"Życie Warszawy": Radni zapukają do drzwi
REKLAMA
"Chodzi o to, by np. nie stawiali samochodów tam, gdzie mają być prowadzone prace, albo by zwrócili na to uwagę swoim sąsiadom" - tłumaczy rzeczniczka dzielnicy Małgorzata Tytus. Do współpracy urzędnicy chcą namówić radnych, którzy lepiej znają mieszkańców i ich problemy. Radnym dzielnicy pomysł bardzo się podoba.
REKLAMA
Projekt Pragi-Południe może sprawdzić się też w innych dzielnicach stolicy.
Więcej w "Życiu Warszawy".
REKLAMA
REKLAMA