Taxi a "przewóz osób" – poselski projekt nowelizacji prawa
REKLAMA
Projekt przewiduje zniesienie limitów licencji, a nie samych licencji, które nadal wydawałyby gminy. Ujednolicenie terminologii – czyli znaczne zawężenie pojęcia przewozu osób innego niż taksówką – ma w założeniu uporządkować obecną sytuację.
REKLAMA
Aktualnie osoby wykonujące „przewozy okazjonalne” - w sposób de facto ciągły - nie ponoszą tych samych opłat i nie muszą posiadać tych samych kwalifikacji co taksówkarze, przez co mogą konkurować z nimi cenowo.
REKLAMA
Według projektu, przewóz okazjonalny będzie możliwy wyłącznie samochodem o większej liczbie miejsc niż 5 osób łącznie z kierowcą i nie będzie stanowił „przewozu regularnego, przewozu regularnego specjalnego, przewozu wahadłowego albo transportu drogowego taksówką”
Natomiast „transport drogowy taksówką” oznaczać ma w praktyce każdy przewóz osób o charakterze przewozu taksówką, z wszelkimi wymogami obowiązujących licencjonowanych taksówkarzy i „wykonywany tylko taksówką w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym”.
Projekt przewiduje rok na nabycie przez osoby wykonujące obecnie nielicencjonowane przewozy uprawnień taksówkarzy.
Czy pomysły przedstawione w projekcie nowelizacji są słuszne z punktu widzenia samorządów, mieszkańców i taksówkarzy? Czy ich ewentualna realizacja przyniesie korzyści a jeśli tak, to jakie? Zachęcamy do skomentowania artykułu.
REKLAMA
REKLAMA