REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Niewyspani pracownicy kosztują gospodarkę minimum 8 mld złotych rocznie

bezsenność
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Prawie połowa Polaków nie jest zadowolona ze swojego snu. Najczęściej wskazywaną przyczyną trudności ze spaniem są problemy finansowe. Eksperci zwracają uwagę, że niewyspani pracownicy stanowią nie tylko potencjalne zagrożenie dla siebie i innych, ale też generują spore koszty. 

Niewyspany pracownik zagraża gospodarce

REKLAMA

Druga edycja ogólnopolskiego sondażu, przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków, ujawniła, że 49,9% rodaków jest niezadowolonych z jakości swojego snu. W czasie pandemii 39,2% tak deklarowało. Zatem widać, że nastąpił wyraźny wzrost. Jak komentuje dr Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS, fakt, że połowa badanych skarży się na zły sen, jest bardzo niepokojący. Świadczy to o podwyższonym ryzyku wielu chorób somatycznych i afektywnych w społeczeństwie. Sygnalizuje też obniżoną wydajność i większe ryzyko wypadków w pracy, w tym także błędów medycznych. Niewyspani pracownicy zagrażają więc sobie i innym, w tym np. swoim usługobiorcom, pracodawcom i współpracownikom.

REKLAMA

– Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Stanach Zjednoczonych uznały niewystarczającą ilość snu za problem zdrowia publicznego. Badania w USA, Japonii, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Niemczech wykazały, że roczny koszt absencji pracowników wynosi 680 mld USD. Jeżeli w I kw. br. pracowało w Polsce 16,9 mln osób, 49,9% rodaków zadeklarowało problemy ze snem, a liczba dni pracy wynosi w br. 250, to przy utracie tylko 1% efektywności, czyli 2,5 dnia roboczego, kosztującego pracodawcę średnio 390 zł brutto, gospodarka straci w tym roku w sumie minimum 8,2 mld zł. I to jest najbardziej optymistyczny scenariusz, bo przecież aktywność pracujących Polaków może spaść zdecydowanie bardziej niż tylko o 1% – wylicza Michał Pajdak, jeden ze współautorów badania z platformy ePsycholodzy.pl. 

Dlaczego sen jest taki ważny

Ekspert powołuje się też na raport pt. „Dlaczego sen ma znaczenie – ekonomiczne koszty niewystarczającej części snu” Marca Hafnera i współautorów. Wynika z niego, że pracownicy śpiący poniżej 6 godz. na dobę zgłaszają średnio o ok. 2,4 p.p. wyższą utratę produktywności niż deklarujący 7-9 godz. Osoby śpiące średnio 6-7 godz. są o ok. 1,5 p.p. bardziej nieproduktywne w stosunku do ludzi przesypiających 7-9 godz. – Pracownik śpiący krócej niż 6 godz. na dobę traci więc rocznie o ok. 6 dni roboczych więcej niż zatrudniony zgłaszający 7-9 godz. A osobie, która śpi 6-7 godzin, ubywa średnio o ok. 3,7 dnia pracy więcej w skali roku. Odsetek upośledzenia pracy wynosi zatem 2,36% w przypadku snu krótszego niż 6 godz. oraz 1,47% dla czasu spania 6-7 godzin – podkreśla Pajdak.

 

REKLAMA

Według sondażu, 43,9% rodaków jest zadowolonych z jakości swojego snu. Dwa lata wcześniej, czyli w czasie pandemii, tak deklarowało 55,9% rodaków. Nastąpił więc spadek o 12 p.p. Należy również dodać, że ostatnio 6,2% badanych nie potrafiło ocenić jakości swojego snu. Natomiast w poprzedniej edycji badania 4,9% ankietowanych było niezdecydowanych. To z kolei oznacza lekki wzrost, bo o 1,3 p.p. 

Zauważalna jest niska świadomość Polaków odnośnie wpływu snu na życie, zdrowie i pracę człowieka. Problem narasta z roku na rok. Ludzie często ograniczają jego ilość ze względu na liczne obowiązki i wyzwania. I jeśli to staje się regułą, wzrasta ryzyko wielu chorób i przedwczesnej śmierci. A za to wszystko płacą pracujący obywatele, którzy zapewniają systemowi składki zdrowotne. Chorzy ludzie zazwyczaj nie są aktywni zawodowo. I gospodarka musi to odczuć – stwierdza Michał Pajdak. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego Polacy nie mogą spać? 

W tej edycji badania respondenci najczęściej wskazywali, że ich kłopoty ze snem wynikają z problemów finansowych – 39,4%. Dwa lata temu ta odpowiedź miała tylko 13,8% wskazań. Wzrost aż o 25,6 p.p. nie dziwi ekspertów. Jak zaznacza dr hab. Tomasz Hanć, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza, w czasie pandemii wiele firm upadło. Utrzymanie rodziny stało się wyzwaniem dla znacznej części osób. Jednocześnie wzrost wszystkich kosztów życia, wynikający z inflacji, dotyczy dziś całego społeczeństwa.

– To, czy trend wzrostowy utrzyma się, zależy od dalszej sytuacji ekonomicznej i zmian gospodarczych. Jeśli sprawy finansowe nadal będą jednym z głównych tematów społecznych, to związane z nimi trudności ze snem mogą nadal się pogłębiać w społeczeństwie. I niestety, obawiam się, że tak właśnie będzie – przyznaje Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl. 

Na drugim miejscu Polacy wskazali, że źle śpią przez stres – 37,9%. W poprzedniej edycji badania ta odpowiedź uzyskała 25,9% wskazań. To skok o 12 p.p. – Stres związany z atmosferą zagrożenia zdrowotnego i finansowego, nieprzewidywalności jutra mógł się zwiększyć, w związku z wojną trwającą za naszą granicą. Należy też zauważyć, że nastroje społeczne i polityczne w całej Europie są niespokojne. Niestety, bazując na tym fakcie, środowiska polityczne, partie, budują przekaz medialny dodatkowo wzmacniający lęk w społeczeństwie. Dzięki temu, na obawach przed realnym bądź wyolbrzymionym zagrożeniem, budują tożsamość grupy, własny elektorat. Wsparcie danego obozu politycznego ma bowiem zapewniać poczucie bezpieczeństwa. Dopóki więc sytuacja geopolityczna się nie ustabilizuje, raczej będziemy bardziej zestresowani i niewyspani – dodaje prof. Hanć. 

Na trzeciej pozycji w tej edycji badania Polacy zadeklarowali, że martwią się o swoją przyszłość – 30,3%. Poprzednio było to 28,1%. – Polacy odczuwają bardzo wysoką inflację i niepewną sytuację polityczną w kraju. W zależności od tego, z jaką partią utożsamiają się, mogą być np. zaniepokojeni tym, co się obecnie dzieje w kraju – zaczynając od stanu polskiego sądownictwa, poprzez opiekę nad kobietami w ciąży, a kończąc na niepewnej sytuacji ekonomicznej w kraju. Nawet zmiany klimatyczne mogą być źródłem bezsenności – uważa dr Jackowska.   

Natomiast najrzadziej wskazywanymi kwestiami w tej edycji badania były kiepskie warunki do spania (np. zła temperatura lub niewygodny materac), różnego rodzaju ekscytacje (wyjazdy, spotkania itp.). Trzecie od końca uplasowało się podjadanie przed snem.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Leczenie uzdrowiskowe i rehabilitacja uzdrowiskowa. Będzie rozszerzony katalog lekarzy specjalistów. Trwają prace nad rozporządzeniem

Leczenie uzdrowiskowe i rehabilitacja uzdrowiskowa. Będzie rozszerzony katalog specjalizacji lekarzy specjalistów, który będzie mógł dokonać aprobaty skierowań na leczenie uzdrowiskowe. Trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową.

Objęcie nauką języka mniejszości lub języka regionalnego. Zmiany już w roku szkolnym 2025/2026 r.

Będą nowe terminy na składanie wniosków o objęcie nauką języka mniejszości lub języka regionalnego w przedszkolu lub oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej oraz naukę języka mniejszości lub języka regionalnego i naukę własnej historii i kultury w szkole oraz na składanie oświadczeń o rezygnacji. Pojawił się projekt rozporządzenia

Jaka powinna być skuteczna profilaktyka raka piersi? Możemy się uczyć od Słowenii

Wczesne wykrycie raka piersi zwiększa szanse na skuteczne leczenie i przeżycie. Kluczowa jest regularna obecność kobiet w badaniach przesiewowych. Doświadczenia Słowenii, w tym narodowy program profilaktyczny, mogą dostarczyć cennych wskazówek, które pomogą poprawić frekwencję w Polsce. Jakie działania warto podjąć, aby to osiągnąć?

Pensja minimalna robotnika i pracownika samorządowego zrównana. Samorządowcy nie są zadowoleni bo 16,65% dla najniżej wynagradzanych a 5% dla specjalistów

Dla pracowników samorządowych to jest rewolucja. Pensja minimalna w urzędach (otrzymują je osoby na najniższych stanowiskach - I grupa zaszeregowania) została zrównana z pensją minimalną dla całej Polski (4666 zł). W poprzednich latach pensja ta zawsze była niższa o 200-400 zł. Samorządy musiały dopłacić z innych źródeł do ustawowej pensji brakujące pieniądze. I grupa zaszeregowania otrzymała 16,65% podwyżki. Grupy najlepszych specjalistów tylko 5%. Stąd niezadowolenie w samorządach.

REKLAMA

MEN: Wykaz dokumentów wymaganych do uzyskania dyplomu zawodowego

Od 11 lutego 2025 r. obowiązuje rozporządzenie w sprawie wykazu dokumentów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie wymaganych do uzyskania dyplomu zawodowego albo dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w zawodzie nauczanym na poziomie technika. Wykaz obejmuje 175 zawodów.

Bezpłatne leki dla seniorów i dzieci. Łatwiejszy dostęp do recept refundowanych i do szczepień. Przepisy już obowiązują

Bezpłatne leki dla seniorów i dzieci. Łatwiejszy dostęp do recept refundowanych i do szczepień. Przepisy weszły w życie w piątek, 14 lutego 2025 r. Nowela rozszerzyła m.in. katalog osób uprawnionych do wystawiania recept na bezpłatne leki dla osób 65 plus oraz poniżej 18 roku życia.

1700 zł dla każdego obywatela w wieku produkcyjnym? Ekonomista: to możliwe [WYWIAD]

A gdyby tak zastąpić 800+, babciowe, zasiłki opiekuńcze, rentę socjalną i inne świadczenia jednym uniwersalnym świadczeniem, które otrzymywałby każdy obywatel w wieku produkcyjnym? O co chodzi o idei dochodu podstawowego i ile by taki program kosztował? Rozmówcą Piotra Nowaka w programie Gość Infor.pl był dr Maciej Szlinder, ekonomista, filiozof, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego.

Jaka jest prawidłowa temperatura ludzkiego ciała? Już nie 36,6 st. C

Jaka jest prawidłowa temperatura ludzkiego ciała? Kalifornijscy lekarze i antropolodzy uznają starą normę, czyli 36,6 st. C za nieaktualną. Na przestrzeni wieków temperatura się obniżyła. Eksperci przeanalizowali przyczyny tej zmiany.

REKLAMA

Polacy źle mierzą temperaturę w czasie choroby

Polacy źle mierzą temperaturę w czasie choroby. Do takich wniosków doszli autorzy raportu pt. „Jak Polacy mierzą temperaturę ciała podczas choroby?”. Jakie błędy są najczęściej popełniane? Na co trzeba zwrocić szczególną uwagę, zwłaszcza w sezonie zachorowań na grypę?

Podwyżka uposażeń zasadniczych żołnierzy zawodowych w 2025 r. [Tabela stawek] Z wyrównaniem od 1 stycznia

Minister Obrony Narodowej przygotował projekt rozporządzenia w sprawie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Stawki te mają zostać podwyższone od 5,3% do 7,1% (w zależności od grupy uposażenia) ze skutkiem od 1 stycznia 2025 r. Zatem w 2025 r. (z wyrównaniem od 1 stycznia) nastąpi wzrost uposażenia zasadniczego od 400 zł dla szeregowych, 500 zł dla podoficerów oraz do 1100 zł dla generała - w porównaniu do dotychczasowych stawek. Najniższe uposażenie zasadnicze żołnierza zawodowego wzrośnie o 400 zł - z 6000 zł do 6400 zł.

REKLAMA