REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za prywatny grunt pod drogę publiczną należy wypłacić odszkodowanie

Dawid Sześciło
Dawid Sześciło
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Rekordowe w historii spraw przeciwko Polsce odszkodowanie, bo wynoszące aż 247 tys. euro, zasądził Trybunał w Strasburgu na rzecz prywatnych właścicieli, którzy musieli na własny koszt wybudować i utrzymywać na swojej nieruchomości ogólnodostępną drogę.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC) 6 listopada 2007 r. wydał wyrok w sprawie Bugajny i inni przeciwko Polsce (skarga nr 22531/05). Dopatrzył się naruszenia przez Polskę art. 1 Protokołu nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantującego ochronę prawa własności.

REKLAMA

REKLAMA

Odmówili wywłaszczenia

Sprawa Bugajny i inni przeciwko Polsce sięga jeszcze początku lat 90. ubiegłego stulecia. Wówczas to spółka deweloperska „Trust”, której wspólnikiem był p. Bugajny, nabyła sześć hektarów gruntów w Poznaniu. W 1995 r. firma wystąpiła do władz miasta o wydanie decyzji o podziale nieruchomości, co było warunkiem rozpoczęcia inwestycji budowlanych.

W 1999 r. spółka ostatecznie otrzymała odpowiednią decyzję administracyjną, która zakładała podział nieruchomości na działki przeznaczone pod budownictwo mieszkalne oraz garaże. Część działek miała być użytkowana jako przestrzeń otwarta, a na części miały powstać - jak to określono w decyzji o podziale - „drogi wewnętrzne”. Koszty ich budowy (oraz dalszego utrzymywania) w całości mieli ponieść prywatni właściciele nieruchomości. Ponieważ drogi te miały być przeznaczone do publicznego użytku, spółka „Trust” zwróciła się do władz miasta o wypłatę odszkodowania z tytułu wywłaszczenia. Jej przedstawiciele powoływali się przy tym na treść art. 98 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z 1997 r. (Dz.U. nr 115, poz. 741), wedle którego działki przeznaczone mocą decyzji o podziale nieruchomości pod drogi podlegają z mocy samego prawa (bez wydawania odrębnej decyzji administracyjnej) wywłaszczeniu z dniem, w którym decyzja zatwierdzająca podział staje się ostateczna. Wywłaszczonemu przysługuje odszkodowanie w wysokości uzgodnionej z organem administracji (art. 98 ust. 3 ustawy).

Ustawą z 15 lutego 2000 r. doprecyzowano, że wywłaszczeniem z mocy prawa objęte są wyłącznie tereny uwzględnione w planie miejscowym jako drogi publiczne. Pojęcie drogi publicznej przybliża art. 2 ust. 1 ustawy o drogach publicznych, zgodnie z którym drogi publiczne dzielą na następujące kategorie: drogi krajowe, drogi wojewódzkie, drogi powiatowe oraz drogi gminne. Jednocześnie drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, zwłaszcza drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi i autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe, są drogami wewnętrznymi (art. 8 ust. 1 ustawy o drogach publicznych).

REKLAMA

Prezydent Poznania odmówił uznania gruntów przeznaczonych pod drogi za wywłaszczone i w konsekwencji pozbawił spółkę prawa do odszkodowania. Argumentował, że sporne tereny nie zostały w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczone pod drogi publiczne, zaś ustawa o gospodarce nieruchomościami wymaga, by decyzja o podziale nieruchomości była zgodna z treścią planu miejscowego (art. 93 ust. 1). Wedle poznańskich urzędników, drogi, o których mowa w decyzji o podziale, mają być jedynie drogami wewnętrznymi służącymi mieszkańcom powstającego osiedla. Nie są zatem drogami publicznymi, o których mowa w znowelizowanym art. 98 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Naruszenia prawa własności nie dopatrzyli się również wojewoda wielkopolski, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny, odrzucając skargę spółki. Stało się tak, mimo że w dwóch analogicznych, rozpatrzonych wcześniej sprawach, NSA przyznał właścicielom odszkodowanie z tytułu wywłaszczenia. W ocenie sędziów NSA, przyznanie odszkodowania było jednak w tym przypadku niedopuszczalne ze względu na jasne postanowienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który nie przewidywał na spornym gruncie istnienia dróg publicznych.

Przed zwróceniem się do Trybunału w Strasburgu p. Bugajny i jego wspólnicy usiłowali jeszcze dochodzić ochrony swoich interesów przed sądem cywilnym. Na podstawie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego zażądali ustalenia prawa własności spornej nieruchomości. Sąd cywilny odmówił im jednak interesu prawnego w składaniu tego rodzaju powództwa, argumentując, że sytuację prawną nieruchomości precyzyjnie i wyczerpująco określił już NSA. Stanowiło to podzielił Sąd Najwyższy, odmawiając przyjęcia skargi kasacyjnej spółki „Trust”. W tej sytuacji, na skutek wyczerpania krajowych środków prawnych, skarżącym nie pozostało już nic innego, jak tylko zwrócić się po ochronę prawną do Strasburga.

Droga ogólnodostępna jest drogą publiczną

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, badając sprawę, nawiązał do swojego rozbudowanego orzecznictwa w kwestii dopuszczalności ograniczeń prawa własności, gwarantowanego art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Przypomniał, że w przypadku ingerencji w wykonywanie prawa własności należy zbadać, czy zachowuje ona niezbędną równowagę między interesem powszechnym (ogólnym) a koniecznością ochrony praw jednostki. Wymóg ten zostaje naruszony, gdy dochodzi do nałożenia na dany podmiot indywidualnych i nadmiernych obciążeń. Z błędnym wyważeniem interesu publicznego i prywatnego mamy do czynienia, przykładowo, w sytuacji braku środków prawnych rekompensujących ingerencję w prawo własności lub znaczącego opóźniania przez państwo wypłaty stosownych odszkodowań.

Przykładając powyższe reguły do badanego stanu faktycznego, Trybunał uznał, że polskie organy administracyjne i sądowe nie zapewniły w sprawie dostatecznego poziomu ochrony prawa własności przysługującego prywatnym właścicielom.

Co jednak najistotniejsze, Trybunał stwierdził, że sporne drogi spełniają funkcję dróg publicznych i jako takie powinny być wywłaszczone za odpowiednim odszkodowaniem, niezależnie od postanowień miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Za takim podejściem, zdaniem ETPC, przemawia fakt, że drogi te są połączone z siecią dróg publicznych, a przede wszystkim nie są przeznaczone do wyłącznego użytku mieszkańców zamkniętego (ogrodzonego) osiedla, lecz są ogólnodostępne. Służą one nieoznaczonej liczbie potencjalnych użytkowników, którzy mogą z nich korzystać na podobnych zasadach jak z dróg wybudowanych i utrzymywanych przez samorząd lub inne podmioty publiczne.

Niezależnie zatem od formalnego zaklasyfikowania danej drogi jako publicznej bądź wyłącznie wewnętrznej, przeznaczenie prywatnego gruntu pod drogę spełniającą wymienione kryteria prowadzi do faktycznego wywłaszczenia i musi skutkować przyznaniem stosownego odszkodowania.

WAŻNE

Dla oceny statusu prawnego danej nieruchomości kluczowe znaczenie mają bowiem zasady jej użytkowania i dostępności, a nie administracyjna klasyfikacja. Organy administracji publicznej nie mogą zasłaniać się niespójnością przepisów i odmawiać prawa do rekompensaty w sytuacji niezaprzeczalnej ingerencji w swobodne korzystanie z prawa własności.

Jest to o tyle ważne, że cytowane przepisy ustawy o drogach publicznych nie przynoszą precyzyjnej definicji pojęcia dróg publicznych, a jedynie wymieniają ich poszczególne kategorie. Polskie organy administracji oraz sądy zyskują w ten sposób istotną wskazówkę w interpretacji art. 98 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz innych przepisów operujących pojęciem drogi publicznej. Prywatni właściciele nieruchomości otrzymują natomiast szersze gwarancje ochrony swoich praw, ponieważ definicja pojęcia drogi publicznej zawarta w orzeczeniu Trybunału stwarza podstawy do objęcia nim także dróg, którym formalnie nie przyznano statusu drogi krajowej, wojewódzkiej, powiatowej oraz gminnej.

Skąd tak wysokie odszkodowanie?

Wyrok Trybunału w Strasburgu w sprawie Bugajny i inni przeciwko Polsce zasługuje na uwagę nie tylko ze względu na jego potencjalny wpływ na stosowanie przepisów o wywłaszczeniu przy podziale nieruchomości. Duże poruszenie opinii publicznej wywołała suma blisko ćwierć miliona euro, jaką zasądził Trybunał na rzecz trzech właścicieli. Stało się tak, ponieważ tym razem ETPC zajął się dokładnym wyliczeniem wartości spornej nieruchomości, czyli kwoty, za którą należało ją wywłaszczyć. Innymi słowy, Trybunał zdecydował się wyręczyć polskich urzędników, którzy nie kwapili się do zaspokojenia słusznych roszczeń p. Bugajnego i jego wspólników.

Orzeczona w sprawie kwota jest absolutnie rekordowa w kilkunastoletniej historii polskich spraw przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka i poważnie nadweręży rezerwę budżetową przewidzianą na wypłatę odszkodowań zasądzanych przez strasburskich sędziów. Z pewnością byłaby ona niższa, gdyby polskie organy administracji oraz sądy zastosowały w sprawie wykładnię przepisów sprzyjającą ochronie praw właścicieli, a nie realizującą niewłaściwie pojmowany interes publiczny.

Dawid Sześciło

Autor jest współpracownikiem Programu Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Źródło: Samorzad.infor.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Nie tylko „rury i oczyszczalnie”: FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa - szansa na prawdziwie nowoczesną gospodarkę wodno-ściekową. Jak uzyskać dotację?

Nowy nabór FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa to nie tylko dotacje na kanalizację i oczyszczalnie. To okazja, żeby uporządkować całą gospodarkę wodno-ściekową w aglomeracjach ≥ 15 000 RLM, wzmocnić odporność na zmiany klimatu, ograniczyć koszty energii i straty wody – z dofinansowaniem nawet do 70% kosztów kwalifikowanych.

Najdroższe śmieci w Polsce? Jak wrocławianie dopłacają do dumpingu cenowego na innych rynkach

Wrocław od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce najdroższych miast w Polsce pod względem opłat za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Tłem obecnej drożyzny był głośny, ciągnący się miesiącami przetarg na obsługę systemu, w którym złożone przez firmy oferty przekroczyły możliwości finansowe miasta – roczne koszty miały sięgnąć ponad 500 mln zł, czyli około 300 mln zł więcej niż w poprzednim budżecie. Oferenci wysłali około 250 pytań dotyczących specyfikacji, złożono kilkadziesiąt odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej oraz skarg, które do dziś rozstrzygane są przez sądy. Unieważnienie przetargu uratowało wrocławian przed natychmiastową, drastyczną podwyżką, ale na pewno nie rozwiązało problemu.

Inwestycje infrastrukturalne. Nie ma tuneli drogowych i kolejowych bez inżynierów i narzędzi geodezyjnych [WYWIAD]

Praktyka zawodowa geodety jest służbą publiczną, bardzo ważną w kontekście projektów infrastrukturalnych, realizowanych przy współudziale specjalistów innych branż, m.in. inżynierów budownictwa, transportu, energetyki, hydrotechniki czy tunelowania. Dr hab. inż. Tomasz Lipecki z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, członek Komitetu Naukowego GeoConnect Expo – międzynarodowych, targów geodezyjnych, które odbędą się 14-15 kwietnia 2026 w Kielcach, o roli geodezji w projektach infrastrukturalnych oraz o istocie i misji zawodu geodety rozmawia z Wiceprezesem Geodezyjnej Izby Gospodarczej Dariuszem Tomaszewskim z firmy GEOPRZEM.

W urzędach dodatkowe 13 dni urlopu. Do wykorzystania w 6 miesięcy. I 2 modele skróconego czasu pracy

Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

REKLAMA

Chcą zakazu wydawania prasy przez samorządy: "to tuba propagandowa lokalnych włodarzy". Dlaczego wykreślono przepisy z projektu nowej ustawy medialnej?

Organizacje skupiające wydawców prasy i innych mediów lokalnych wydały wspólne oświadczenie w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. Skrytykowali wykreślenie z tego projektu przepisów ograniczająych wydawanie prasy przez samorządy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiada, że pracuje nad nowym programem wsparcia dla mediów lokalnych.

Świąteczne wydatki gmin pod lupą. Ekspert: RIO sprawdza uzasadnienie, nie estetykę iluminacji

Grudzień to dla samorządów okres wzmożonej organizacji jarmarków, iluminacji, koncertów oraz wydarzeń integracyjnych. Choć takie inicjatywy są w pełni dopuszczalne, gminy muszą pamiętać, że dla organów nadzoru – RIO czy NIK – kluczowe jest nie to, czy dekoracje podobają się mieszkańcom, lecz czy ich finansowanie ma jasną podstawę prawną i zostało właściwie udokumentowane. Mec. Bartłomiej Tkaczyk, specjalista ds. obsługi samorządów i partner w kancelarii LEGALLY.SMART, przypomina najważniejsze zasady bezpiecznego planowania, a także realizowania świątecznych wydatków.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

REKLAMA

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA