REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie pomoc dla ofiar klęsk

Małgorzata Kryszkiewicz
Małgorzata Kryszkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Powstanie Fundusz udzielający pomocy ofiarom klęsk żywiołowych. Środki będą przekazywane niezależnie od ogłoszenia stanu klęski, za co odpowiedzialny będzie szef Kancelarii Prezydenta.

Prezydencki projekt ustawy o Funduszu Pomocy Ofiarom Klęsk Żywiołowych, który właśnie trafił do Sejmu, ma przyśpieszyć i usprawnić udzielanie pomocy finansowej ofiarom klęsk żywiołowych oraz ich rodzinom. Pomoc ma być przyznawana niezależnie od wprowadzenia stanu klęski żywiołowej lub istnienia sytuacji kryzysowej. O jej udzieleniu ma decydować szef Kancelarii Prezydenta. Rozwiązanie to budzi zastrzeżenia ekspertów.

REKLAMA

Bez stanu klęski

Po wejściu w życie ustawy, dla udzielenia poszkodowanym i ich rodzinom pomocy finansowej lub rzeczowej, nie będzie już konieczne ogłaszanie przez Radę Ministrów stanu klęski żywiołowej lub istnienie sytuacji kryzysowej.

- Jest to rozwiązanie słuszne. Zwłaszcza że przez 11 lat, odkąd wprowadzono w konstytucji stan klęski żywiołowej, jeszcze nigdy nie podjęto decyzji o jego ogłoszeniu - mówi prof. Marek Chmaj z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa.

REKLAMA

Pomoc, w myśl projektu, będą mogły uzyskać osoby poszkodowane w katastrofie naturalnej, awarii technicznej lub w wyniku działań o charakterze terrorystycznym. Ma być ona także udzielana obywatelom polskim, gdy katastrofa lub awaria nastąpiły poza granicami kraju. Z takiego rozwiązania cieszą się gminy.

- Gdy dochodzi do zdarzeń tragicznych, szybkość reakcji ma znaczenie podstawowe. Jeśli huragan zerwie dach z domu - a tak było pod Częstochową pół roku temu - potrzebne są natychmiast środki na żywność, wodę, lekarstwa, ubrania czy tymczasowe schronienie dla poszkodowanych - mówi Jarosław Kapsa z Urzędu Miejskiego w Częstochowie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wątpliwe dochody

Projekt przewiduje, że dochodami Funduszu będą dotacje z budżetu państwa, darowizny i spadki, wpływy ze zbiórek publicznych oraz odsetki od środków finansowych Funduszu.

- Takie rozwiązanie spowoduje, że Fundusz nie będzie miał przychodów. Nie sądzę, aby ktoś zrobił zapis na taki cel - twierdzi prof. Marek Chmaj.

Eksperci sceptycznie patrzą także na fakt, że Fundusz ma być zasilany z budżetu państwa. W praktyce więc wysokość jego dotacji będzie uzależniona od kształtu ustawy budżetowej. Proponują więc inne rozwiązania.

- Na przykład można zasilać budżet Funduszu z grzywien orzekanych przez sądy. Można także wprowadzić możliwość odpisywania 1 proc. podatku na jego rzecz - proponuje Marek Chmaj.

Niepewny dysponent

REKLAMA

Najwięcej obaw budzi jednak fakt, że dysponentem Funduszu ma zostać szef Kancelarii Prezydenta. Oznacza to, że będzie on decydował o tym, kto pomoc otrzyma i w jakiej wysokości, a kto zostanie jej pozbawiony. Dla wielu ekspertów takie rozwiązanie jest niezrozumiałe.

- Szef Kancelarii jest osobą zajmującą się kwestiami politycznymi, konstytucyjno-prawnymi, i z pewnością nie będzie miał możliwości i czasu na rozpatrywanie wniosków o pomoc. Będą to więc robili urzędnicy niższego szczebla, a sam Fundusz może służyć do prowadzenia kampanii wyborczej, czy też marketingowej - obawia się prof. Marek Chmaj.

Eksperci proponują więc inne rozwiązania. Wskazują, że na gminy można byłoby nałożyć obowiązek rozdzielania środków pomocowych.

- To gminy wiedzą najlepiej co, komu i w jakim rozmiarze jest potrzebne. Dlatego to właśnie one powinny decydować o rozdzielaniu środków - tłumaczy Leszek Świtalski, wójt gminy Stare Bogaczowice. Dodaje, że pomoc z proponowanego funduszu powinna przede wszystkim refundować koszty usunięcia zagrożenia i odbudowy zniszczonych obiektów i mienia.

POSTULUJEMY

Sejm powinien wprowadzić do ustawy następujące poprawki:

obowiązek rozdzielania pomocy pośród poszkodowanych powinien zostać przeniesiony z szefa kancelarii prezydenta na gminy,

Fundusz powinien być zasilany z grzywien wymierzanych przez sądy,

powinna istnieć możliwość odpisywania na Funduszu 1 proc. podatku.

 

 


MAŁGORZATA KRYSZKIEWICZ

malgorzata.kryszkiewicz@infor.pl

Współpraca Łukasz Sobiech

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od min. edukacji B. Nowackiej na otarcie łez 8000 zł brutto dla 300 nauczycieli. Nagroda 0 zł dla innych w 2024 r. W 2023 r. 1125 zł dla każdego

Rok temu nagroda 1125 zł na Dzień Nauczyciela oficjalnie związana była z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Chyba w dominującej opinii przypisano tej nagrodzie negatywny kontekst w postaci "łapówki" wyborczej dla nauczycieli od rządu PIS. Min. edukacji nie chciał przyznać 30% podwyżek dla nauczycieli na 2024 r. (były duże, ale nie aż tak). Więc jako pocieszenie nauczyciele otrzymali po 1125 zł. Niektórzy dostali też bon na komputer 2500 zł.

Min. edukacji B. Nowacka: Nauka pisania i czytania w "zerówkach". Zajęcia dodatkowe

Temat tego zakazu pilotuje Onet. Portal ustalił, że dr Gabriela Olszowska (Małopolski Kurator Oświaty) w rozesłanym piśmie do placówek oświatowych zniechęca uczenia dzieci w zerówkach do nauki ….. pisania i czytania. Używa przy tym dyskusyjnych argumentów np., że rączka dziecka w wieku 6 lat źle znosi … pisanie literek, a w wieku 7 lat już tego problemu nie ma. Kurator sugeruje też, że nauczyciele w zerówkach nie mają kompetencji do uczenia dzieci w sposób nie powodujący dysleksji u nich. Powstaje też wątpliwość, czy kuratorium wprowadza zakaz nauki pisania i czytania małych dzieci, czy też jest to tylko sugestia. 

Oszuści podszywają się teraz pod zbiórki dla powodzian

Oszuści wiedzą, co działa na potencjalne ofiary, dlatego teraz zaczęli wykorzystywać wątki powodziowe. Na przykład do oszustw inwestycyjnych. NASK apeluje o czujność. Zbiórki można zweryfikować. 

Dlaczego seniorzy czują się samotni i co miasta mogą z tym zrobić?

Samotność to poważny problem, zwłaszcza wśród seniorów. Z badań wynika, że większość osób w wieku 66-85 lat uważa ją za główną przyczynę problemów psychicznych. Miasta mogą odegrać istotną rolę, oferując wsparcie w postaci zajęć, wydarzeń kulturalnych i darmowej pomocy psychologicznej.

REKLAMA

Próg pomocy to milion złotych lub wartość poniesionych szkód. Przedsiębiorca poszkodowany w powodzi ma do wybory dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok

Świadczenie dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi będzie wypłacane do miliona złotych lub wartości poniesionych szkód. Do wyboru są dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok. Aby otrzymać świadczenie pomocowe poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie.

Mianowania urzędników w służbie cywilnej 2025–2027 [limity]. Decyzja Rady Ministrów

Rada Ministrów przyjęła 28 września 2024 r. trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2025–2027, przedłożony przez Szefa Służby Cywilnej.

mLegitymacja studencka. Warto ją dodać do aplikacji mObywatel

Elektroniczna legitymacja studencka to cyfrowa wersja legitymacji tradycyjnej. Dzięki niej studenci mogą korzystać z różnych zniżek, np. na komunikację miejską, bilety do kina czy teatru. Już ponad 218 tys. studentów korzysta z mLegitymacji.

QUIZ Dzielnice Warszawy - sprawdź, czy nie pomylisz nazwy. Łatwiej być nie może
Jak dobrze znasz dzielnice stolicy? Sprawdź w quizie, czy uda Ci się bezbłędnie odpowiedzieć na wszystkie pytania.

REKLAMA

Barbara Nowacka: Trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu

Barbara Nowacka zapowiedziała, że projekt rozporządzenia w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu trafi do konsultacji. Szefowa resortu edukacji zakłada, że do końca roku rozporządzenie będzie podpisane.

Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. Ekspert: programy społeczne nie wpływają na wzrost dzietności; zmienił się trend kulturowy

GUS podał, że Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. "Programy społeczne, jak 800 plus, nie przekładają się na wzrost dzietności. Oprócz trudności z infrastrukturą opiekuńczą mamy do czynienia ze zmianą trendu kulturowego. Obecnie młodzi ludzie rzadziej decydują się na posiadanie dzieci" – powiedział Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych.

REKLAMA