REKLAMA

REKLAMA

Kategorie

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nobel z medycyny 2023 za odkrycia, które dały szczepionkę na covid

Nobel z medycyny 2023 za odkrycia, które dały szczepionkę na covid
Nobel z medycyny 2023 za odkrycia, które dały szczepionkę na covid
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny otrzymali w 2023 roku Katalin Karikó i Drew Weissman "za odkrycia dotyczące modyfikacji zasad nukleozydowych, które umożliwiły opracowanie skutecznych szczepionek mRNA przeciwko COVID -19". Nagrodą Nobla, wynoszącą 11 mln koron szwedzkich (ok. 4,41 mln zł), laureaci podzielą się po połowie.

Nobel 2023 za odkrycia, które pozwoliły opracować szczepionkę na Covid

Jak ocenił w poniedziałek Komitet Noblowski, zastosowanie wyników ich pracy pozwoliło uratować życie milionów ludzi, a u znacznie większej liczby można było zapobiec poważnemu przebiegowi infekcji.

Odkrycia dokonane przez tegoroczną dwójkę laureatów Nagrody Nobla zasadniczo zmieniły rozumienie interakcji mRNA z naszym układem odpornościowym. Odegrały też kluczową rolę w bezprecedensowo szybkim opracowaniu skutecznych szczepionek mRNA przeciwko Covid-19 podczas pandemii, która rozpoczęła się na początku 2020 r. Pandemia Covid-19 była jednym z największych zagrożeń dla zdrowia ludzkiego we współczesności.

REKLAMA

Jak działa szczepionka?

Podanie szczepionki stymuluje powstawanie odpowiedzi immunologicznej na konkretny patogen – na przykład wirusa polio czy ospy. Znając zagrożenie, organizm przygotowuje środki zaradcze i w przypadku późniejszego narażenia ma przewagę nad patogenem.

Klasyczne, dostępne od dawna szczepionki zawierały martwe lub osłabione wirusy. Przykładem mogą być szczepionki przeciwko polio, odrze czy żółtej febrze (za opracowanie tej ostatniej Max Theiler otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny w roku 1951).

Dzięki rozwojowi biologii molekularnej w ostatnich dziesięcioleciach powstały szczepionki, które nie zawierają całych wirusów, ale ich pojedyncze składniki. Zwykle wykorzystuje się tę część kodu genetycznego wirusa, która koduje białka znajdujące się na jego powierzchni. Podanie tych białek pobudza wytwarzanie przeciwciał blokujących wirusa. Tak działają na przykład szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i wirusowi brodawczaka ludzkiego(HPV). Można też przenieść części kodu genetycznego wirusa do "wektora", czyli nieszkodliwego wirusa nośnikowego – tak działa na przykład szczepionka przeciwko wirusowi Ebola. Pod wpływem szczepionki wektorowej w komórkach wytwarzane jest wybrane białko, stymulujące odpowiedź immunologiczną przeciwko docelowemu wirusowi.

Jak wytworzyć mRNA bez kosztownych hodowli komórkowych?

REKLAMA

Problem w tym, że wytwarzanie szczepionek zawierających całe wirusy, białka i wektory wymaga hodowania żywych komórek na wielką skalę. To bardzo kosztowne i skomplikowane logistycznie przedsięwzięcie, co znacznie ogranicza możliwość szybkiej produkcji dużych ilości szczepionek, potrzebnych do zwalczania epidemii czy pandemii. Od dawna trwały prace nad uniezależnieniem się od hodowli komórkowych, co jednak okazało się trudnym zadaniem.

W żywej komórce informacja genetyczna zakodowana w DNA pełni rolę przechowywanej w jądrze dokumentacji, natomiast matrycą do produkcji białka jest wytwarzane w oparciu o tę dokumentację informacyjne RNA (mRNA).

W latach 80. XX wieku opracowane zostały metody wytwarzania mRNA bez hodowli komórkowej, zwane transkrypcją in vitro. To osiągnięcie przyspieszyło rozwój wielu dziedzin biologii molekularnej. Wkrótce pojawiły się także pomysły wykorzystania mRNA do celów leczniczych oraz do produkcji szczepionek, ale napotkały liczne przeszkody. Ze względu na niestabilność transkrybowanego mRNA oraz trudności z jego dostarczaniem trzeba było opracować lipidy nośnikowe, by tworzyć "kapsułki", zawierające mRNA. Co gorsza, wytwarzane in vitro mRNA powodowało reakcje zapalne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zastosować w terapii mRNA wytwarzane in vitro? Badania Katalin Karikó i Drew Weissmana

REKLAMA

Nie zniechęcona trudnościami (także z przekonaniem fundatorów badań o znaczeniu jej projektu), węgierska biochemiczka Katalin Karikó poświęciła się opracowywaniu metod wykorzystania mRNA w terapii. Na początku lat 90., gdy była adiunktem na University of Pennsylvania, nawiązała współpracę z immunologiem Drew Weissmanem. Przedmiotem jego zainteresowania były komórki dendrytyczne, mające znaczący wpływ na układ immunologiczny i aktywację szczepionki. Łącząc siły, Karikó i Weissman skupili się na interakcji różnych typów RNA z układem odpornościowym.

Jak się okazało, komórki dendrytyczne rozpoznają mRNA transkrybowany in vitro jako obcą substancję, co prowadzi do ich aktywacji i uwolnienia cząsteczek sygnalizacyjnych stanu zapalnego. Tymczasem "naturalne" mRNA pochodzące z komórek ssaków nie dawało takiej reakcji. Najwyraźniej różne typy mRNA znacząco różnią się właściwościami.

RNA zawiera cztery zasady, w skrócie A, U, G i C, odpowiadające A, T, G i C w DNA, literach kodu genetycznego. Karikó i Weissman wiedzieli, że zasady w RNA z komórek ssaków są często modyfikowane chemicznie, podczas gdy mRNA transkrybowany in vitro - nie. Zastanawiali się, czy brak zmienionych zasad w RNA transkrybowanym in vitro może wyjaśnić niepożądaną reakcję zapalną. Aby to zbadać, wyprodukowali różne warianty mRNA, każdy z unikalnymi zmianami chemicznymi w swoich zasadach, które dostarczyli do komórek dendrytycznych. To był przełom: po modyfikacji mRNA odpowiedź zapalna została prawie zniesiona.

Karikó i Weissman natychmiast zrozumieli, że ich odkrycie ma ogromne znaczenie dla wykorzystania mRNA w terapii. Wyniki zostały opublikowane w 2005 roku, piętnaście lat przed pandemią Covid-19.

W dalszych badaniach opublikowanych w latach 2008 i 2010 Karikó i Weissman wykazali, że dostarczanie mRNA z modyfikacjami zasad znacznie zwiększa produkcję białka w porównaniu z mRNA niezmodyfikowanym. Efekt był spowodowany zmniejszoną aktywacją enzymu regulującego produkcję białka. Dzięki odkryciu, że modyfikacje zasad zarówno zmniejszają reakcję zapalną, jak i zwiększają produkcję białek, Karikó i Weissman wyeliminowali krytyczne przeszkody na drodze do klinicznych zastosowań mRNA. Już w roku 2010 kilka firm pracowało nad praktycznym wykorzystaniem metody – na przykład szczepionkami przeciwko wirusowi Zika i koronawirusowi MERS-CoV, który jest ściśle powiązany z SARS-CoV-2. W związku z pandemią Covid-19 w rekordowym tempie opracowano dwie szczepionki mRNA ze zmodyfikowanymi zasadami, kodujące białko powierzchniowe SARS-CoV-2. Odnotowano efekt ochronny na poziomie około 95 proc., a obie szczepionki zostały zatwierdzone już w grudniu 2020 r.

 

Szybko wprowadzono także kilka innych szczepionek przeciwko SARS-CoV-2, opartych na różnych metodologiach. Łącznie na całym świecie podano ponad 13 miliardów dawek szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Szczepionki te uratowały życie milionom ludzi i w wielu przypadkach zapobiegły poważnym chorobom, co więcej, umożliwiły społeczeństwom otwarcie się i powrót do normalnych warunków. Fundamentalne odkrycia tegorocznych noblistów dotyczące znaczenia modyfikacji zasad w mRNA przyczyniły się do przezwyciężenia jednego z największych kryzysów zdrowotnych naszych czasów.

 

Dzięki elastyczności i szybkości, z jaką można opracowywać szczepionki mRNA, mogą one znaleźć zastosowanie także w przypadku innych chorób zakaźnych. W przyszłości technologia ta może znaleźć zastosowanie do dostarczania białek terapeutycznych i leczenia niektórych typów nowotworów.

 

Karin Kariko urodziła w 1955 r. na Węgrzech w Szolnoku. Jej ojciec pracował jako rzeźnik. Po tym, jak została zwolniona z Uniwersytetu w Segedynie w 1985 r., opuściła Węgry i wraz z mężem oraz dwuletnią córką wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie prowadziła badania na Temple University w Filadelfii oraz na Uniwersytecie Health Science, Bethesda. W 1989 r. została mianowana adiunktem na University of Pennsylvania, gdzie pozostała do 2013 r. Następnie została wiceprezesem, a później starszym wiceprezesem w BioNTech RNA Pharmaceuticals. Od 2021 r. jest profesorem na Uniwersytecie w Szeged oraz adiunktem w Perelman School of Medicine na Uniwersytecie Pensylwanii.

Drew Weissman urodził się w 1959 r. w Lexington w stanie Massachusetts w USA. Stopień doktora medycyny i doktora uzyskał na Uniwersytecie Bostońskim w 1987 r. Odbył szkolenie kliniczne w Beth Israel Deaconess Medical Center w Harvard Medical School oraz badania podoktorskie w National Institutes of Health .W 1997 r. Weissman założył swoją grupę badawczą w Perelman School of Medicine na University of Pennsylvania. Jest profesorem w dziedzinie badań nad szczepionkami i dyrektorem Penn Institute for RNA Innovations.

Nobliści po raz pierwszy spotkali się w 1997 r. na Uniwersytecie Pensylwanii przy kserokopiarce, przy której - pracując w różnych zespołach - rywalizowali o czas, aby kserować artykuły naukowe. Ich współpraca ruszyła rok później i zaowocowała odkryciem, jak modyfikować RNA, by mogło być wykorzystane w celach teaptutycznych. Artykuł na ten temat opublikowali w 2005 r. Zyskał on jednak niewiele uwagi w środowisku naukowym. Później założyli startup, którego celem miało być opracowywanie leków wykorzystujących RNA. Jednak uczelnia sprzedała prawa do ich metody firmie CellScrypt.

Z czasem ich wspólne prace zostały docenione - w 2020 r. dostali Nagrodę Rosenstiela, a w 2021 r. - Nagrodę Laskera, która jest określana jako "amerykański Nobel", ponieważ ok. 80 jej laureatów zdobyło później medycznego Nobla.

Nagrodą Nobla, wynoszącą 11 mln koron szwedzkich (ok. 4,41 mln zł), laureaci podzielą się po połowie. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki
pmw/ zan/

Prof. Rzymski: odkrycie noblistów umożliwia tworzenie kolejnych szczepionek i leków przeciwnowotworowych

"Tegoroczni nobliści zamienili jedną z cegiełek mRNA – urydynę – na 1-metylo-pseudo urydynę. Ta chemiczna modyfikacja sprawiła, że wprowadzona do organizmu cząsteczka mRNA może spełniać zdecydowanie bardziej efektywnie swoją funkcję” – wyjaśnił w rozmowie z PAP prof. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

Ekspert podkreślił, że odkrycie noblistów nie tylko pozwoliło na późniejsze opracowanie szczepionek przeciw COVID-19, ale umożliwia obecnie pracę nad kolejnymi kandydatkami na szczepionki mRNA przeciw różnym chorobom zakaźnym, a także poszukiwanie nowoczesnych rozwiązań w terapiach przeciwnowotworowych.

Jak przypomniał prof. Rzymski, od drugiej połowy lat 70. ubiegłego wieku próbowano wykorzystać cząsteczki mRNA, żeby sprowokować komórki do produkcji określonego białka. Na początku lat 90. było już wiadomo, że w tego typu metodzie drzemie potencjał na szczepionki. „Postanowiono wykorzystać tę metodę do opracowania eksperymentalnych szczepionek. Specjalnie zaprojektowana cząsteczka mRNA miała wnieść do komórek przepis na produkcję białka patogenu, przeciwko któremu miałaby następować odpowiedź układu immunologicznego” – wyjaśnił naukowiec.

Jednak początkowo pojawiło się bardzo wiele problemów z tego typu rozwiązaniem. Układ odpornościowy rozpoznawał bowiem wprowadzone z zewnątrz mRNA jako obce i uniemożliwiał mu spełnienie swojej funkcji. Z pomocą przyszło właśnie odkrycie Kariko i Weissmana z 2005 roku, objęte ochroną patentową.

Przed dokonaniem tego odkrycia Katalin Kariko miała ogromny problem, by przekonać do swoich idei prac nad mRNA różne instytucje grantowe. Jej kariera akademicka była zagrożona. Podaje się, że tegoroczni nobliści, Kariko i Weissman, spotkali się przypadkowo przy kserokopiarce i to zapoczątkowało ich współpracę.

„Jest zatem piękno w tej historii. Po pierwsze – Kariko to kolejny przykład kobiety, która pokonała ogromny impas w świecie nauki. Nie poddała się, mimo przeciwności losu. Po drugie – czasami przełomowe osiągnięcie początkuje zupełnie losowe zdarzenie, tak jak spotkanie Weissmana i Kariko” – skomentował prof. Rzymski.

Podkreślił, że zastosowania technologii mRNA są potencjalnie bardzo szerokie - nie tylko w kontekście profilaktyki chorób zakaźnych (obecnie trwają badania kandydatek na szczepionki mRNA przeciw grypie, w tym m.in. szczepionkę uniwersalną, przeciw wirusowi cytomegalii, Epsteinna-Barr, Nipah, RSV), ale też terapii przeciwnowotworowych. Technologia mRNA umożliwia bowiem zaprojektowanie cząsteczki w taki sposób, by ukierunkowała ona układ odporności do walki z konkretnym nowotworem, który rozwija się w organizmie danego pacjenta.

Prof. Rzymski zaznaczył, że dekady badań różnych naukowców złożyły się na technologię mRNA w jej obecnym kształcie. „Platforma mRNA ma ogromny potencjał, który może jeszcze w tej dekadzie ujawnić - w profilaktyce chorób zakaźnych, ale też w nowoczesnych terapiach przeciwnowotworowych. Osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby Nagrodę Nobla za tę technologię przyznano dopiero za jakiś czas, choć już na ten moment jej osiągnięcia są spektakularne” - stwierdził.

Ekspert przyznał, że odkrycie poprzedzające o kilkanaście lat pandemię przełożyło się na realny efekt. Szczepionki przeciw COVID-19, w tym też te oparte na technologii mRNA, w pierwszym roku (2021 r.) stosowania szczepień (jak oszacowano przy pomocy modeli matematycznych) uratowały od śmierci prawie 20 milionów ludzi.(PAP)

kol/ bar/

Naukowcy: Komitet Noblowski wzmocnił wiarygodność technologii mRNA, która będzie szeroko wykorzystywana

Komitet Noblowski wzmocnił swoją decyzją wiarygodność technologii mRNA, która będzie szeroko wykorzystywana – nie tylko do produkcji nowych szczepionek, ale również do tworzenia leków przeciwnowotworowych – mówili w poniedziałek w Centrum Współpracy i Dialogu UW naukowcy, komentując przyznanie Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.

Tegoroczną Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny otrzymali Katalin Karikó i Drew Weissman "za odkrycia dotyczące modyfikacji zasad nukleozydowych, które umożliwiły opracowanie skutecznych szczepionek mRNA przeciwko COVID-19". Ich odkrycia zasadniczo zmieniły rozumienie interakcji mRNA z naszym układem odpornościowym – napisano w uzasadnieniu. Jak ocenił w poniedziałek Komitet Noblowski, zastosowanie wyników ich pracy pozwoliło uratować życie milionów ludzi, a u znacznie większej liczby można było zapobiec poważnemu przebiegowi infekcji.

"Pierwotnym założeniem pracy nad technologią mRNA było opracowywanie nowych terapii – czyli leków, a nie szczepionek" – przypomniał prof. Rafał Płoński, kierownik Zakładu Genetyki Medycznej WUM. Wraz z innymi ekspertami komentował on informację o przyznaniu Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.

Prof. Katarzyna Tońska z Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW zastrzegła, że dwójka laureatów nie opracowała samej technologii mRNA, bo nad nią prace trwały od lat. Ich osiągnięcie polegało natomiast na "ustabilizowaniu cząsteczki mRNA".

"Największy problem dotyczył stabilności tej cząsteczki. Bo normalnie RNA i mRNA są cząsteczkami dość niestabilnymi i trudno byłoby na ich podstawie wyprodukować taką ilość białka, która mogłaby wywołać reakcję immunologiczną w organizmie. Ta nagroda jest za to, że udało się ustabilizować cząsteczki mRNA, podać do organizmu i wywołać odpowiedź immunologiczną" – mówiła Tońska.

W rozmowie z PAP stwierdziła, że technologia mRNA będzie wykorzystywana do tworzenia kolejnych szczepionek przeciwko chorobom, których wirusy szybko się zmieniają.

"Mamy jeszcze całą gamę infekcji, z którymi się zmagamy - dlatego, że mikroorganizmy czy pasożyty bardzo szybko zmieniają swój wachlarz białek, które wywołują odpowiedź organizmu. W związku z tym trudno jest stworzyć szczepionkę, która byłaby dla nich uniwersalna. Technologia mRNA pozwala na bardzo szybkie wprowadzanie zmian i modyfikacji. Na podstawie mRNA można produkować wiele białek, podobnych do istniejącego patogenu – i można to robić bardzo szybko, bo mamy do tego technologię" – powiedziała Tońska.

Innym wykorzystaniem technologii mRNA będzie tworzenie leków przeciwnowotworowych.

"Dzięki mRNA unikamy wprowadzania większej struktury do organizmu. W większości przypadków to jest bezpieczniejsze, bo jest mniejsze ryzyko, że organizm odpowie alergią czy reakcją anafilaktyczną. Jeżeli wprowadzamy natomiast samą cząsteczkę mRNA, jest to - relatywnie - mało prawdopodobne" – powiedziała Tońska.

Badaczka pytana o to, dlaczego naukowcy zajęli się wykorzystaniem technologii mRNA do produkcji szczepionki, skoro starsze technologie oparte o wprowadzanie do organizmu zdezaktywowanego wirusa też były skuteczne, powiedziała, że nowa technologia była szybsza, tańsza i bardzo skuteczna.

"Wprowadzenie do organizmu zdezaktywowanego wirusa było bardzo proste, ale rodziło ryzyko dość intensywnej reakcji układu odpornościowego. Następnie, w ramach uproszczenia, do tworzenia szczepionek wykorzystywano nośnik, w którym znajdował się fragment DNA, który kodował interesujące nas białko. Wirus musiał dostać się do komórki, potem następowało odczytanie wiadomości genetycznej z DNA na mRNA i następnie na białko. I to białko miało za zadanie wywołać pożądaną reakcję odpornościową" – tłumaczyła kolejne procesy Tońska. I dodała, że w przypadku technologii mRNA omija się wirusa jako nośnik szczepionki – czyli omijana jest też konieczność przepisania informacji z DNA na mRNA. To jest duże uproszczenie procesu.

"Wprowadzamy samo mRNA, które może stanowić matrycę do tego, żeby stworzyć pożądane białko, na które organizm odpowie, produkując przeciwciała. Czyli cały proces, który wcześniej musiał sobie przeprowadzić organizm, kiedy podawaliśmy mu całego wirusa – przeprowadzamy poza organizmem. Mówiąc w skrócie – ułatwiamy mu cały proces przyswajania" – wyjaśniła Tońska.

Naukowcy zgodnie przyznali, że przyznając Nagrodę Nobla Katalin Karikó i Drew Weissmanowi Komitet Noblowski wzmocnił w oczach społeczeństwa wiarygodność technologii mRNA, która będzie szeroko wykorzystywana – nie tylko do produkcji nowych szczepionek, ale również do tworzenia leków przeciwnowotworowych. (PAP)

Autorka: Urszula Kaczorowska

 

uka/ zan/

 

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rosyjski szpieg dostał dostęp do akt śledztwa przeciwko niemu. Zgodnie z prawem? Przeglądał je w kancelarii tajnej ABW i w siedzibie prokuratury

Rosyjski szpieg Paweł Rubcow, zanim został wydany Rosji, otrzymał od prokuratury i ABW dostęp do materiałów śledztwa przeciwko niemu, także tajnych, choć prokuratura mogła mu odmówić z powodu "ochrony interesów państwa" - napisał 5 września 2024 r. dziennik "Rzeczpospolita". Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy obowiązujące obecnie w Polsce przepisy pozwalają, aby nie dopuścić zatrzymanego do akt; zwłaszcza, jeżeli są one ściśle tajne.

W szkołach ruszył program dobrowolnych szczepień przeciw wirusowi HPV. Szczepionka może uchronić przed zachorowaniem na raka

Od 1 września 2024 r. ruszył wspólny program MEN i MZ szczepień przeciw wirusowi HPV. Szczepienia dostępne są dla dzieci po ukończeniu 9. roku życia do ukończenia 14. roku życia. Za zgodą rodziców szczepienie może odbyć się w szkole.

mObywatel: Funkcjonalności aplikacji są stale rozwijane. Trwają prace na ePłatnościami

Mobilna aplikacja mObywatel jest stale rozwijana. Do końca 2025 r. ma być zaimplementowana usługa ePłatności. Dzięki temu za pośrednictwem mObywatela będzie można opłacać urzędowe zobowiązania np. podatek od nieruchomości.

500 plus z NFZ u dentysty. Mało kto o tym wie. Jak skorzystać? Jakie zabiegi obejmuje?

Usuwanie kamienia nazębnego to podstawowy zabieg higieniczny dostępny w ramach NFZ. Roczne, bezpłatne wizyty profilaktyczne u dentysty pozwalają zaoszczędzić nawet 500 złotych. Jakie usługi są wliczone w ten pakiet? Oto szczegóły.

REKLAMA

Godziny lekcyjne skrócone do 30 minut. Powodem wrześniowe upały. MEN zapowiada zmianę przepisów

Dyrektorzy niektórych szkół w Polsce skrócili zajęcia lekcyjne z 45 do 30 minut z powodu wysokich temperatur panujących na początku roku szkolnego 2024/2025. Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała zmiany przepisów dot. organizacji pracy szkół w upały i duże mrozy.

5 proc. podwyżka dla nauczycieli w 2025 r.? Ministra edukacji Barbara Nowacka wnioskowała o wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc.

5 proc. podwyżka dla nauczycieli w 2025 r.? Ministra edukacji Barbara Nowacka wnioskowała o wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc. Pod koniec sierpnia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2025.

Samorządy: Bezzwrotne dofinansowanie z KPO na modernizację budynków. Nabór wniosków

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłasza nabór wniosków w ramach programu priorytetowego „Wymiana źródeł ciepła i poprawa efektywności energetycznej szkół”. Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 30 września 2024 r.

Czy Polacy ulegają dezinformacji klimatycznej? Magazynowanie CO2 pod ziemią (technologie CCS) szansą na realizację celów wyznaczonych przez Komisję Europejską

Z najnowszego (sierpień 2024) badania Polsko-Norweskiej Sieci CCS* wynika, że około 2/3 (68%) Polaków interesuje się zmianami klimatu i ekologią a ponad dwie trzecie (77%) uważa, że ograniczenie emisji CO2, to nie jedynie wymóg unijny ale, przez wzgląd na środowisko i dobro naszej planety, rzeczywista potrzeba. Tyleż samo (77%) Polaków widzi zależność pomiędzy zmianami klimatu a nadmiernymi emisjami dwutlenku węgla do atmosfery. Co więcej, mimo dość niskiej znajomości technologii CCS, bo 70% Polaków nigdy o nich nie słyszało, aż 72% Polaków intuicyjnie czuje, że aby powstrzymać zmiany klimatyczne konieczne jest sięgnięcie po nowe metody redukcji emisji, w tym właśnie metody ich wychwytywania zanim trafią do atmosfery. A na tym właśnie polegają technologie CCS, które nie tylko wychwytują, ale też umożliwiają bezpieczne magazynowanie CO2. A zatem warto przyjrzeć się im bliżej, by przekonać się, że ich wdrożenie, to właściwy kierunek dla Polski.

REKLAMA

Przełomowy raport ujawnia: Europa Środkowo-Wschodnia blokuje własny potencjał w walce z kryzysem klimatycznym

Klimat nie czeka, a polityka klimatyczna Europy Środkowo-Wschodniej stoi na rozdrożu. Nowy raport ujawnia, że region marnuje swoje szanse na dekarbonizację i zrównoważony rozwój. Choć konkurencyjne rynki energii mogą redukować emisje szybciej, prywatny sektor wciąż napotyka na liczne bariery, które hamują tempo zmian. Czas na pilną rewizję polityki klimatycznej!

Cyfrowe usługi publiczne: Popularna aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności

Aplikację mObywatel łącznie pobrano 19 mln razy. Najczęściej wykorzystywanymi funkcjonalnościami w mObywatelu jest zastrzeganie numeru PESEL. W przyszłym roku planowane jest rozszerzenie płatności o cyfrowe portfele Apple Pay i Google Pay.

REKLAMA