REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana systemu wynagradzania nauczycieli w 2021?

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Zmiana systemu wynagradzania nauczycieli /fot. shutterstock
Zmiana systemu wynagradzania nauczycieli /fot. shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Samorządy nie mają pieniędzy nawet na obiecane wrześniowe podwyżki i – choć mogą – nie zamierzają dodatkowo płacić nauczycielom. Tym bardziej że w przyszłym roku cały system wynagradzania ma ulec dużym zmianom.

REKLAMA

Płace nauczycieli miały wzrosnąć od 1 września br. Część jednak nadal nie otrzymała dodatkowych pieniędzy, choć ich pensje wypłacane są na początku miesiąca z góry. W tym jednak wypadku dyrektorzy szkół i przedszkoli mają czas do końca września, przepisy przejściowe przewidują bowiem, że podwyżka ta może być wypłacona z miesięcznym opóźnieniem, ale z wyrównaniem.

REKLAMA

Związek Nauczycielstwa Polskiego chce ten okres wykorzystać na negocjacje z samorządami i wywalczenie u nich wyższych podwyżek. Te jednak nie mają na to środków. Wolą się wstrzymać i poczekać na zmiany – nie jest bowiem wykluczone, że już za rok zmieni się cały system wynagradzania i finansowania oświaty. Resort edukacji przedstawił organizacjom związkowym osiem propozycji w tym zakresie. Jak zapowiadał w rozmowie z DGP minister Dariusz Piontkowski, duża nowelizacja prawa oświatowego ma być przygotowana do końca roku. Szczegóły mają się znaleźć w nowej umowie koalicyjnej zjednoczonej prawicy.

Polecamy: Seria poradników z prawa pracy

Związkowcy (nie) odpuszczają

Od 2949 zł brutto dla nauczyciela stażysty do 4046 zł dla tego z najwyższym stopniem awansu – to minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego obowiązujące od nowego roku szkolnego na mocy rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 27 sierpnia 2020 r. (Dz.U. poz. 1491). Dodatkowo, w myśl art. 30 ust. 10 Karty nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2215), organ prowadzący może podwyższyć te kwoty. I na ten właśnie przepis chcą powoływać się związkowcy.

– Nasi działacze w poszczególnych regionach będą zabiegać u samorządowców, aby do końca września podwyżki dla nauczycieli były wypłacane w kwocie wyższej, niż zaproponował rząd, czyli 6 proc. Mamy nadzieję, że nasze starania przyniosą zamierzony skutek – mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. Jego zdaniem jeśli samorządy nie dołożą się do płac nauczycieli, będą oni odchodzić z zawodu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Inne organizacje jednak sceptycznie podchodzą do tej propozycji. – Do tego potrzebna jest uchwała radnych, a czasu nie zostało zbyt wiele – mówi Sławomir Wittkowicz, szef branży nauki, oświaty i kultury FZZ. Poza tym, jak dodaje, lokalni włodarze, jeśli nawet przychylą się do związkowych postulatów, to mogą się narazić na zarzut ze strony regionalnych izb obrachunkowych, że nadmiernie się zadłużają. On również uważa, że brak podwyżek spowoduje odpływ z zawodu.

Choć nie wierzy, że uda się coś wynegocjować z samorządowcami w tym roku, Sławomir Wittkowicz przyznaje, że liczył na podwyżki za rok. Już jednak wiadomo, że budżetówka w przyszłym roku będzie mieć zamrożone płace – w projekcie ustawy okołobudżetowej zdecydowano, że w 2021 r. pensje nauczycieli pozostaną na obecnym poziomie. – Trochę jesteśmy tym zaskoczeni, bo nasze żądania to tysiąc złotych więcej dla każdego nauczyciela. Pod koniec września podejmiemy decyzję, jakie dalsze działania będziemy wszczynać wskutek zamrożenia płac – mówi przedstawiciel FZZ.

Bez podwyżek ekstra

Zapytaliśmy samorządy, czy zamierzają w tym roku wyłożyć dodatkowe pieniądze dla nauczycieli.

– Biorąc pod uwagę obecną sytuację budżetową naszego miasta w związku z pandemią (m.in. mniejsze wpływy z podatków) oraz obciążenia dodatkowymi zadaniami, nie przewidujemy większych podwyżek dla nauczycieli – mówi Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania.

Podobne odpowiedzi spłynęły do nas z m.in. Lublina, Białegostoku czy Tychów. – Nauczyciele otrzymają wynagrodzenia wskazane w rozporządzeniu. Będzie tak również w roku przyszłym – zapowiada Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego magistratu. Włodzimierz Tutaj, rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy podkreśla, że samorząd i tak musi znacząco dokładać do subwencji ze środków własnych, żeby zrealizować obecną podwyżkę, co powoduje zwiększenie tegorocznego deficytu budżetowego. W takiej sytuacji trudno planować podwyższenie minimalnych stawek.

Część miast zamierza podnieść minimalne stawki przynajmniej niektórym grupom nauczycieli. Warszawa poinformowała nas o podwyżce dla stażystów i kontraktowych (bez mianowanych i dyplomowanych). Otrzymają oni odpowiednio dodatkowo 350 zł i 335 zł. Miasto zastrzega, że więcej nie jest w stanie wygospodarować, bo – jak informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka stołecznego ratusza – na pokrycie tej sześcioprocentowej podwyżki potrzebuje 30 mln zł. – Niestety nie otrzymaliśmy z MEN ani złotówki – podkreśla. Także Ciechanów zdecydował się dosypać nieco pieniędzy – ale tylko stażystom. Ich płace będą wyższe od minimalnych o 236 zł.

Idą zmiany

Zachowawcza postawa większości włodarzy jest o tyle zrozumiała, że MEN coraz poważniej przymierza się do gruntownej reformy i nie jest wykluczone, że weźmie na siebie koszty nauczycielskich płac. Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego przedstawił związkowcom osiem wariantów zmian w systemie finansowania zadań oświatowych. Jeden z nich zakłada finansowanie wynagrodzeń z budżetu państwa i jednoczesne zlikwidowanie subwencji oświatowej. Pojawiają się też propozycje zakładające przejęcie placówek oświatowych przez rząd i ich całkowite finansowanie.

Jeszcze większych i radykalnych zmian chce Anna Zalewska, była minister edukacji. – Jeśli już na wiosnę pozbędziemy się tego wirusa, trzeba się ostro zabrać do opracowania nowej ustawy o zawodzie nauczyciela, która zastąpi tę archaiczną z 1982 r. Będę przekonywać kierownictwo do takich zmian – mówi DGP była szefowa MEN. Jej zdaniem zdalna nauka pokazała, że obecne przepisy nie są dostosowane do nowych wyzwań.

Zmiany w pragmatyce zapowiadał na początku roku Dariusz Piontkowski, ale wskutek pandemii odsunęły się one w czasie.

Tymczasem związkowcy oczekują wiążących deklaracji. – To są na razie pomysły, resort zastrzega, że to nie są jego propozycje – mówi Sławomir Wittkowicz o wspomnianych ośmiu wariantach. – Czekamy na te, które zostaną przedstawione jako rządowe – dodaje. 

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Autor: Artur Radwan

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA