REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

15 lat po dużej powodzi Wrocław wciąż nie jest bezpieczny

REKLAMA

Piętnaście lat po powodzi tysiąclecia, która przeszła przez Wrocław i Dolny Śląsk w 1997 r., miasto i region wciąż nie są bezpieczne. Dzisiaj również miasto nie byłoby w stanie poradzić sobie z tak dużą falą powodziową - uważa rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Rzecznik prasowy Urzędu Miasta we Wrocławiu Paweł Czuma przyznał w rozmowie z PAP, że gdyby ponownie doszło do tak dużej powodzi, to w mieście "byłoby trochę lepiej, bo urządzenia przeciwpowodziowe są w lepszym stanie; na osiedlu Kozanów powstaje wał przeciwpowodziowy i mamy doświadczenie, jak sobie radzić z nadmiarem wody". Zaznaczył jednak, że miasto nie byłoby w stanie przyjąć takiej fali powodziowej.

REKLAMA

REKLAMA

Według niego Wrocław nie będzie w pełni bezpieczny, dopóki w dorzeczu Odry nie znajdą się odpowiednie urządzenia hydrologiczne i przeciwpowodziowe. "O bezpieczeństwie Wrocławia nie możemy mówić w oderwaniu od urządzeń hydrologicznych w dorzeczu całej Odry, a z tymi nie jest dobrze" - ocenił.

"Niestety kluczowe inwestycje w górnym biegu Odry - m.in. zbiornik retencyjny w Raciborzu - wciąż są w powijakach, a mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Wrocławia" - powiedział. Wyjaśnił, że tak wielkiej wody, jaka przepłynęła przez Wrocław w 1997 r., miasto nie jest w stanie przyjąć bez pomocy tego zbiornika.

Podobne wnioski wysunęła Najwyższa Izba Kontroli pod koniec lutego, publikując raport nt. "Programu dla Odry 2006". Wynika z niego, że powódź w dorzeczu Odry może się powtórzyć, bowiem opóźnia się realizacja "Programu dla Odry 2006", a to, co zbudowano, nie chroni przed powodziami. Do tego wciąż nie rozpoczęto budowy zbiornika retencyjnego i stan 1/3 wałów przeciwpowodziowych jest fatalny.

REKLAMA

Kontrolerzy NIK objęli nadzorem lata 2007-2010; uznali, że zrealizowane dotychczas w ramach "Programu dla Odry 2006" zadania mogły jedynie miejscowo przyczynić się do ograniczenia strat wyrządzanych przez powodzie, ale nie wpłynęły na ogólną sytuację i nie zwiększyły bezpieczeństwa mieszkańców. Szczególnie dotyczy to dużych miast oraz terenów, gdzie powodzie są częste i gwałtowne, jak na terenach górzystych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zamów książkę: Gospodarowanie odpadami komunalnymi >>

Wskazano, że wciąż nie rozpoczęto inwestycji kluczowych dla Programu i poprawy systemu bezpieczeństwa powodziowego dorzecza Odry: budowy zbiorników retencyjnych Racibórz, Wielowieś Klasztorna, Kamieniec Ząbkowicki. Z raportu NIK wynika również, że z ponad 3,5 tys. km wałów przeciwpowodziowych 1,6 tys. km jest w złym lub fatalnym stanie.

NIK alarmował też, że koniec "Programu dla Odry 2006" zaplanowany jest na 2016 r., co oznacza, że upłynęło już 60 proc. czasu przeznaczonego na jego wykonanie. Tymczasem od ostatniej kontroli, dotyczącej lat 2001-06, nie nastąpił wyraźny postęp w jego realizacji.

Rzecznik prasowy wojewody dolnośląskiego Jarosław Perduta uważa natomiast, że "Program dla Odry 2006" w ostatnich latach znacznie przyspieszył i należy się spodziewać, że jeszcze w tym roku zostanie podpisana umowa na budowę zbiornika retencyjnego w Raciborzu. Wartość inwestycji szacowana jest na miliard zł.


Zbiornik Racibórz Dolny to kluczowy obiekt dla ochrony przeciwpowodziowej doliny Odry i jeden z głównych elementów rządowego "Programu dla Odry 2006". Przygotowywana od lat budowa suchego zbiornika należy do największych inwestycji hydrotechnicznych w Polsce. Inwestycję trapią liczne opóźnienia, które uniemożliwiły już m.in. częściowe sfinansowanie jej ze środków unijnych. Powodem większości opóźnień były kwestie formalne, np. pierwotny wniosek o zgodę na budowę, który u wojewody złożył z końcem marca inwestor - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach - miał braki. Uzupełniona dokumentacja trafiła do wojewody śląskiego w piątek.

Tymczasem dwa miesiące po niepokojącym raporcie NIK we Wrocławiu ruszyły prace związane z modernizacją Wrocławskiego Węzła Wodnego (WWW). Pierwszy etap obejmuje modernizację i odbudowę 6 km wałów Blizanowice-Trestno. Prace na tym odcinku będą kosztować 14 mln zł i mają zakończyć się we wrześniu 2013 r. Kolejny etap to modernizacja lewostronnych obwałowań odrzańskich w rejonie wrocławskich Praczy, Maślic, Janówka i poniżej Wrocławia w rejonie Siechnic oraz prawostronnych wałów w okolicach Rędzina i Różanki.

Cały projekt ma kosztować ponad 511 mln zł. Jest częścią Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry, który przewiduje m.in. budowę suchego zbiornika przeciwpowodziowego na Odrze w Raciborzu (Śląskie). Realizacja tej inwestycji ma zabezpieczyć Wrocław przed powodzią podobną do tej z 1997 r.

Wrocławski Węzeł Wodny obejmuje Odrę, jej dopływy, kanały wodne oraz budowle i urządzenia hydrotechniczne przeciwpowodziowe, żeglugowe i przemysłowe. Jest największym w Polsce i jednym z największych w Europie systemem dróg wodnych oraz budowli hydrotechnicznych, zlokalizowanym na obszarze aglomeracji miejskiej.

Prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu Marek Mielczarek powiedział PAP, że fundusz przekazał ponad 167 mln zł na zapobieganie i usuwanie szkód wyrządzonych przez powodzie na Dolnym Śląsku. "Od 1997 r. za te pieniądze zostały naprawione mury oporowe na brzegach rzek, odbudowano uszkodzone mosty i wały przeciwpowodziowe. Fundusz wspierał także odbudowanie zniszczonych przez żywioł sieci wodociągowych, kanalizacyjnych i oczyszczalni ścieków" - wyliczał.

W lipcu 1997 r. Wrocław nawiedziła największa w historii miasta powódź. Ok. 30 proc. obszaru znalazło się pod wodą. Straty poniesione przez gminę oszacowano na ponad 750 mln zł. Pierwsza fala powodziowa do Wrocławia dotarła w nocy z 12 na 13 lipca.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
W urzędach dodatkowe 13 dni urlopu. Do wykorzystania w 6 miesięcy. I 2 modele skróconego czasu pracy

Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

Chcą zakazu wydawania prasy przez samorządy: "to tuba propagandowa lokalnych włodarzy". Dlaczego wykreślono przepisy z projektu nowej ustawy medialnej?

Organizacje skupiające wydawców prasy i innych mediów lokalnych wydały wspólne oświadczenie w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. Skrytykowali wykreślenie z tego projektu przepisów ograniczająych wydawanie prasy przez samorządy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiada, że pracuje nad nowym programem wsparcia dla mediów lokalnych.

Świąteczne wydatki gmin pod lupą. Ekspert: RIO sprawdza uzasadnienie, nie estetykę iluminacji

Grudzień to dla samorządów okres wzmożonej organizacji jarmarków, iluminacji, koncertów oraz wydarzeń integracyjnych. Choć takie inicjatywy są w pełni dopuszczalne, gminy muszą pamiętać, że dla organów nadzoru – RIO czy NIK – kluczowe jest nie to, czy dekoracje podobają się mieszkańcom, lecz czy ich finansowanie ma jasną podstawę prawną i zostało właściwie udokumentowane. Mec. Bartłomiej Tkaczyk, specjalista ds. obsługi samorządów i partner w kancelarii LEGALLY.SMART, przypomina najważniejsze zasady bezpiecznego planowania, a także realizowania świątecznych wydatków.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

REKLAMA

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

Wielkopolskie: Samorząd województwa stawia na kolej i na razie nie chce inwestować w komunikację autobusową (połączenia regionalne i linie dowożące do stacji kolejowych)

Wielkopolski samorząd na razie nie zamierza angażować się w przewozy autobusowe czy rewitalizację linii kolejowych innych, niż te uwzględnione w programie Kolej Plus - przyznał PAP wicemarszałek woj. wielkopolskiego Wojciech Jankowiak. „Są pewne granice wysiłku finansowego województwa” - zaznaczył.

REKLAMA

Stopy procentowe NBP spadły w grudniu 2025 r. o 0,25 pkt proc. Ekonomiści prognozują co nas czeka w 2026 roku

Na posiedzeniu w dniach 2-3 grudnia 2025 r. Rada Polityki Pieniężnej postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 4 grudnia 2025 r. 4,00 proc. w skali rocznej - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Taka decyzja RPP nie była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów.

Brakuje 800 tys. zł na start Domu dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi

Dom dla Młodych Mam w wieku 18 i 19 lat będących w ciąży lub z małymi dziećmi nie może wystartować. Brakuje 800 tys. zł na roczne utrzymanie miejsca. Tymczasem budynek jest gotowy do zamieszkania przez pierwsze osoby.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA