkownicy, a jednocześnie beneficjenci unijnych projektów – bowiem na wiele z przedsięwzięć edukacyjnych, wykorzystujących internet, Ośrodek pozyskał zewnętrzne finansowanie – nie tylko zdobywają nową wiedzę, lecz także uczą się wykorzystywać coraz nowsze narzędzia informatyczne.

Są samorządy, które aktywnie współpracują ze szkołami wyższymi. W ramach umów o współpracy specjaliści z urzędów miast prowadzą wykłady dla studentów z zakresu ekonomiki zarządzania miastem, ale również zarządzania kulturą miejską. Aby wykształcić ekspertów z zakresu tworzenia rozwiązań artystycznych, wykorzystujących elementy inteligentnego miasta, potrzeba współdziałania władz samorządowych i uczelni wyższych.

WAŻNE

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kluczem do sukcesu w zakresie połączenia historii z innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi jest wizualizacja danych, dostępnych np. w formie arkusza kalkulacyjnego, z wykorzystaniem środków artystycznych.

Istotna edukacja i interdyscyplinarność

REKLAMA

Pracownicy Ośrodka aktywnie włączają się w proces edukacji studentów kierunków humanistycznych lubelskich uczelni, prowadząc wykłady i warsztaty z zastosowania innowacyjnych rozwiązań informatycznych w kulturze i sztuce. – Promujemy formułę interdyscyplinarności, czyli wykorzystywania wielu dziedzin nauki w jednym miejscu, w jednym konkretnym celu – promocji dziedzictwa kulturowego – mówi Łukasz Kowalski z Ośrodka. – A z naszych doświadczeń korzystają już uniwersytety i ośrodki kultury na Ukrainie, np. we Lwowie.

Jedyną kwestią, na jaką zwracają uwagę pracownicy Ośrodka, jest konieczność przestrzegania prawa autorskiego, a w przypadku projektów finansowanych z funduszy UE lub międzynarodowych fundacji nierzadko stosowane są mechanizmy, które zmuszają instytucje realizujące projekty do bezpłatnego udostępniania pozyskanych w toku prac nad projektem treści i innowacyjnych rozwiązań.

Sposoby badania potencjału miejskiego

Mieszkańcy Lublina z zainteresowaniem uczestniczą w propozycjach przedsięwzięć, organizowanych przez Ośrodek, np. w ramach corocznej imprezy pod nazwą „Noc Kultury”. – W czasie Nocy Kultury prezentujemy filmy o przestrzeni publicznej, ale także dzięki wizualizacjom umożliwiamy użytkownikom odnalezienie w przestrzeni znanych sobie miejsc z historii, a nawet obecnego miejsca zamieszkania – informuje Joanna Zętar. – W ramach projektu „Lublin 2.0” pokazujemy, dzięki wykorzystaniu technologii poszerzonej rzeczywistości, makiety miasta i aplikacje w formie multimedialnych przewodników po mieście. Dzięki nowoczesnym technologiom posiadacz smartfona w Lublinie może pobrać specjalną aplikację, która umożliwi mu poznanie nieistniejącego obiektu, np. dawnego kościoła farnego, w doskonałym odtworzeniu cyfrowym.

WAŻNE

Badanie infrastruktury miasta, odkrywanie najbardziej uczęszczanych szlaków komunikacyjnych i powodów migracji miejskich to klucz do stworzenia przestrzeni idealnej dla człowieka i kultury.

Jak zapewnia Joanna Zętar, kolejnym krokiem do stworzenia inteligentnego miasta dla ludzi jest „wymapowanie” problemów. – W ramach projektu „Lublin – Puls Starego Miasta” jedna z lubelskich instytucji kultury zrealizowała warsztaty, których celem było wskazanie miejsc najbardziej uczęszczanych na Starym Mieście – mówi Joanna Zętar. – Na podstawie zebranych danych udało się zdiagnozować nierówny puls miasta – jego wschodnia część jest bardziej uczęszczana, bo często można spotkać tu grupy turystów, natomiast zachodnia to część dla mieszkańców, zdecydowanie słabiej wyczuwalna jest tu tkanka miasta.

Inteligentne miasto aktywnych mieszkańców

Wydaje się, że Lublin jest jednym z najlepiej przygotowanych polskich samorządów do efektywnego wdrożenia cyfrowej infrastruktury kultury w życie inteligentnego miasta. – Są już miasta w Europie, które pozwalają aktywnie uczestniczyć mieszkańcom w codziennym życiu miasta – zapewnia Radosław Bomba. – Są już dobre przykłady powiązania inteligentnych systemów zarządzania energią, światłem czy ruchem drogowym z korzystaniem z tych dóbr i usług przez mieszkańców. Aby wdrożyć takie rozwiązania, potrzebna jest doskonała infrastruktura monitoringowa i zasoby naukowe. Ale Lublin posiada doskonały już potencjał naukowy oraz monitoring, stale udoskonalany. Stąd już niedaleka droga do sukcesu.

W jednym z europejskich miast artyści stworzyli świetlne rzeźby. Intensywność światła zależy od zużycia wody przez mieszkańców. Duże zużycie wody powoduje jasną iluminację, z kolei niewielkie – słabą. Ten przykład doskonale obrazuje możliwość kształtowania świadomości ekologicznej mieszkańców, ale także może być źródłem inspiracji dla polskich samorządów.

Potencjał w grach komputerowych

Jak tłumaczy Radosław Bomba, gry komputerowe stanowią naturalną ścieżkę rozwoju dla tworzenia klimatu miasta inteligentnego. – Warto wykorzystać ten ważny potencjał w edukacji młodych mieszkańców miasta poprzez prezentację historii i umożliwienie udziału np. w działaniach wojennych, opartych na prawdziwych wydarzeniach – mówi Radosław Bomba. – Istnieje zapotrzebowanie na tematy niszowe, dlatego upatruję tu szans na stworzenie unikalnej wspólnoty twórców i odbiorców takich gier. A samorząd może wykorzystać ten potencjał w promocji historycznych miejsc i postaci miasta lub regionu.

MAGDALENA POKRZYCKA-WALCZAK

Autorka jest dziennikarką specjalizującą się w tematyce polityki europejskiej

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Gazeta Samorządu i Administracji

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA