REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyróżniający się urzędnik otrzyma wysoką premię

Artur Radwan
Artur Radwan
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Szefowie urzędów zyskają większe możliwości elastycznego kształtowania płac podwładnych. Rząd zamierza zlikwidować dodatek specjalny dla pracowników Służby Cywilnej. Dyrektorzy nie otrzymają dodatku funkcyjnego, który z dodatkiem specjalnym zastąpi system premiow.

Dziś Senat zajmie się nową, uchwaloną pod koniec października, ustawą o Służbie Cywilnej. Niezależnie od tego rząd pracuje już nad kolejnymi zmianami do tej ustawy. Mają dotyczyć sposobu wynagradzania urzędników. Jest już przygotowany wstępny projekt planu modernizacji ich wynagrodzeń, który wkrótce zostanie rozesłany do konsultacji. Rząd chce zapobiec odchodzeniu specjalistów m.in. z ministerstw, gdzie poziom fluktuacji kadr wynosi ponad 20 proc.

REKLAMA

- Plan ten stawia sobie dwa cele. Zdiagnozować słabości obecnego systemu płac i przygotować takie rozwiązania, które uproszczą go i zmienią, aby był bardziej motywacyjny - mówi Adam Leszkiewicz, zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dodaje, że uproszczenie będzie polegało na zmniejszeniu liczby składników wynagrodzenia.

Likwidacja dodatku

REKLAMA

Zdaniem Piotra Sierocińskiego, dyrektora Generalnego HRM Partners, autora ekspertyzy przygotowanej na zlecenie rządu, obecny system wynagrodzeń w Służbie Cywilnej jest zbyt rozbudowany i mało przejrzysty. Według niego część z istniejących składników wynagrodzenia nie spełnia istotnych funkcji, ale wręcz utrudnia prowadzenie polityki kadrowej i motywacyjnej.

Rząd planuje więc likwidację dodatku specjalnego. Obecnie dodatek ten przysługuje wszystkim pracownikom korpusu Służby Cywilnej. Nie jest uzależniony od wyników pracy urzędnika, co powoduje, że nie ma walorów motywujących. W tym roku wynosi on średnio 87 zł miesięcznie. W budżecie na ten cel przeznaczono 160 mln zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Zlikwidowany dodatek specjalny zostanie zastąpiony wynagrodzeniem, powiązanym z efektami pracy - wyjaśnia Adam Leszkiewicz.

Prof. Mirosław Stec z Uniwersytetu Jagiellońskiego popiera likwidację dodatku specjalnego. Jego zdaniem istnienie dodatku, który otrzymują wszyscy, bez względu na jakość wykonywanej pracy, nie ma sensu.

Wraz z likwidacją dodatku specjalnego rząd planuje też modyfikację sposobu przyznawania dodatku zadaniowego. Chodzi o to, aby wyróżniający się urzędnicy otrzymywali dodatkową gratyfikację za ponadstandardową pracę.

- Dodatek zadaniowy jest wypłacany bardzo rzadko, a w niektórych grupach urzędów na przykład w administracji skarbowej praktycznie nie korzysta się z tej formy wynagradzania - wyjaśnia Wojciech Zieliński z Departamentu Służby Cywilnej i Państwowego Zasobu Kadrowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Obecnie członek korpusu Służby Cywilnej może otrzymać taki dodatek za wykonywanie dodatkowych, powierzonych mu przez pracodawcę zadań, ale tylko na okres ich wykonywania. Możliwość dodatkowego wynagrodzenia ma być bardziej powiązana z realizacją dodatkowych zadań.

Jedna pensja dla dyrektorów

Rząd planuje też likwidację dodatku funkcyjnego dla wyższych stanowisk w Służbie Cywilnej przyznawanego obecnie na podstawie ustawy z 24 sierpnia 2006 r. o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych (Dz.U. nr 170, poz. 1217 z późn. zm.).

- Osoba, która zajmuje kierownicze stanowisko, powinna otrzymywać za to pieniądze w wynagrodzeniu zasadniczym - mówi Adam Leszkiewicz.

Jego zdaniem dodatek funkcyjny pełni taką samą funkcję jak dodatek specjalny, który jest przyznawany nie za wykonywaną pracę, ale za zajmowane stanowisko.

Witold Gintowt-Dziewałtowski, członek Rady Służby Publicznej, poseł Lewicy uważa, że likwidacja dodatku funkcyjnego może nastąpić jedynie w przypadku gdy zostanie on włączony do pensji zasadniczej. Dodaje, że uposażenia urzędników na wysokich stanowiskach powinny wzrosnąć, bo stanowiska te wiążą się z dużą odpowiedzialnością.

Wynagrodzenia dyrektorów urzędów będą określane na podstawie tzw. wartościowania stanowisk. Przesądza o tym uchwalona już przez Sejm ustawa o Służbie Cywilnej.

Premie dla najlepszych

- Wprowadzenie systemu premiowanego w urzędach ma na celu stworzenie jasnych wskazówek dla pracowników, jakie działania są oczekiwane przez pracodawcę - wyjaśnia Adam Leszkiewicz.

Jego zdaniem przyznanie premii należy ściśle powiązać z efektywnością pracy lub z okresowym zwiększeniem zadań.

W opinii Piotra Sierocińskiego sektor publiczny powinien wprowadzić taki sam systemy wynagrodzeń jak w sektor prywatny. Zmiany powinny, jego zdaniem, polegać m.in. na premiowaniu pracowników za wykonanie określonych zadań. Dodaje, że określenie odpowiedniego poziomu wynagrodzenia powinno być uwarunkowane od złożoności wykonywanych zadań na zajmowanym stanowisku, doświadczenia i wykształcenia.

Niwelowanie różnic

REKLAMA

Rząd planuje też kontynuowanie prac nad wyrównywaniem, jego zdaniem, nieuzasadnionych różnic w wysokości wynagrodzeń między urzędami centralnymi i samorządowymi. Jak wskazuje Adam Leszkiewicz, rząd chce doprowadzić do sytuacji, w której na przykład wynagrodzenia w ministerstwach i instytucjach rządowych na terenie Warszawy będą zbliżone do średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w tym mieście.

- Natomiast w województwach chcemy doprowadzić do tego, aby wyeliminować sytuacje, gdy wynagrodzenie w urzędzie administracji rządowej jest dużo niższe niż w podobnym urzędzie samorządowym w tym samym mieście - mówi Adam Leszkiewicz.

Dlatego za pieniądze unijne ma zostać przygotowany raport płacowy dla Służby Cywilnej. Na jego podstawie powstanie lista najczęściej występujących stanowisk pracy w Służbie Cywilnej, które zostaną porównane z ich odpowiednikami w samorządach, innych urzędach administracji oraz firmach prywatnych.

 

 

Artur Radwan

artur.radwan@infor.pl

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA