REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Edukacja domowa

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Co czwarty uczeń nie zdał matury w tej szkole. A oceny końcowe były wysokie. MEN: kuratoria przyjrzą się jakości kształcenia

Minister edukacji Barbara Nowacka poinformowała 18 lipca 2024 r., że kuratoria przyjrzą się wynikom egzaminów maturalnych w Szkole w Chmurze oraz temu, jak mają się one do ocen końcowych uczniów. Oceny te były wyjątkowo wysokie i nie przekładają się na wyniki matur - dodała.

Edukacja domowa w 2024 roku. Czy pozostanie na zasadach ministra Czarnka? O konieczność zmian pyta Rzecznik Praw Obywatelskich

Mamy nowy 2024 rok, nowy rząd ale stare zasady finansowania. Środowisko edukacji domowej liczy na nowelizację. Ich prośby i apele zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich.

Rośnie liczba nauczycieli. Ale nie w szkołach...

Edukacja domowa. W tym roku szkolnym z edukacji domowej skorzystało już 48 tys. uczniów. Co za tym idzie, powiększyło się grono nauczycieli, bowiem za edukację w tym alternatywnym sposobie nauczania odpowiada rodzic lub opiekun prawny. 

Edukacja domowa - dla kogo? Jak uzyskać zgodę?

Edukacja domowa pozwala dzieciom na naukę w domu. Dla kogo będzie odpowiednia? Aby móc uczyć się w trybie edukacji domowej należy złożyć wniosek. Jak to zrobić? 

REKLAMA

Minister Czarnek: Nie zgadzamy się na zdawanie przez licealistów egzaminów na Stadionie Narodowym w jakimś tłumie albo zdalnie

Jeżeli licealista wykorzysta nieuwagę lub brak uwagi, brak zainteresowania jednego z rodziców, który podpisze mu zgodę na to, by odszedł ze zwykłej, tradycyjnej szkoły tylko po to by nie wstawać rano na godzinę 8.00, leżeć w łóżku do 12.00, uczyć się w sposób zdalny (...) , a następnie myśleć, że jakoś zda egzaminy klasyfikacyjnej, to to nie ma nic wspólnego z edukacją, a na pewno z edukacją domową.

Za dzieci uczące się w domach i nie chodzące do szkoły gminy płacą pieniądze. A nie chcą

Szkoły wspierające uczniów w ED pobierają z budżetu państwa subwencję (dzięki temu większość z nich jest z punktu widzenia uczniów darmowa). Co prawda jest ona niższa niż na dzieci, które kształcą się stacjonarnie, ale przelewy idą w miliony złotych, a to budzi zastrzeżenia samorządowców, którzy naciskają w tej sprawie na PiS.

REKLAMA

REKLAMA