REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samorządy walczą z nielegalną wycinką drzew

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Samorządy walczą z nielegalną wycinką drzew./ fot. Fotolia
Samorządy walczą z nielegalną wycinką drzew./ fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Samorządy wszczynają postępowania przeciwko właścicielom nieruchomości, którzy nielegalnie usunęli drzewa ze swojej posesji bez zezwolenia. Na uwagę zasługuje fakt, że właściciele sądzili, że mogą to zrobić zgodnie z obowiązującymi przepisami o wycince.

Senat prawdopodobnie zakończy w tym tygodniu prace nad nowelizacją z 7 kwietnia 2017 r. ustawy o ochronie przyrody, która ukróci samowolną wycinkę drzew. Nie dość, że obecne regulacje pozwoliły na wyrąb kilkusetletnich dębów, to wiele osób wprowadziły w błąd – za co teraz będą one musiały słono zapłacić.

REKLAMA

Błędna interpretacja

REKLAMA

Zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami właściciel nieruchomości który chce usunąć roślinę, nie musi pytać gminy o zgodę. Taką swobodę wprowadziła nowelizacja ustawy o ochronie przyrody z 16 grudnia 2016 r. (Dz.U. poz. 2249) która weszła w życie 1 stycznia 2017 r.

Jednak w przepisach tkwi haczyk. Po pierwsze, zgoda jest jednak wymagana, jeżeli wycinka ma związek z prowadzeniem działalności gospodarczej. Po drugie, jest potrzebna, gdy teren, na którym rośnie drzewo, objęty jest specjalną ochroną, np. krajobrazową, lub gdy nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków. Po trzecie wreszcie, nie wszyscy mogą skorzystać z możliwości wycięcia drzewa bez pozwolenia – takie prawo nie przysługuje np. działkowcom czy użytkownikom wieczystym nieruchomości.

Sprawdziliśmy, ile osób źle zinterpretowało przepisy i jakie żniwa zebrała obowiązująca przez ostatnich kilka miesięcy nowelizacja.

REKLAMA

W Warszawie, Gdańsku czy Krakowie samych zgłoszeń nielegalnej wycinki było po kilkaset. Podobnie w innych miastach. – Dostaliśmy bardzo dużo takich sygnałów. Tylko w formie pisemnej do wydziału zgłoszono 23 przypadki. Część z nich zidentyfikowaliśmy jako legalne, wykonywane na podstawie wcześniej wydanych decyzji przez urząd miasta lub marszałka województwa warmińsko-mazurskiego – mówi Karolina Kamińska z Urzędu Miasta Olsztyna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyjaśnia, że po wizji w terenie, zebraniu danych, złożeniu wyjaśnień przez strony, uzyskaniu informacji o efektach postępowań prowadzonych przez policję itd. trzy przypadki uznano za naruszenie obowiązujących przepisów ustawy o ochronie przyrody i wszczęto postępowania. Dwa dotyczą usunięcia drzew przez osoby fizyczne na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, a trzeci – wycinki przez spółdzielnię mieszkaniową.

Polecamy: Gazeta Samorządu i Administracji

Urzędy zasypane sprawami

Białystok zbadał 10 tego typu spraw. – Zgłoszenia dotyczą nielegalnej wycinki drzew albo zniszczenia ich na skutek przycięcia koron – wyjaśnia Agnieszka Błachowska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku. W dwóch przypadkach zostały wszczęte postępowania administracyjne: w pierwszym sprawa dotyczy usunięcia drzewa z terenu spółdzielni przez jednego z jej mieszkańców, w drugim – usunięcia drzewa na posesji prywatnej, na której jest prowadzona działalność gospodarcza. Natomiast trzy ze zgłoszonych spraw przekazano marszałkowi województwa podlaskiego, gdyż dotyczyły nieruchomości będących własnością gminy Białystok.

O wiele więcej zgłoszeń zanotowano w Gdańsku. – Zaczęły spływać pod koniec lutego 2017 r., kiedy wydział środowiska gdańskiego magistratu stworzył specjalny zespół kontroli i reagowania na sygnały od mieszkańców – wyjaśnia Dariusz Wołodźko z urzędu. Od tego czasu odebrano blisko 100 zgłoszeń e-mailowych i kilkadziesiąt telefonów od zaniepokojonych mieszkańców, dotyczących wycinki drzew na terenie miasta, a także na gmin ościennych. Na tej podstawie wszczęto ok. 30 postępowań dotyczących podejrzanej wycinki drzew. W ubiegłym roku, w analogicznym okresie, było ich zaledwie cztery.

W przypadku Rzeszowa zostały wszczęte postępowania w sprawie trzech zgłoszeń.

– Dotyczą one usunięcia drzew na osiedlach mieszkaniowych oraz w rodzinnym ogrodzie działkowym. We wszystkich przypadkach zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Jeżeli w ich trakcie zostanie potwierdzone usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia, zostaną wymierzone administracyjne kary pieniężne – zapowiada Anna Lekowska z referatu ochrony przyrody Urzędu Miasta Rzeszowa.

Gminy jeszcze nie określiły ich wysokości. Maksymalnie może to być 1 tys. zł za 1 cm obwodu nielegalnie wyciętego drzewa.

Koniec samowolki

Na razie nad zmianą niefortunnych przepisów ustawy o ochronie przyrody pracuje parlament. Zgodnie z nowelą już nie będzie można wyciąć drzewa nawet z prywatnej posesji bez poinformowania gminy. Każde drzewo, które ma obwód większy niż 100 cm lub 50 cm (w zależności od gatunku), będzie wymagało zgłoszenia.

Możliwe jednak, że niebawem rząd zaproponuje kolejne zmiany w tej ustawie. Ministerstwo Środowiska negatywnie zaopiniowało poselski projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. – Trwają prace nad rządowym projektem tej ustawy, który przewiduje także zmiany regulacji w zakresie usuwania drzew i krzewów. W Ministerstwie Środowiska są prowadzone analizy, a ich rezultatem będzie nowa wersja projektu ustawy – informuje DGP resort. ⒸⓅ

Urszula Mirowska-Łoskot

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
System kaucyjny od 1 października 2025 r. Ekspert pozytywnie o zmianach

System kaucyjny od 1 października 2025 r. Ekspert pozytywnie o poprawkach przyjętych przez podkomisję nadzwyczajną dotyczącą nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Chodzi m.in. o wyłączenie z systemu kaucyjnego opakowań mleka i produktów mlecznych.

W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

REKLAMA

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

REKLAMA

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA