REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nauczanie zdalne - oceny online łatwe do podważenia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Nauczanie zdalne - oceny online łatwe do podważenia /Fot. Fotolia
Nauczanie zdalne - oceny online łatwe do podważenia /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Z powodu epidemii koronawirusa szkoły są zamknięte a nauka odbywa się zdalnie. Wokół kształcenia zdalnego pojawia się wiele wątpliwości dotyczących m.in. sposobu kształcenia na odległość a także oceniania.

Nauczyciele, którzy przesyłają materiały do przerobienia samodzielnie przez uczniów pod nadzorem opiekunów, łamią prawo, bo nie realizują właściwie podstawy programowej.

REKLAMA

Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca, aby co najmniej 15 minut przeznaczać na pracę zdalną z uczniem za pomocą komunikatorów. O ile w niepublicznych placówkach lekcje rzeczywiście odbywają się w formie wideokonferencji, o tyle w samorządowych głównym narzędziem pozostał dziennik elektroniczny, za pomocą którego wysyłane są zadania. Uczniów, którzy mają problem z zalogowaniem się, może spotkać kara w postaci wstawienia nieobecności. Nauczyciele w samorządowych szkołach, jeśli już muszą się kontaktować o określonej porze z klasą, robią to raczej w formie pisemnej niż podczas wideokonferencji.

Polecamy: Ekskluzywny pakiet – Komentarze Złota seria

Rozporządzenie i zarządzenie

REKLAMA

Dwa rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty oraz zmieniające rozporządzenie w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz.U. poz. 492 i 493) wprowadziły od 25 marca obowiązek realizowania zadań edukacyjnych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

Wszyscy mieli nadzieję, że resort przygotuje kompleksowe rozwiązania. Z rozporządzenia wynika jednak tylko tyle, że dyrektorzy w trybie pilnym musieli w porozumieniu z nauczycielami indywidualnie określić sposób realizacji podstawy programowej na odległość. Z analizy zarządzeń wydanych przez dyrektorów również niewiele wynika. W efekcie uczniowie i rodzice wciąż mają wątpliwości, a prawnicy przekonują, że obecna forma nauki na odległość narusza wiele praw ucznia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Podstawowym i konstytucyjnym prawem jest prawo do nauki, powszechnej i bezpłatnej. Szczegóły zawarte są w art. 1 prawa oświatowego. Nowa forma nauczania uderzy bezpośrednio w dzieci, których warunki materialne i rodzinne uniemożliwiają pełne uczestniczenie w niej – tłumaczy Robert Kamionkowski, radca prawny, ekspert ds. oświaty z kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office.

Dodaje, że zastrzeżenia budzi też realizacja toku nauczania. – Skoro odchodzi się od metod w miarę jednolitych w skali kraju, to praktyczne realizowanie podstawy programowej stanie się kwestią przypadku, wypadkową inwencji poszczególnych dyrektorów i nauczycieli, technicznych możliwości przekazu i kontaktu i wreszcie dyscypliny wszystkich stron – dodaje.

Wszystko bez zmian

Rodzice i uczniowie otrzymują karty pracy, materiały do zrobienia i linki do filmów na YouTube, gdzie lekcja jest omówiona nie przez nauczyciela, ale przez osobę z zewnątrz. Jedni nauczyciele tłumaczą, że nie chcą publicznie pokazywać twarzy, inni boją się, że rodzice zakwestionują sposób prowadzenia przez nich lekcji.

– Nie robię lekcji online, bo wiem, jak ciężko jest i rodzicom, i dzieciom – wyjaśnia nauczycielka z jednej z podstawówek na Mazowszu.

Rodzice skarżą się też, że nauczyciele wysyłają materiały z tygodniowym wyprzedzeniem i wymagają opanowania przez dziecko określonego materiału.

– Nauczycielka muzyki wysłała córce temat do przyswojenia z podręcznika. Poleciła nauczyć się nut i grania na cymbałkach, a także flecie. Przesłała też kartę pracy, którą trzeba wypełnić, a potem sfotografować i odesłać. Problem w tym, że córka nie potrafi odpowiedzieć na dwa pytania, a ja stoję przed wyborem, czy mam za nią je uzupełnić, czy wysłać z tym nieopanowanym materiałem – mówi ojciec uczennicy ze szkoły podstawowej.

Łamią prawo

– Rodzic powinien napisać do takiego nauczyciela, że domaga się, aby zadana praca nie była oceniana z uwagi na to, że podstawa programowa nie została prawidłowo zrealizowana. Nie można przecież oceniać za samodzielne realizowanie materiału. To sprzeczne m.in. z wewnątrzszkolnym systemem oceniania, który jest określony w statucie szkoły – mówi Robert Kamionowski.

Takimi praktykami zbulwersowani są dyrektorzy niepublicznych szkół.

REKLAMA

– I tu właśnie wychodzi Karta nauczyciela. Dyrektorzy nie mają skutecznych narzędzi, aby w dużej szkole wyegzekwować od pracowników prowadzenie lekcji online – mówi Iwona Płocka z Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Piotrowicach (woj. wielkopolskie).

– Jeśli nauczyciele ograniczają się do wysyłania kolejnego etapu materiału do przerobienia, łamią prawo, bo w ten sposób nie realizuje się podstawy programowej. Rodzice nie mają kompetencji, aby omówić ze swoim dzieckiem materiał z fizyki – dodaje

Robert Kamionowski zwraca uwagę na jeszcze jedną sprawę. – Nie ma podstaw prawnych do tego, aby uczniowie w obecnej sytuacji otrzymywali nieobecność. Przecież to byłaby fikcja. Uczniowie powinni być rozliczani z efektów, a nie z tego, czy ktoś się zalogował, czy też nie – zauważa.

Dodaje, że policealne szkoły zostały przez MEN zwolnione w rozporządzeniu z obowiązku składania przez słuchaczy podpisu na liście obecności. Powinno to też dotyczyć pozostałych placówek. Resort edukacji nie zajął stanowiska w tej kwestii.

Stanowisko samorządów

– Największymi trudnościami są ograniczenia techniczne, niedostatki w oprogramowaniu oraz sprzęcie komputerowym, co szkoły starają się rozwiązywać poprzez wypożyczanie uczniom sprzętu dostępnego w szkołach – mówi Agnieszka Błachowska z urzędu miasta w Białymstoku.

Dodaje, że kłopot sprawiają też kwestie dotyczące przygotowania nauczycieli do podjęcia kształcenia na odległość.

Iwona Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miasta Opole podkreśla, że jednym z największych problemów jest skuteczne przygotowanie uczniów do egzaminów ósmoklasisty, maturalnych i zawodowych.

Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic, mówi dosadnie: – Jednoznacznie należy stwierdzić, że przytłaczająca większość szkół w całej Polsce nie prowadzi zajęć z uczniami na odległość. Rekomendowane przez MEN narzędzia w postaci dzienników elektronicznych i innych komunikatorów nie są żadnymi platformami e-learningowymi, a tylko przez takie narzędzia można by było faktycznie prowadzić zajęcia zdalnie. 

Autor: Artur Radwan

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

Nowe standardy żywienia w szpitalach 2025: Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązkowe diety dla pacjentów [PROJEKT]

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, które ma ujednolicić standardy żywienia pacjentów w szpitalach. Zmiany mają zagwarantować zdrowe, zbilansowane i dostosowane do stanu zdrowia posiłki, a także zwiększyć transparentność i jakość usług cateringowych w placówkach medycznych.

Pogoda. Gwałtowne burze w dziewięciu województwach. Ostrzeżenia RCB

Na terenie dziewięciu województw można spodziewać się gwałtownych burz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już wysłało alerty.

Podwyżki w ochronie zdrowia: Ministra Izabela Leszczyna ogłosiła już decyzję

Podwyżki w ochronie zdrowia już na horyzoncie. "W ciągu najbliższych 12 miesięcy do podmiotów leczniczych trafi dodatkowo blisko 18 mld zł m.in. na sfinansowanie lipcowych podwyżek płac minimalnych w ochronie zdrowia" - tak poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

REKLAMA

Polska mówi "nie" umowie UE–Mercosur. Minister Siekierski: Rolnictwo nie może być kartą przetargową

Minister rolnictwa Czesław Siekierski stanowczo sprzeciwił się obecnemu kształtowi umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosur. Jak podkreślił, Polska nie zgadza się na ustępstwa w sektorze rolnym, które miałyby być ceną za korzyści w innych branżach. Wskazał m.in. na zbyt wysokie kontyngenty na mięso oraz brak odpowiednich mechanizmów ochronnych dla europejskich rolników.

Bioodpady z potencjałem. W 2026 r. mogą przyjść długo oczekiwane zmiany w prawie [WYWIAD]

Choć legislacja koncentruje się dziś głównie na tworzywach sztucznych, sektor bioodpadów czeka na własną, systemową rewolucję. Eksperci są zgodni: czas na normy jakości nawozów z odpadów i impuls inwestycyjny dla fermentacji kuchennych resztek.

Forum Liderów PPP z Wielkim Medalem Senatu. Dziesięć lat promocji partnerstwa publiczno-prywatnego

Jubileuszowa, dziesiąta edycja Forum Liderów PPP, która odbyła się w Warszawie, stała się okazją do podsumowania dekady promocji partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce. Gościem honorowym wydarzenia był senator Adam Szejnfeld – inicjator jednej z najbardziej nowoczesnych ustaw o PPP w Europie. Z jego inicjatywy, przy poparciu senatorów zaangażowanych w rozwój PPP, Senat Rzeczypospolitej Polskiej uhonorował Forum Wielkim Medalem Senatu. Wyróżnienie odebrała prezes Kamila Król, doceniona za wieloletnie zaangażowanie w popularyzację idei partnerstwa publicznego i prywatnego oraz skuteczne wdrażanie przepisów ustawy o PPP.

PPP rośnie w siłę. Podsumowanie X Forum Liderów PPP

„Przyszłość PPP w Polsce” była tematem przewodnim jubileuszowej, dziesiątej edycji Forum Liderów PPP, która odbyła się 16 czerwca 2025 roku w Warszawie. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, parlamentarzyści, eksperci, instytucje finansujące, partnerzy prywatni oraz promotorzy projektów realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Wśród gości znaleźli się m.in. wicemarszałek Senatu Maciej Żywno, senatorowie Joanna Sekuła i Adam Szejnfeld, a także praktycy rynku PPP z Polski i Europy.

REKLAMA

Nowy wariant Covid-19 o nazwie Nimbus. Jakie objawy?

Nowy wariant koronawirusa Covid-19, nazwany Nimbus, zaczyna się rozprzestrzeniać – podaje amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC). Zakażenia tym szczepem odnotowano już w Azji, Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Nimbus objawia się przede wszystkim silnym bólem gardła, jednak nie jest groźniejszy niż wcześniejsze warianty Omikrona.

Zwolnienia lekarskie pod lupą. ZUS i pracodawcy skontrolowali tysiące pracowników

W pierwszym kwartale 2025 roku pracownicy ZUS z Pomorza przeprowadzili ponad 2,5 tysiąca kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. Co dziesiąta kontrola zakończyła się odebraniem prawa do zasiłku. Okazuje się jednak, że nie tylko ZUS miał prawo do takich działań – również pracodawcy weryfikowali, czy zwolnienia były wykorzystywane zgodnie z przepisami.

REKLAMA